Wygląda na to , że ktoś na siłe zamyja pozycje. Chyba nowe dołki przed nami. Trzeba bedzie wytrzymać do połowy przyszłego roku-może ruszy w końcu Siewierz.

Nic nie ruszy. Moritz skasuje od Murapolu szmal za Bażanty, tak jak za biedronkę i wypłaci sobie pensje i nagrody, a nawet jak ruszy Siewierz to nic z tego nie zobaczycie bo znajdzie kolejny sposób, żeby zarobił on sam, a nie firma. Tak samo z kasą za Modenę - kto dostał to dostał TUP nie dostanie nic. Zrozumcie ludzie, że ten człowiek omamił ludzi by dali mu w dobrych czasach ponad 100 mln. zł, teraz bierze kasę za nic nie robienie i w wolnych chwilach kombinuje jak tą kasę wytransferować. Firmę i cenę akcji ma gdzieś.

kurcze, a myślałem, że jednak nie ma gdzieś. Czeka tylko na możliwości inwestycyjne.

Czekam na nowe dołki z niecierpliwością i każdą wolną złotówkę ładuję w tup.
Chciałbym dojść do poziomu 30 tys akcji w ciągu najbliższych 3-4 miesięcy. Teraz mam niecałą połowę, ale będzie to moja długoterminowa inwestycja... Dobieram nieprzerwanie od początku lipca, moja średnia to 2.41.

Proponuję przeanalizować trochę raporty finansowe. Wtedy może dowiecie się, że prezes nie czeka na okazje inwestycyjne, bo kasa z emisji (dziękuję tym, którzy wyłożyli kasę 5 lat temu :) poszła na nieruchomości inwestycyjne, dzięki którym jest jako taki cash flow, pozwalający spokojnie spłacać kredyty. Teraz czekamy tylko na sprzedaż nieruchomości inwestycyjnych, to jest idealny moment na to, bo stopy procentowe spadają i zysk z wynajętych nieruchomości jest lepszą opcją niż kasa w banku. Długo by pisać o sytuacji tup-a.

W skrócie:

nawet jeśli sprzedać wszystkie nieruchomości i inne projekty grupy kapitałowej za połowę ich własnej wyceny z raportów (mimo, że niezależna wycena potwierdza, lub nawet zawyża wycenę sporządzoną przez tup) i tak uzyskanymi pieniędzmi spłacić wszystkie zobowiązania, to do podziału zostanie tyle, że na akcję wypadnie jakieś 2 x więcej niż aktualna cena.... no ale każdy myśli za siebie :)