Pytanie jak w temacie.
Co o tym sądzicie?
W końcu zapasy leków porobione przez ludzi w grudniu (przed wprowadzeniem zmian od stycznia) kiedyś muszą się skończyć, czytaj: sprzedaż leków i zysków spółek farmaceutycznych znów będzie musiała nabrać tempa.
zależy jak na to patrzeć.
Krótkoterminowo, może być tu jeszcze spadek, do kiedy się trend nie odwróci. Może spaść, ale nie musi, pod warunkiem że jakiś fund się obudzi i zacznie zbierać.
Długoterminowo jedna z lepszych okazji na GPW. Spółka od debiutu nie była tak tania jak obecnie. Historycznie była notowana średnio przy P/E >10-15, a w czasie hossy >15-20. Obecnie P/E około ośmiu. O P/BV w ogóle nie ma co pisać, bo tak tanio wyceniana nie była nigdy.
W przeciągu paru lat na GPW musi być hossa, a wtedy spokojnie wrócimy na poziomy 50-60 zł.
Podsumowując, jeżeli myślisz w perspektywie miesiąca, warto poczekać, chociaż można się nie doczekać, jeżeli inwestujesz z perspektywą roku do kilku lat, świetny moment na zakupy.
spółka jest tania - to fakt, ale jak się spojrzy na strategię to nie ma się czemu dziwić:
Pelion (dawny PGF) nakupował aptek własnych (ok. 650) i łącznie pod programem lojalnościowym Dbam o Zdrowie ma circa 2000 aptek - to realna siła i nawet jeśli po zmianach w ustawie refundacyjnej pozbędą się 100 najsłabszych to i tak własny detal daje jakieś tam możliwości zarabiania w przyszłości
Neuca z kolei jest przyjazna aptekarzom bo nie ma własnych aptek (choć ma program lojalnościowy Świat Zdrowia), za to robi integrację w górę próbując wprowadzać własne suplementy poprzez społkę Synoptis - to też daje pewne perspektywy na przyszłość
Natomiast Farmacol zmienił Zarzad i jak na razie nie widać jakiejś eksplozji wyników. Marże w hurcie farmaceutycznym będą zanikać w dłuższej perspektywie, każdy z dystrybutorów próbuje zarabiać na biznesach "obok" i na tym że te biznesy mają znaczące synergie z hurtem farmaceutycznym, natomiast Farmacol robiący sam hurt i dorabiając w nieruchomościach ma relatywnie słaby profil na dzisiaj.
Czytając o "zanikających marżach" mało nie parsknąłem na monitor.
Pomówmy o faktach na przykładzie Neuki:
"Zmiana prawa przyczyniła się jednocześnie do poprawy rentowności sprzedaży brutto, która wyniosła 9,99 proc. i była wyższa w porównaniu do I kwartału 2011 r. o 1,99 pp. Nowa ustawa ustaliła poziom marży na sztywnym poziomie 7 proc. w 2012 r. oraz wyłączyła możliwość udzielania rabatów."
http://wiadomosci.stockwatch.pl/neuca-odnalazla-sie-w-nowej-sytuacji-prawnej-zyski-w-gore,akcje,23745
Dzięki tym "zanikającym marżom" zysk Neuki za 1. kw. '12 był wiekszy o 30% r/r.
Teraz czekamy na wyniki Farmacolu.
Kurs niski, a obroty w ostatnich dniach mocno rosną.
interesuję się hurtem farmaceutycznym grubo ponad 10lat, wybacz ale nie będę wyprowadzał Cię z błędu, poczytaj ustawę refundacyjną, przeanalizuj Portera, BCG etc. przemyśl modele biznesowe tych trzech firm, przeczytaj raz jeszcze moja wczesniejsza wypowiedz...
moja ocena jest oceną strategiczną o horyzoncie czasowym circa 5 lat i fakt chwilowego (2-3 lata) wzrostu marży na refundowanych nie zmienia mojego spojrzenia na trend wieloletni i na to że Farmacol bez restrukturyzacji nie ma wielkich szans na "eksplozję zysków" i zdominowanie pozostałych wielkich czyli Pelionu i Neuca
b.silny operacyjnie cash-flow.spolka juz utrzymuje 180 mln mln gotowki netto.a jej akcje chodza za pol-ceny.ani dywidendy ani skupu-ladne sknerusy.a to ze niedawno spolke wyrzucono na 2 fixy to wola o pomste do nieba.przy takich zyskach nie stac ich bylo nawet na utrzymywanie animatora na akcjach.wstyd
To jest efekt myslenia właścicieli (rodziny 'trzymającej władzę') - oglądanie każdej złotówki juz nie dwa ale kilka razy po dwa zanim się ją wyda, a w tym czasie cała reszta rynku odjężdża. Tak było m.in z zakupem aptek , akwizycjami. Dopóki nie zmieni się profil postrzegania przez ww. rodzinę spółki jako własnego folwarku to nie ma co liczyc na zmiany (czyt. wypłate dywidendy)
na tym rynku działam od jego prywatnego początku. Z farmacolem współpracuje od czasu jak mieli oferte na 3 kartkach A4 i magazyn na zapleczu apteki .Wielki szacunek dla Olszewskich. Pelion i Neuca to kredyty , Farmacol to gotówka. Taki model holendersko-izraelsko -RPA ( bogate kraje + interesy skupione w rodzinach ) . Farmacol ma tez sporo detalu w Warszawie , Szczecinie , Białymstoku i Wrocławiu. Tereny i budynki hurtowni F-colu nie są dzierżawione tylko własne. Pelion to model klasyczny dla polskiej tranformacji ( np. przejęcie Carbo + ludzie z polityki w zarządzie ) Pelion nie ma zaufania u aptekarzy F-col raczej tak. Pozdrowienia dla Krisa - że ty na tym forum ? Ale wiesz co ma wartość bez względu na wycenę na dzisiaj.Wracając do detalu PGF - to mają mnogo kar za naruszanie prawa farmacetycznego