Nie utrzymała się perła w zakraesie przewidywanej przeze mnie konsolidacji i osuwa się "pod ciężarem" własnym i tracących cierpliwość akcjonariuszy.
W obecnej sytuacji obserwuję tylko jako "ciekawostkę przyrodniczą" i nie będę wchodził nawet po 1,35. RAport za styczeń - wszyscy wiedzą jaki będzie a więc kaplica i osuwanko dalsze.
Nie ma tu już żadnego funda ani TFI a więc tylko drobni i spekuła.
BTW: Ciekawe czy ktoś zaryzykuje podbitkę na 2 dni przed wynikami jak ostatnio ?
I wcale mnie to nie cieszy.
Ogólnie jakaś bryndza zapanowała na GPW, zamknąłem większość pozycji.
SGR nie tykam nawet 3 metrowym kijem, zerkam czasem z ciekawości co się tu dzieje.
Raport: mój typ, to powtórka ze stycznia.
No chyba, że się mylę ;)