czy ktoś już pisal do KNF-u w sprawie sprawdzenia ew.machinacji spekulacyjnej na celowe zaniżanie kursu na szkodę mniejszościowego akcjonariatu i upublicznieniu tej informacji?
.wszystko jest do sprawdzenia!!!Skąd wychodziy zlecenia sprzedaży,w jakich ilościach,kto i w jakich ilościach przejmowal,jakie pojawilay się oferty sprzedaży duzych ilości,kto wstawial,kto wycofywal,gdzie poszly duże ilości,czy byly powiązania..etc..etc.mogą to zrobić tylko musimy twardo naciskać o kontrolę ostatnich ruchów na papierach tej spólki.
a gdybyście mieli akcje spółki, która urosła 60% w dwa dni, też byście o KNF wołali? przecież to to samo tylko w drugą stronę. Taka jest giełda (stety albo niestety), jeżeli ktoś nie potrafi stracić od czasu do czasu, a potem pozbierać się i wybrać inną inwestycję to nie powinien w ogóle inwestować według mnie.