Dnia 2013-05-07 o godz. 22:09 ~gucio napisał(a):
> Sorry a co on może? Tyle co gerg, latami patrzył jak go
> dymają a teraz pisze że ma dystans do 99% straty
to miłe, ze sie o mnie martwisz, ale pod koniec brzmisz jak papuga zarządu. Bawi Cię to? oK baw sie, kazdy wiek ma swoje prawa. ps miec dystans nie oznacza nic nie moc. Jakis mlody jestes.
Dnia 2013-05-08 o godz. 00:01 ~Gerg napisał(a):
ps miec dystans nie oznacza nic nie moc.
a co ty takiego możesz? latami piszesz jakieś bzdury na forach a kurs jest 34 gr
nic nie możesz! nawet jak zawiadomisz prokuraturę to wiele nie zdziałasz bo oni mają to gdzieś, a jak będziesz fikał to główni zlikwidują atona a biznes zaczną pod innycm szyldem a twoje akcje będą warte 0 zł (złownie zero), zreszta już są warte zero i więcej nie będą bo ta firma istnieje już tylko na papierze i w waszej wyobraźni
Rozumiem Twoją frustrację, mnie też nie jest do śmiechu, ale forum nie jest od informowania o tym, co się robi naprawdę. Poza tym, im więcej osób myśli tak jak Ty napisałeś, tym lepiej dla moich planów, bo nie wykluczam i takiego scenariusza, ze osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy mogą pisać na bankierze prowokacyjnie, by poznać plany wkurzonych akcjonariuszy.
Dodam, że kiedy do IP misia12 zaczęto się dobierać w trybie postępowania .... za dziwne wpisy i telefony, nagle pojawiło się kilku forumowiczów mis12 aby rozwodnić sprawę i bardzo utrudnić dochodzenie. Dlatego jakoś nie ufam wpisom, które sobie kpią a chcą wyciągać metody działania.
Natomiast napiszę Ci tak: data .....04.2013 akta sprawy .... 630/13. Czego dotyczą?
Ty nie wiesz, ja wiem. I mnie ta wiedza wystarczy, aby olewać sobie wszelkie kpiny i mieć wiedzę, co się dzieje naprawdę.
I wcale nie muszę dogadzać sfrustrowanym. Zwłaszcza kiedy sobie robią jaja z tych, którzy jednak czegoś dociekają.
Nie szanujesz naszych planów,OK taką postawę rozumiem, akceptuję, masz do tego prawo. , ale w takim razie nie zawracaj mi głowy i radź sobie gościu sam.
maciekk tak ładnie zapowiadał, że polityka informacyjna będzie inna i co - i nic.Może sam chce odrobić straty trzymając prosto palec, to a nuż coś skapnie....
Nie myślę aby jeden Maciek mógł coś pomóc przecież tu trzeba wypier... cały Zarząd i co najmniej połowę rady nadzorczej (wg klucza im ktoś bardziej wąsaty tym bardziej powinien być wypier...) i wtedy można mówić o naprawie firmy