Tak sie zastanawiam czy grajacy tutaj postradali rozum czy jak...
Wieksi wierzyciele chca jak najwiecej utopionych pieniedzy odzyskac, co jest calkiem naturalne, ze przez dodruki i inne mechanizmy, zaniza strate na tej perelce, biorac pod uwage dochody z zasiadania w kierownictwie spolki, to jeszcze rok na respiratorze i z lekkim plusem czesc uzdrowicieli wyjdzie.
Pytanie brzmi, czy ktokolwiek z nich interesuje sie waszymi akcjami i stratami, szczerze w to watpie, bo co kogo obchodzi ze jeden frajer z drugim utopili cale oszczednosci bo wierzyli w rozne bajki opowiadane w TV przez rozne osoby.
DSS odpadlo w marcu wczesniej kontrakt budowalo wraz z kooperantem.
Dla myslacych ludzi wiec malutka zagadka.
Skoro kontrakt byl na 760 mln zlotych, a DSS odpadlo w polowie drogi, w dodatku czesc prac wykonawal Boegl.
Szacunkowo strzelam wiec DSS dostalo za swoje roboty okolo 250 mln. zlotych.
Jakim cudem wykazalo strate wynikajaca z budowy na 564 mln zlotych...
Czyzby biorac ta robote, w stosunku do calosci przeliczyli sie o jakis miliard ?
Bo gdyby wszystko robili sami, bez pomocy BOGLA pewnie by taka strate wykazali na calosci kontraktu, a moze i wieksza...