chłopaki z pubu w Dzierżoniowie chwalili sie , że był u nich nowy prezes i namawiał do poparcia wniosku o UKŁAD.
Nadal nie ma dla nich kasy tylko sprzedaje głodne kawałki.
Z tego co mówią chłopaki , to nie bardzo chce im sie wierzyc w ten układ.
Syndyk to gwarancja, że dostaną kasę a układ to kolejna niewiadoma.
Syndyk to gwarancją ? Tylko czego. W Tczewie stocznia rzeczna upadła! Zremb chciał przejąć spółkę. Pracownicy woleli syndyka i tyle kasy widzieli. Nadal stocznia w upadłości a syndyk nic z majątku nie sprzedał i zaległych wypłat jak nie było tak nie ma.
Co wy piszecie komu syndyk spłaci ?
Sprzeda za tyle aby starczyło na pokrycie postawowych zaległości. Wejdzie nowa firma : "DSS BIS" jako nowy właściciel z rachunkiem od "0". A syndyk napisze że wystarczyło tylko na tyle.