No właśnie nie mogę. Będę w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych szukał w sraczu wniosku o rejestracje serii Ł. Pietrek twierdzi, ze dawno zarejestrowana, ale w KDPW nic o tym nie wiedza. Więc albo mają burdel a papierach, albo ktoś tu wali w ch..a. Ponieważ ufam Piotrkowi to postanowiłem poszukać po sraczach, bo tak się składa, ze ich wnioski z nie ich winy mają tendencję do utykania właśnie w sraczu. Tak więc jak widzisz nie dam rady być i tu i tu. Ale widzę, że wyrażasz chęć pomocy. Godna postawa akcjonariusza i coraz rzadziej spotykana wśród społeczeństwa. Brawo!! Tak trzymać!!
strata pieniędzy może rzeczywiście odebrać rozum...co widać na twoim przykładzie...leki, leki, leki...i weź sie w garsc....dasz rade...napewno cos znajdziesz w sraczu...bez obaw
Ależ to pewne, że coś się znajdzie. Ale przecież nie o tym mówimy. Masz dobry kontakt z Rudim więc popytaj jutro jak się sprawy mają. Tobie zawsze szczerze odpowiada. Pomożecie? Pomożemy!!
starasz się na siłę być zabawny, czasami ci się to udawało, ale częściej jesteś teraz żałosny
wszyscy już wiedzą jaki z ciebie "fajny gość" więc nie rób nic na siłę, odpuść sobie i nam
pamiętam twoje wcześniejsze wpisy jak posiadałeś akcje - wtedy nie były takie dowcipne
Twoja interpretacja jest niewłaściwa choć rozumiem, że podyktowana sytuacją.
Tak więc wyjaśniam, choć nie wiem do końca po co. Na nic się nie silę bo nie muszę a tym bardziej na to abyś tu zaglądał i czytał. Masochizm? Masz kompleksy? Kiedy posiadałem akcje także pojawiały się wpisy krytyczne z mojej strony jak i pozytywne zanim kompletnie tu się wszystko zjeba.o. Ba! To kilka osób - w tym i ja - zamieszczaliśmy info na forum co się dzieje choćby z KRS bo jakoś twój Włodzimierz z Piotrkiem nie byli łaskawi względem współwłaścicieli. Trzeba było się angażować, poświęcić czas, pieniądze etc i z dobrocią serca względem akcjonariuszy poinformować ich o tym czy owym. Zrobiłeś coś pożytecznego? Co więcej nie wszytko jeszcze z życia spółki wyszło na wierz, a jest to dość ciekawe choć swego czasu w pewnym stopniu brane pod uwagę. Tu na tą chwilę pozostaje jedynie wyśmiewanie. Jakiekolwiek inne deliberacje w kontekście postępowania zarządu -od kilku kwartałów - kwalifikują się do psychiatryka.
Na koniec.
Nie czytaj, nie odpisuj, będziesz zdrowszy.
Dnia 2013-05-23 o godz. 01:07 ~George napisał(a):
> Twoja interpretacja jest niewłaściwa choć rozumiem, że
> podyktowana sytuacją.
Tak więc wyjaśniam, choć nie wiem do
> końca po co. Na nic się nie silę bo nie muszę a tym
> bardziej na to abyś tu zaglądał i czytał. Masochizm? Masz
> kompleksy? Kiedy posiadałem akcje także pojawiały się wpisy
> krytyczne z mojej strony jak i pozytywne zanim kompletnie
> tu się wszystko zjeba.o. Ba! To kilka osób - w tym i ja -
> zamieszczaliśmy info na forum co się dzieje choćby z KRS bo
> jakoś twój Włodzimierz z Piotrkiem nie byli łaskawi
> względem współwłaścicieli. Trzeba było się angażować,
> poświęcić czas, pieniądze etc i z dobrocią serca względem
> akcjonariuszy poinformować ich o tym czy owym. Zrobiłeś coś
> pożytecznego? Co więcej nie wszytko jeszcze z życia spółki
> wyszło na wierz, a jest to dość ciekawe choć swego czasu w
> pewnym stopniu brane pod uwagę. Tu na tą chwilę pozostaje
> jedynie wyśmiewanie. Jakiekolwiek inne deliberacje w
> kontekście postępowania zarządu -od kilku kwartałów -
> kwalifikują się do psychiatryka.
Na koniec.
Nie czytaj,
> nie odpisuj, będziesz zdrowszy.
Bon Voyage
dzięki za troskę o moje zdrowie, z nim jest ok, martw się o siebie bo z twoich wpisów wnioskuję że masz niezdrową satysfakcję i upajasz się niepowodzeniem innych.
kompleksy jak już, to widać u ciebie i starasz się je leczyć na forum
jestem i byłem krytyczny wobec poczynań panów K, powiem tylko iż to że zamieścili raport 9/2013 było i moją zasługą po licznych rozmowach z PK jak i GPW
Ponownie odnosisz złe wrażenie. Żeby było oczywiste, choć to bez znaczenia. Nie mam co do zasady satysfakcji, iż ktoś stracił. To, że ty straciłeś na ta chwilę, a możliwe że stracisz wszystko (a kto wie, może będziesz musiał przez długie lata dopłacać do tego interesu)to zawdzięczasz to Włodkowi i Pietrkowi oraz po części sobie. Dlaczego dobrodziejom wyjaśniać nie trzeba. Sobie natomiast, ponieważ, od +/- listopada wiadomo było, że nie uchwalą i wypłacą dywidendy do końca 2012 r.co miesiąc wcześniej zapowiedzieli. Trzeba było być ślepym, żeby nie widzieć gry na przeczekanie. Tylko, ze wielu uznało, ze robią to celowo, żeby zebrać (i tak od roku) i Bóg wie co jeszcze. Tak więc czasu na wyjście z "inwestycji" było sporo, ale wielu psychika nie pozwoliła. Tak jak wystarczająco dużo było informacji, żeby tu nie wchodzić od co najmniej grudnia/stycznia.
To ani nie z mojego powodu ani innych którzy wyśmiewają zarząd masz problem. Zresztą ja go tez mam, ponieważ nabyłem de facto prawo do dywidendy, tyle, że arbitralnym stwierdzeniem zarządu zostałem jej pozbawiony.