Siedzę i patrzę i nie wierzę ludzie przecież wy nigdy nie zarobicie pieniędzy na giełdzie trzeba być cierpliwym i czekać a nie sprzedawać ze stratą czym wy się kierujecie . Wycena akcji jest bardzo niska i Ci co to rozumieją zbierają i wy też tak róbcie dokupujcie po mału ale dokupujcie a niedługo bedziecie bogaci . Dla znawców tematu jest to 100% zarobek .
Nie słuchajcie tych mądrali na forum ,którzy wszystko wiedzą najlepiej kierujcie się rozumem i zacznijcie myśleć . Bo jak tak Was obserwuję to się nie dziwię ,że 95% ludzi na giełdzie traci kase . Ale to Wasza sprawa
ile dzis mistrzu dobrales po 35 gr, a moze chcesz wywalic smiecia i naganiasz by ludzie nie panikowali.
Na jakiej podstawie uwazasz ze wycena akcji jest niska. jakis fundament, biznes plan , ten realny nie gazetowy. prosze o konkrety.
Witaj Kopenhaga - zapytam z innej beczki: w jakim celu się ostatnio pożegnałeś, pisząc, że już nic Cię tu nie trzyma ?
Pytam dla rozrywki, bo wiem, że tak naprawdę to jesteś tu mocno zakorzeniony:)
moja średnia to 0,54 czyli bardzo wysoka, czasami zaluje ze pare razy nei sprzedalem i nei kuilem, moze bylbym na 0,
jendakze trzymam to i wierze ze bedzie tutaj jeszcze 0,7-0,8
Po co martwić się o resztę akcjonariuszy im mniej leszczy będzie tym kurs znajdzie się wyżej.
Gdyby widły na 39gr zostały przekroczone to popyt byłby jeszcze większy, a tak mieliśmy ładny spadek;) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
bedzie wyzej i to o wiele wyzej, czas pokaze,kto ma racje, poki co trzymam, moje poziomy sa zdecydowanie wyzej anizeli jakies 18%, jedni inwestuja inni na tej bananowej "gieldzie" spekuluja i tyle w temacie
Jak się okarze , że te spadki to zasługa naganiaczy, takich jak misie, pysie i inne yessssy frazesy, to szacun dla nich. Cel osiągnięty z nawiązką. Wszystko na to wskauje ,patrząc na zlecenia sprzedaży (małe nierówne pakiety), że mieliśmy trochę graczy "na krótko" którzy zadowoleni kilkugroszowym zyskiem obesrali się i zaczeli wywalać, jak trochę postało na czerwonym.
Na tej Spółce, to już chyba nic mnie nie zdziwi.
Ja jednak trzymam i jestem dobrej myśli, przyjmując że mieliśmy solidną korektę.