Wyniki dopiero pod koniec sierpnia, jest więc jeszcze mnóstwo czasu , rosną inni więc trzeba to wykorzystywać...patrz groclin , zwg ,pelion ).
Piszę o grze na krótko, długodystansowcy nie powinni się chyba martwić -"trend is your frend", a kto poczeka do września, to pewnie też zarobi.

PS.
Nie podoba mi się ostatnie zachowanie graala, są pod szczytami i nie mogą się przebić, a jak już są blisko, to ktoś wystawia batona..(34 tys st. na S).
Pytanie czy chce sprzedać czy postraszyć, ale skoro wystawia, to pewnie chce sprzedać niestety.
Pozdrowienia dla wytrwałych graalowiczów, byle do wyników.

Pamiętac trzeba o prowadzonym skupie , wysoki kurs raczej nie jest pożądany dlatego uważam , że wyniki mogą być ważne dla dalszych potencjalnych wzrostów , pokażą jak spóła radzi sobie np. ze zmniejszoną konsumcją ryb w Polsce .

jak ktoś ma 30k graala to wie , że tego w ten sposób nie sprzeda -
po co wystawia na końcu taki baton gdy obroty dzienne sa kilka razy mniejsze - tego nie wiem

Może nie chce żeby wystrzeliło do góry ? Taniej więcej można skupić

To jest sztuczna bariera dla popytu. To oczywiste, ze przy tak niskich obrotach, ktoś blokuje wzrost akcji. Myślę, że to jest coś nowego, co ma postraszyć małych graczy: "zobaczcie, jestem dużym graczem i uciekam z tego szajs papieru. róbta to samo" :)

Sadze, ze przy tym stanie akjonariatu i sytuacji ogolnorynkowej, to calkiem madry patent Roberta :)

Raportu Superfisha za 2012 jak nie bylo tak nie ma. Prezes poprzednie pseudowlasciciela dalej szefuje spolce. Czy nie jest to zastanawiajace?

http://m.biznes.pl/graal-tresc-termsheetu-pomiedzy-superfish-s-a-spol,150548,4992,101,espi-detal.html

W piątek przymierzałem się do napisania posta i byłem ciekaw, czy zbiegnie się z Twoim.
Przez 2 dni niewiele się wyklarowało i nadal mnie ciekawi czy 12-kę sprawdzimy przed 15-ką?

cierpliwości sternik czuwa

Sternik nie ma planu na biznes. Za swoj cel przyjal tylko skup. Jesli to jedyne zrodlo generowania wartosci dla akcjonariuszy jakie on widzi, no to chyba krzyz na droge mu sie nalezy.

oj nie zgadzam się - Graal jest dobrze zarządzany a skup tylko potwierdza, bo żeby go prowadzić trzeba mieć za co a ta spółeczka ma:)

:) Oj kliperku. No obys mial racje. Ja znam takie spolki, ktore prowadzily skup i sie wylozyly po drodze, wiec mozemy sobie rzucac argumentami w lewo i w prawo i nic nie stworzymy. Kasa na skup nie poszla w inwestycje, a mogla. Wiec ten pseudoskup moze sie tez bolesnie zemscic w przyszlosci. Zobaczymy

Tez uwazam, ze kasa powinna isc w inwestycje, a nie w skup, chyba ze jest juz dogadany jakis deal gdzie Graal cos przejmuje i w zamian daje 20% akcji.

Jedno z czym sie nie zgodze to to, ze to jest pseudo skup. To jeden z najwiekszych poziomow skupu na GPW. Nie znam firmy, ktora miala wiekszy

Dnia 2013-08-15 o godz. 16:45 ~thegreatmongo napisał(a):
> Tez uwazam, ze kasa powinna isc w inwestycje, a nie w skup,
> chyba ze jest juz dogadany jakis deal gdzie Graal cos
> przejmuje i w zamian daje 20% akcji.

Mógłbyś podać jeden przykład inwestycji wg Ciebie lepszej od skupu?
W realiach Graala oczywiście.

> Jedno z czym sie nie
> zgodze to to, ze to jest pseudo skup. To jeden z
> najwiekszych poziomow skupu na GPW. Nie znam firmy, ktora
> miala wiekszy

Co jest tym kryterium wielkości:
1. ilość akcji?
2. kwota wydatkowana na skup?
3. średnia cena skupionej akcji?
4. udział skupionych akcji we FF?

1. Jestem staromodny i uwazam, ze firma produkcyjna powinna modernizowac swoj sprzet, przejmowac inne firmy itp, a akcje skupowac tylko w ostatecznosci.

Ktos kto skupuje akcje pokazuje, ze potraktowal je de facto jako pozyczke. To jest ok, ale ja bym wolal inwestycje.

2. Najwazniejszy jest dla mnie % skupionych. Sa jakies tam wynalazki, ktore niby wiecej skupoily, ale nie sensowne firmy.

chyba trochę przesadzasz.

Przecież cały czas modernizują swoje zakłady - kombinują (może nawet za bardzo) ze zmianami wewnątrz firmy a w skupie akcji ważne będzie na co to zostanie przeznaczone.

Jeśli to będą przejęcia to przecież parytet nie będzie ustalany w oparciu o cenę zakupu akcji tylko o EBITDA - czyli czemu nie skupować akcji w rozsądnych granicach (a 20 pln uważam za bardzo rozsądną)

Dnia 2013-08-20 o godz. 14:44 ~thegreatmongo napisał(a):
> 1. Jestem staromodny i uwazam, ze firma produkcyjna powinna
> modernizowac swoj sprzet, przejmowac inne firmy itp, a
> akcje skupowac tylko w ostatecznosci.

Jeśli jesteś właścicielem Graala, to miałoby to sens.
Ja jestem chwilowym mniejszościowym akcjonariuszem i skup akcji traktuję jako dywidendę. Wolę ten skup, który powiększa udział w majątku na akcję niż inwestycje, które są z definicji niepewne, a często spóźnione, jak choćby te z łososiem.
W branży niskomarżowej inwestycje są szczególnie ryzykowne, bo koszt kapitału jest zewnętrzny, a nie zawsze cenotwórczy.

> Ktos kto skupuje akcje pokazuje, ze potraktowal je de facto jako pozyczke.
Spójrz na ten skup jak na zakup najlepszej firmy w branży za bardzo okazyjną cenę.
To chyba dobra inwestycja?

> To jest ok, ale ja bym wolal inwestycje.
Jeśli ktoś kupił akcje poniżej ceny nominalnej, będzie miał inne zdanie.
Ciągle myślisz stereotypem dożywotniego inwestora na Graalu.
A przecież to Graal padnie pierwszy - razem ze swoimi inwestycjami.
Tak wynika ze statystyk, choć nie wiem ile masz lat - jedyną wskazówką w tym zakresie jest poprzednia dyskusja. :)

> 2. Najwazniejszy jest dla mnie % skupionych. Sa jakies tam wynalazki, ktore
> niby wiecej skupoily, ale nie sensowne firmy.

Kluczowe jest zatem pojęcie wynalazku.
Bez niego najwięcej dużych skupów byłoby na NC. :)
Ale z powodu obaw, że to Graal definiuje to pojęcie, robi się nam masło maślane.
Tak czy siak, trudno uznać skup za 20mln za szczególnie duży.