Wydarzeniem dla tej spółeczki jest każda większa transakcja. Mówimy to o obrotach rzędu kilku tys. zł, taki jest już urok tej spółki... Z wieloma innymi spółkami na NewConnect jest zresztą podobnie…
Z drugiej strony dla spółki nie jest najważniejsze pozyskanie przez giełdę kapitału. Jednym z kluczowych celów zaistnienia w takiej formie kapitałowej było uwiarygodnienie się dla klientów zagranicznych – aktualnych (grupa Renault, RCI Bank itp) oraz potencjalnych. Aktualnie zagranica generuje już chyba ponad 60% przychodu, ekspansje na rynek zagraniczny (nie tylko europejski) widać wyraźnie.
Działalność jest zdywersyfikowana (szeroki wachlarz oferowanych usług). Wyniki nie najgorsze..
Pozostaje więc czekać aż rynek mocniej zainteresuje się spółką, wierzę że w końcu to nastąpi.
"Myśli nieuczesane" - przypomniałeś mi ten świetny zbiór Leca. Odświeżam sobie właśnie, dzięki.
Cóż, pewnie pokisimy się jeszcze z rok w trendzie bocznym-martwym, c'est la vie. Kiedy wchodziłem kilka miesięcy temu zakładałem inny scenariusz. Niemniej perły nie oddam! Nie ma szans. Mój ssskarb zostaje ze mną.
na pocieszenei coś z Leca: "Myl się zbiorowo!" :)
A propos kiszenia i prognoz na następne lata…
Moim zdaniem na przestrzeni ostatnich miesięcy widać wyraźniejsze ruchy w spółce. Zaliczyłbym do nich:
- otwarcie kolejnych lokalizacji: przedstawicielstw handlowych (Londyn, Paryż)… przewiduję kolejną lokalizację w najbliższym czasie,
- coraz wyraźniejsza ekspansja na rynki zachodnie (już chyba ponad 60% przychodów) generuje ta część,
- coraz lepsze wyniki (przychody za 2012 rok ponad 11 mln, zysk netto o 45 proc),
- umacnianie się w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym,
- alias Digitalliance.org (współpraca z francuską firmą Keyade i angielską Marchforth).
Myślę że jest coraz więcej pozytywnych sygnałów by spółka została dojrzana w stopniu dużo większym niż obecnie co będzie miało bezpośredni obraz w kursie oraz płynności (a ta jaka jest każdy widzi).