Tak dziwne posunięcia to tylko na bananowej GPW.
Reagują z takim opóźnieniem, że końcowy efekt jest jak strzelanie kulą w płot.
Tylko oni chyba rozumieją, jaki to ma sens.
Wrzucili spółki na 2 fixingi, bo miały małe obroty 2-3 miesiące wcześniej i wyciągnęli średnią.
Podobnie jest na BGE, który w międzyczasie zdążył urosnąć o ok. 2000% :-) i zwiększyć drastycznie obroty.