Uwielbiam klimaty bankrutów, takie spółki dają najwięcej zarobić. Spekulanci się zbiegaja i jest +/- po 50-300% w ciągu tygodnia, idzie zarobić i 20% w ciągu jednej sesji. Ale to ciągle marzenia na tej spółce (w sensie bankructwa), tak samo kurs jest "trzymany" nikt poniżej 30gr nie kupił i nie kupi, a szkoda, bo wtedy zamiast 100tys akcji (gdy ktoś ma średnią 60gr) można by mieć 200tys