wedlug mnie moze byc tak: nie maja dostepu do dokumentow z biezacej działalnosci firmy, gpw zawiesza notowania po jakims tam czasie uzyskuja ten dostep trwa sprawdzanie dokumentow po czym okazuje sie ze spolka jest bankrutem i nastepnie skladaja wniosek o bankructwo spolki i koniec mde :) a co do dzisiaj to zjazd na 7 gr i mozliwe stestowanie 6grosikow
wierzysz w to czy to tylko marzenia podalem Ci najbardziej prawdopodobna opcje chyba nie sadzisz ze uda im sie odzyskac ta nieruchomosc przekazana na rzecz djp(chyba tak sie pisze nie chce mi sie sprawdzac) i nastapi wystrzal
Teraz papier pojdzie w dol, wysypia sie ci co sie boja, ktos to pozbiera, za tydzien komunikat, ze jednak nie zawieszaja i poszedl w gore. Tak to widze. Jak bedzie inaczej tro trudno. to banan ;-)