co do terminu wysłania wniosku do KRS.

Uzgodnienia wewnątrz spółki, lub z podmiotami zewnętrznymi odpowiedzialnymi za napisanie wniosku, za jego treść i korespondencje między nimi - NIE SĄ wysłaniem wniosku (wystarczy sprawdzić nie tylko datę, ale i .... ADRES).

GPW pytała o datę WYSŁANIA do KRS, a nie do jakiejś "osoby", a do KRS wniosek wysłano z pewnością NIE 30 lipca 2012r.

Kłamali krętacze i tyle.

Ale pocieszające jest to, że się do tego kłamstwa przyznali. Przyznali się pokrętnie, bo to w ich stylu, ale jednak:)

rkm brał moje akcje po 2.1x i beczy do tej pory !!!

A kogo obchodzi kto od kogo i po ile brał? Czytaj ze zrozumieniem jeśli potrafisz. Chodzi o to, że każdy sąd czytając to "wyjaśnienie" spyta po prostu o adresata. A "osoba odpowiedzialna za sporządzenie wniosku", to ewidentnie nie jest KRS, co do tej pory tak uparcie twierdzili.

liczą, że przechytrzą GPW,
ale ta banda prostaków, umie tylko kłamać,
to już nie jest prywatna sprawa p.K,
w raportach i w odpowiedzi SII podtrzymywali zdanie, że wniosek do KRS wysłali 30.07. 2012 r,
ewidentnie kłamali i wprowadzali,,świadomie" ludzi w błąd,
z jakim skutkiem ?
oszukali mnie złodzieje,
a tego już nie daruje,

jest to umyślne wprowadzenie w błąd - jeśli dodać do tego działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej to mamy klasyczne oszustwo art. 286 kk

a jakie niby oni mają korzyści z tego że złożyli później wniosek do KRS? jedynie mają same problemy jak zawieszenie notowań, jak problemy z nami akcjonariuszami, jak dodatkowe koszty itp... większość piszących tu na forum to nie ma bladego pojęcia o tym co pisze!

z akcjonariuszami to dopiero mogą mieć.

zwłaszcza z tobą zapryszczony nastolatku
mają wszystkich w d.... boją się tylko wykluczenia jak widać

Myślę, że twoja wypowiedź najdobitniej świadczy o tym, który z Was jest .... nastolatkiem i wg mnie nie jest to Kol "olo". Wykluczenia boją się teraz najmniej. Są instytucje, które mają o wiele większe możliwości władczego rozstrzygania pewnych spraw niż GPW czy KNF. Poza tym niektórzy ludzie zainwestowali tutaj niemałe pieniądze i potrafią odróżnić oczywiste ryzyko związane z inwestowaniem czy z pewnymi stratami wywołanymi przez otoczenie spółki i sytuację gospodarczą od najzwyczajniejszego krętactwa.

Mam nadzieję, że spółka wyprostuje pewne sprawy. I sądzę, że o to chodzi także GPW i Akcjonariuszom.

1. Jaką mieli korzyść z niepowiadomienia w 2012r. KDPW o warunkowej wypłacie dywidendy?
2. Jaka mieli korzyść z nieopublikowania opinii prawnej?
3. Jaka mieli/mają korzyść z powodu zawieszenia notowań w zw. z pkt 2?
4. Jaką mają korzyść z niezłożenia wniosku do KDPW i GPW o rejestrację i wprowadzenie do obrotu serii Ł (emisja trwa od lutego 2012)
5. Jaką maja korzyść z niewprowadzenia (od 2-3 lat) akcji na GPW?
6. Jaka maja korzyść z braku kupna ciepłowni (od 2 lat) znoszącej złote jaja?
7. Jaką mają korzyść z powyższych korzyści? ;)

nie mają korzyści...ale mają ubaw czytając takich imbecyli jak ty...bo przeciez czytaja, czytaja...nie zaprzeczysz

"nie mają korzyści"
Jednym słowem sado maso.

"ale mają ubaw czytając takich imbecyli jak ty"
Myślę jednak, że na tym poziomie rozwoju może być problem ze zrozumieniem.

"bo przeciez czytaja, czytaja"
Nie, nie czytają. Kurs zawieszony i podjarany golas co ma kasę zamrożoną od prawie dwóch miesięcy kilka chwil po podaniu info dzwoni do Pietrka żeby ten poprawił datę. Oooocho. Wszyscy tu tacy napaleni na telefony do spółki. A Piotrek pewne ze swojego smartphona (to chyba jedne co można tam nazwać smart) w te pędy wrzuca info o omyłce pisarskiej. Ale tak się składa, ze przez miesiąc nie był skłonny przesłać opinii do GPW ale golas z hakiem w dupie wbitym ma moc sprawczą na nowego młodego prezesa.

To korzystając z mocy sprawczej wskaż Piotrkowi błędy w opinii prawnej (a ma ją od 6 miesięcy i jakoś nie zauważył, ale ważne że ma beke ze mnie i innych). Przypomnij dobry Samarytaninie jeszcze o podjętym zobowiązaniu wprowadzenia do notowań pp seri Ł, a nie to już za późno, no to może PDA, nie tu tez za późno to może chociaż akcji - tu jest jeszcze szansa jakby jednak GPW uznała, że nie zdejmuje- a nie tu juz szansy do 11 nie ma.

"nie zaprzeczysz"
Raczej nie zaprzeczę. Szkoda tylko że czyta forum, ale nie umie ze zrozumieniem przeczytać opinii prawnej która ma od pół roku, a za która wszyscy jako współwłaścicele zapłaciliśmy i do której dostępu nam odmawiano a to co zostało opublikowane to chyba z tego słynnego kibla wyjęte.

Większości z nas nie zrobisz wody z mózgu tandetnym usprawiedliwianiem władz spółki.

Dnia 2013-07-01 o godz. 15:40 ~George napisał(a):
> "nie mają korzyści"
Jednym słowem sado
> maso.

"ale mają ubaw czytając takich imbecyli
> jak ty"
Myślę jednak, że na tym poziomie rozwoju
> może być problem ze zrozumieniem.

"bo przeciez
> czytaja, czytaja"
Nie, nie czytają. Kurs
> zawieszony i podjarany golas co ma kasę zamrożoną od prawie
> dwóch miesięcy kilka chwil po podaniu info dzwoni do
> Pietrka żeby ten poprawił datę. Oooocho. Wszyscy tu tacy
> napaleni na telefony do spółki. A Piotrek pewne ze swojego
> smartphona (to chyba jedne co można tam nazwać smart) w te
> pędy wrzuca info o omyłce pisarskiej. Ale tak się składa,
> ze przez miesiąc nie był skłonny przesłać opinii do GPW ale
> golas z hakiem w dupie wbitym ma moc sprawczą na nowego
> młodego prezesa.

To korzystając z mocy sprawczej wskaż
> Piotrkowi błędy w opinii prawnej (a ma ją od 6 miesięcy i
> jakoś nie zauważył, ale ważne że ma beke ze mnie i innych).
> Przypomnij dobry Samarytaninie jeszcze o podjętym
> zobowiązaniu wprowadzenia do notowań pp seri Ł, a nie to
> już za późno, no to może PDA, nie tu tez za późno to może
> chociaż akcji - tu jest jeszcze szansa jakby jednak GPW
> uznała, że nie zdejmuje- a nie tu juz szansy do 11 nie ma.
> "nie zaprzeczysz"
Raczej nie zaprzeczę.
> Szkoda tylko że czyta forum, ale nie umie ze zrozumieniem
> przeczytać opinii prawnej która ma od pół roku, a za która
> wszyscy jako współwłaścicele zapłaciliśmy i do której
> dostępu nam odmawiano a to co zostało opublikowane to chyba
> z tego słynnego kibla wyjęte.

Większości z nas nie
> zrobisz wody z mózgu tandetnym usprawiedliwianiem władz
> spółki.

że też chce ci sie tyle pisac i tłumaczyć wszystko forumowym idiotom...podziwiam naprawde...powinienes zostac doradcą oczywiscie autoryzowanym wszystkich ich spółek...mógłbys pisac i pisac...

choćby to, że mają możliwość obracania całkiem niemałymi pieniędzmi przeznaczonymi na dywidendę przez dość długi czas (zakładając, że mają z czego wpłacić i że w ogóle dojdzie do jej wypłacenia) - w tym przypadku sprawa wydaje się dyskusyjna jeśli chodzi o powstanie obowiązku uiszczenia podatku..... , ale to już nie mnie oceniać - od tego są odpowiednie miejscowo US.

Poza tym informacja o dywidendzie i jej wysokości prawie zawsze ma wpływ na kurs akcji. A wg nich i wg tej "opinii prawnej" będącej niby "podstawą" konieczności podjęcia uchwały w tym temacie różnie teraz z tą dywidendą może być (mają zdecydowaną większość i zrobią co chcą).

Poza tym.... nawet gdyby nie mieli korzyści, to pisanie dyrdymałów w raportach i oficjalnych informacjach (o ciepłowniach, kopalni, dywidendzie, terminie wysłania wniosku o rejestrację do KRS itp.) - jest co najmniej nadużyciem i wprowadzeniem akcjonariuszy (i potencjalnych akcjonariuszy) w błąd. I mimo braku "ich" korzyści, akcjonariusze podejmując na podstawie tych informacji decyzje finansowe ponoszą straty. A stratą też jest zamrożenie kapitału spowodowane przynajmniej niechlujstwem tych panów w prowadzeniu dokumentacji spółki, czego KOLEJNY (!!!) przykład mieliśmy dziś w postaci błędnie wpisanej daty. Zgoda, że to "oczywista pomyłka" - ale gdyby księgowa w dowolnej firmie tak często robiła takie pomyłki - już dawno straciłaby pracę.

korzyści takie, że pietrek chwali się ,,swoim" mercem,
a my dołożymy do naprawy,
dlatego sypią popiołem łby co by GPW się ulitowała nad biednymi ch*.

obiecali w kolejnych raporcikach, gdyby się za nich nie zabrali.

szkoła tuska więc czego sie spodziewać - dwoje rudych zapewne kuzyni

Dobra koniec tych przepychanek. Czy ktoś wie czy po ujawnieniu tych informacji , GPW przywróci notowania????

przepraszam, ale chu....s to wie. Chu....s wie jak GPW podejdzie do informacji (dość istotnej) o terminie wysłania wniosku do KRS (to przecież jawna kpina). Też mam tego badziewia niestety w chu...s.

Na razie GPW milczy. I ja się nie dziwię... .