Nie wim czy to ja jestem naganiaczem na spadki. Nie mam akcji tej społki. Poczytałem sobie wypowiedzi na forum o tej spółce oraz ostanie raporty kwartale. Pod względem wskaźnika C/Z wygląda atrakcyjne i chciałem kupić akcje tej spółki - dla mnie spółka jest zbyt ryzykowna - może kupię akcje tej spółki za jakiś czas - może po wyższym kursie?
Dodam tylko, że zabawne jest to, że na tym forum o AEDES są same pozytywy.
Każdy podejmuje sam decyzję o kupnie akcji - nikogo nie namawiam do kupna, ani do sprzedawania tej spółki - odnośnie analogi do Polimexu, czy PBG - nasunął mi się analogia do artykułu z Parkietu, który EV/Ebitda.
Tak jak przedmówca ja również nie naganiam na spadki i też nie mam akcji tej spółki, bo śmierdzi jakimś przekrętem, jak to w budownictwie,
Ale jak spadnie do 10 groszy to może kupię.
Gdy mnie jakaś spółka nie interesuje to nie siedzę u nich na forum i nie i nie pier**** głupot tylko szukam lepszej, lub wykorzystuję czas na ciekawsze zajęcia. Jakoś nigdy nie miałem ciągot w kierunku wolontariatu... ;)
...ale widzę, że polscy "inwestorzy", "milionerzy" to sami wolontariusze.
Po za tym to brak szacunku do nas, którzy tę spółę prześwietlali już dawno i widzieliśmy znacznie wcześniej raport (a nawet czytaliśmy go) ;) Trzeba mieć naradę przerośnięte ego aby sadzić, że starzy wyjadacze nie widzieli tak oczywistych faktów?
Osiołki sądzą, że odkryli Amerykę i chcą nas pouczać. ;)
Też mi sie wydaje że wchodząc w to byłem w pełni świadomy tego co robie.
Wiedziałem że może a nawet że będzie falować.Okazuje się że nie przewidziałem 10gr za akcje.Heh dobrze że ktoś czuwa.