Jak to możliwe że kurs po takiej transakcji jest na takim poziomie?? Czy zarząd aż tak bardzo zraził sobie wszystkich inwestorów czy to jakaś gra?? Spółka jest skarajnie niedowartościowana...
pisze nawet dość ciekawie chociaz z perspektywy "ja nieomylny" :)
jeszcze jedna interesująca rzecz - jak napisał "Wydaje mi się, że nie tylko ja zdaję sobie z tego sprawę ale majówka skutecznie odciąga od zainteresowania czymkolwiek innym niż relaks. Parę lat temu skutecznie to wykorzystałem więc mechanizm mnie nie dziwi:)"
zbieg okoliczności z publikacją informacji o sprzedaży działki w tym terminie? nie sądzę....
Czytalem to o Vistuli... Bauer nie jest glupi...i faktycznie co za zbieg okolicznosci teraz info o dzialce dali w weekend majowy... Kurs jest tlamszony w zarodku... Ciekawe czy jak juz zakonczy kariere w Bli to na blogu napisze, ze umoczyl sporo kasy na akcjach czarnego kota??? Nie wierze :-)
ja nie wierzę w przypadki, każde działanie jest głęboko przemyślane
cytuję....
Choć długi weekend w 2008 roku nie był tak imponująco długi jak ten, który się właśnie skończył, to układ kalendarza był dość podobny. 1 maja 2008 wypadał co prawda w czwartek, ale jako że czasy były znacznie lepsze kto żyw uciekał z Warszawy już 28 kwietnia. Szklane wieżowce opanowała senność, z ulic wyparowały korki. Jak zwykle w bezpośredniej okolicy majówki atmosfera nie sprzyjała pracy.
Były jednak pewne wyjątki. Przy ulicy Fabrycznej 5 dzień 28 kwietnia 2008 upłynął na ostatnich poprawkach do umowy i uzgodnieniach z renomowanym bankiem inwestycyjnym. 29 kwietnia byliśmy gotowi, o czym dobitnie dał do zrozumienia ruch kursu naszego przeciwnika. Ktoś już dał cynk, ale na śledztwo nie było czasu. Precyzyjnie wyliczony timing nie dawał pola manewru. 30 kwietnia tuż przed zakończeniem dnia pracy jechałem przez puste miasto. W chwili, gdy dostarczyłem gwarancję na 150 mln USD do ING, przedstawiciel naszej kancelarii wszedł do budynku KNF. Roztargniona recepcjonistka przybiła stempel absolutnie nie interesując się treścią składanego pisma. Wylądowało sobie na kupce i miało na niej zalegać aż do końca długiego weekendu. Całkowita dyskrecja przy pełnej jawności.
Raport za I kw faktycznie rewelacyjny ale chyba nie dla nas. Natomiast parę osób zarobiło :
zarząd + rada - 336 tys pln + 10% w stos do I kw. ubiegłego roku,
firma zarządzająca - 2 246 + 5,8%,
doradcy finansowi - 1 794 + 135,7%,
prawnicy - 321 + 44%,
Jeszcze ekstra za sporządzenie sprawozdania, za badanie itd. i pięć banieczek poooszło.