Ale do rzeczy. Postaram się skomentować informacje, zawarte w raporcie kwartalnym opublikowanym w dniu wczorajszym.
Mamy w czwartym kwartale zysk netto ponad 200.000 zł oraz skonsolidowany zysk netto ponad 400.000 zł.
Proszę laskawie zwrocic uwagę, ze jeszcze w drugim kwartale poglebialismy strate, która dochodzila już do 500.000 zł.
Owszem ? rozpoczęta w trzecim kwartale dzialalnosc handlowa na rynku biomasy dala szybkie i spektakularne wyniki i czwarty kwartal nieco się od trzeciego rozni ? to fakt.
Na gorsze wyniki czwartego kwartału w stosunku do kwartału poprzedniego wpłynęły dwa istotne czynniki. Po pierwsze sam sezon zimowy, w którym dynamika handlu olejem rzepakowym znacznie spadła. Po drugie wspomniane w raporcie kłopoty z płynnością odbiorcy, z którym zawarty został największy wartościowo kontrakt.
Proszę łaskawie zwrócić uwagę, że żaden z tych czynników nie oznacza, że po stronie spółki BGE coś nie działą idealnie ? są to czynniki zewnętrzne. Nie dosyć tego ? w świetle kłopotów z płynnością dla dobra spółki, a więc i akcjonariuszy, jest zachowanie daleko idącej ostrożności i nie prowadzenie działań handlowych za wszelką cenę, gdyż mogłoby to pogorszyć sytuację spółki, zwiększając saldo należności u kontrahenta, który już dziś nie reguluje ich terminowo.
Co do wyników skonsolidowanych ? tutaj również w sprawozdaniu za czwarty kwartał możemy znaleźć co najwyżej potwierdzenie słuszności decyzji o przejęciach, o których Państwo wiecie. Akwizycje te miały miejsce pod koniec roku, zatem na wynik skonsolidowany wpłynęły tylko nieznacznie ? konsolidowanie sprawozdań finansowych objęło jedynie miesiąc grudzień. Skoro zatem z samej konsolidacji miesiąca grudnia odnotowaliśmy w sprawozdaniu wzrost obrotów o ok. 2 mln zł oraz wzrost zysku netto o ok. 200.000 zł, to śmiało można powiedzieć, ze akwizycje te były posunięciami właściwymi, które w kolejnych okresach sprawozdawczych istotnie poprawiać będą wyniki grupy kapitałowej spółki BGE.
Reasumując z punktu widzenia osoby, która na co dzień zajmuje się prowadzeniem tej spółki ? nie uważam, żeby wyniki BGE S.A. były złe. Mało tego ? nie uważam, żeby dalekie były od oczekiwań, pod warunkiem, że są to rozsądne i obiektywnie oceniające sytuację oczekiwania. Prosta estymacja wyniku trzeciego kwartału podpowiadałaby inne wyniki, lecz nie jest to cały obraz sytuacji gospodarczej ? ten starałem się Panu przybliżyć wyżej. Komunikujemy Wam, Akcjonariuszom, to, co komunikować możemy w zgodzie z regulaminem rynku. Wszystkie fakty, które stają się dokonane a mogą mieć wpływ na Waszą ocenę sytuacji są powszechnie komunikowane. Nie możecie Państwo natomiast mieć pretensji o to, że nie komunikujemy procesów, które się dzieją ? dopóki nie dadzą one pewnego i ostatecznego wyniku komunikowanie o nich byłoby spekulacją i wprowadzaniem akcjonariuszy w błąd. Odnosząc to do sytuacji powyżej opisanej ? ani nie ogłoszono upadłości naszego odbiorcy ani nie zerwaliśmy z nim kontraktu, a to dopiero byłyby fakty dokonane, o których wolno byłoby zawiadomić publicznie wszystkich akcjonariuszy.
Kończąc ? bardzo proszę o chłodne i uczciwe podejście do sprawy. Tylko tak można fundamentalnie i rozsądnie podejmować decyzje inwestycyjne, które są oczywiście zawsze Państwa decyzjami indywidualnymi i w oczywisty sposób naznaczone są Państwa oglądem spraw.
Nie masz za co przepraszać bo w tym całym mydleniu oczu przez prezesa nie ma ani słowa o dwóch kontraktach po 50 mln zł każdy (pytałeś go o nie?). Ani słowem nie wyjaśnia dlaczego tych 2 kontraktów nie zrealizował tak jak zapowiadał.
Przypomnę, że problemy z płatnościami dotyczą kontrahenta, z którym mieli zrobić 300 mln a o dwóch kontraktach po 50 baniek to sza.
Co do tych 300 baniek to między wierszami jasno wynika, że ten kontrakt stoi pod dużym znakiem zapytania i - moim zdaniem - go nie będzie w 2013 roku. Oczywiście chodzi o dobro akcjonariuszy i uniknięcie sytuacji nieściągalnych należności.
Aja dalej pytam co z dwoma kontraktami po 50 baniek zrealizowanymi łącznie w 24%? Sezonowość? Sorry - nie kupuję bo po co była w takim razie informacja, że będą zrealizowane do końca roku jak jest "sezonowość".
mms, ten mail prezie to tzw. "słodkie pierdz..enie", żeby przykryć kompletny rozjazd raportu z oczekiwaniami jakie można było racjonalnie mieć po wynikach za Q3 2012 i informacjach. Nie wiem jak ty ale ja na ten kontrakt za 300 baniek w ogóle nie liczyłem w 2012 roku.
Teraz co dalej. Grupa być może będzie w stanie zarobić około 2,5 mln zł rocznie (zakładając, że konsolidowane wyniki za grudzień nie są obarczone sezonowością). Jakby to pomnożyć nawet przez 10 to mamy 25 mln czyli około 2,5 na akcje przy ilości około 10 mln akcji. Zatem jest rozczarowanie ale powodów do zjazdu poniżej zeta być może jeszcze nie ma. Po q1 2013 kolejne sprawdzenie.
Jak byś raz w życiu pogadał Z Darkiem to byś wiedział ze to cżłowiek z głową na karku, jakby było więcej takich prezesów to by niektóre firmy nie podały w zadłuzenie. Lepeij się wstrzymać z kontraktem niż narobic sobie problemów finansowych. Trzeba w biznesie umieć dokonywac słusznych wyborów.
uważam że raport faktycznie słaby, ale do wydmuchy to BGE troch ę brakuje
popatrzcie na 2/3 spółek z NC to jest tragedia że w ogóle tu są
BGE przynajmniej handluje i inwestuje a nie tylko drukuje po 0,01 lub 0,10 co pół roku
dokładnie
bez paniki, to nie bankructwo, miejcie do siebie pretensje że słuchacie skrajnych ocen
jakbyście nie mieli własnego rozumu,
widzicie zlecenia po prawej?
myśleć
gwarantuje, że animator nie zaniża bo by mu ja..ja razem z płucami wyciągnęli przez gardło jakby taką akcje zrobił więc nie pitol o animatorze tak jak o aportach tylko doucz się trochę podstaw.
Pięknie już prawie 50% straty względem dnia wczorajszego. Dobrze, że sprzedałem prawie wszystko. Żałuję, że wczoraj nie sprzedałem tej resztki, którą zostawiłem. Mówicie, żeby nie panikować tak?
Czy prezes napisał:
1. z jakiego tytułu zmotywował swoich pracowników?
2. skąd podmioty zewn. znały wyniki wcześniej (spadki styczniowe)?
3. skąd podmioty zewn. wiedziały wcześniej o druku motywacyjek?
4. co zamierza zrobić w/s w/w ujawnień, uwzględniwszy że przecieki wypływały nawet na forum - z IP tożsamego z wiadomym wszystkim Aleksandrem?