Uwielbiam klimaty bankrutów, takie spółki dają najwięcej zarobić. Spekulanci się zbiegaja i jest +/- po 50-300% w ciągu tygodnia, idzie zarobić i 20% w ciągu jednej sesji. Ale to ciągle marzenia na tej spółce (w sensie bankructwa), tak samo kurs jest "trzymany" nikt poniżej 30gr nie kupił i nie kupi, a szkoda, bo wtedy zamiast 100tys akcji (gdy ktoś ma średnią 60gr) można by mieć 200tys
pewnie nigdy nie zarobiłeś i nie zarobisz na bankrucie więc możesz sobie darować.
tu oprócz purgała nikt nie zarobi. ciekaw jestem jaka będzie strata za 3 kwartał przy takich zarobkach RN. w swoich sprawozdaniach finansowych pisali, że zatrudnienie handlowca miało znaczący wpływ na wynik finansowy, to jak purgał dał sobie podwyżke z 10 tys na 45 tys to nawet nie chce wiedziec jaki to bedzie miało wpływ na firme. nawet nie stać ich na informatyka żeby aktualizować stronę internetową, jeszcze niedawno oferowali na niej łopaty do śniegu. ludzie zarabiają tam niewiele ponad 1 tys zł a ten za 3 posiedzenia w miesiącu zgarnie 45 tys zł, jak widać prorozwojowa polityka firmy