Czy zdajesz sobie sprawę, że spółka przeszła / przechodzi gruntowną restrukturyzację? Dariusz Ilski już nie jedną spółkę wyciągnął z tarapatów, ale taki proces nie trwa 6 miesiecy - raczej 12-24.
Czy zdajesz sobie sprawę, że spółka ma zapewnione finansowanie (o którego brak były najwieksze obawy) przez głównych akcjonariuszy i tym samym wizja bankructwa, jeśli nie została zarzegnana, to przynajmniej oddaliła się w czasie o minimum 12 miesięcy?
Dopóki Ilski z Ikengą są na pokładzie - dopóty nie ma się czego bać (ale też nie ma co liczyć na wielkie raportowane zyski). Ilski zniknie z horyzontu dopioro gdy wyprowadzi ją na prostą (po to został wciągnięty). Skasuje zyski i pójdzie dalej naprawiać innego bankruta, dopisując sobie AER do swojego bogatego już portfolio, jako przykład jego skutecznego działania. Kiedy tylko przyjdą spore i stabilne zyski - wtedy odejdzie Ilski.
Czy zdajesz sobie sprawę, że Aer-Tech SAS w którym większość drobnych upatruje przyszłość spółki nie musi być najlepszym ich przedsięwzięciem (i prawdopodobnie nie będzie) a jest to raczej inwestycja mająca zapewnić niewielkie choć stałe zyski? Największe profity (choć nie pozbawione ryzyka) najprawdopodobniej pojawią się ze strony LGL. Są dotacje czyli musi być już jakiś kontrahent na odbiór faktur, można spodziewać się komunikatu odnośnie tego tematu w najbliższych tygodniach. LGL to inwestycja dlugoterminowa, ale o ponadprzecietnej stopie zwrotu i to nie tylko z powodu sprzedanych technologii ale również zdobytych patentów (a patenty pojawią się w swoim czasie). Rynek samolotów lekkich i sportowych rośnie w siłę z roku na rok, wyobraźcie sobie teraz taki kontrakt z choćby CAC (Textron) na systemy wizyjne - osobisty komentarz chyba jest tu zbędny.
Grupa Ventures i ich portfolio to znów inny temat, inwestycje co prawda o terminach zwrotów przekraczających 12 miesięcy, ale jeśli poprowadzą je dobrze (a z Ikengą/Ilskim na pokładzie startuja z preferencyjnej pozycji) to zyski mogą okazać się również bardzo miłym zaskoczeniem.
I jeszcze o jednym należałoby wspomnieć - KAPITALIZACJA - 5mln PLN????? Czy ja śnię na jawie, czy całe to przedsięwzięcie wyceniane jest tylko na 5mln PLN?
Czy zdajesz sobie sprawe, ze jesli sukcesem zakonczy sie chocby 1/4 inwestycji to przebicie kapitalizacji na poziomie 100mln PLN to bedzie tylko czysta formalnosc?
Przypomnę wam fragment mojego postu z zeszłego tygodnia:
https://www.bankier.pl/forum/temat_posluchajcie-mnie-szczesciarze-to-ja-dobry-duszek,11045819.html
#######################
"Cierpliwosci zycze Panowie i Panie, przed nami gra o wysoka stawke, stawke, moze najwyzsza stawke jaka widziala historia polskiego rynku New Connect. "
#######################
Szepnę wam znów za tydzień, może dwa
Whispering Eye
Oczywista oczywistosc jak dla mnie, nie zmienia to jednak faktu ze gra tu spekula (i bardzo dobrze) wiec beda na trasie gorki i doliny, ja kupuje w dolinach (choc nie zawsze sie wstrzele w odpowiedni moment), dzis czekalem na 45gr ale sie przeliczylem, coz - nastepnym razem
Dużo, na temat, dość ciekawie, a że czuję się wywołany do tablicy już ripostuję:
Najpierw niech zaprezentują swoje wizje na stronie, która od roku nie może powstać. Myślisz że w tym jeszcze roku ujrzymy stronę www, która jest w pewnym sensie wizytówką spółki?.
----------------
http://lgl.pl/
----------------
Co do reszty pisałem pół roku temu. Kolej tam trzeba zrobić, a nie za wizje lotnicze się łapać. Demografia marna, co chwila art. w kurierze lubelskim typu:
--------------------------------------------
Miasto bez przyszłości
LUBLIN NIE BĘDZIE MIASTEM, KTÓRE DOGONI ZACHODNIE METROPOLIE. ZA 30 LAT KOZI GRÓD STANIE SIĘ MIASTEM STARCÓW
--------------------------------------------
Jest źle, a będzie gorzej. Post Twój poza tym optymistyczny zaś moja konkluzja:
- jesteśmy na obu skrajnych osiach, ja za upadłością, Ty za eksponencjalnym wzrostem. Do 3 zł o ile kiedykolwiek spółka dojdzie nie będę miał ani jednej akcji. Ponieważ mam tu spory udział z FF ktoś te akcje i tak przejmie i niech przynoszą szczęście
Pozdr. Jacek
Nie rozumiem tylko Twoich wątpliwości odnośnie lokalizacji prowadzenia działalności (Lublin), co za różnica gdzie będzie biznes powstawał, jak w biedniejszych rejonach to nawet lepiej dla spółki - tańsza siła robocza i takie tam. A przecież target - odbiorcy produktu nie będą odbiorcami lokalnymi - to nad czym pracują to produkt globalny.
To trochę jakbyś zakładał, że sklep wysyłkowy z Koziej Wólki sprzedający swój produkt na aukcjach internetowych ma mniejsze szanse na sukces niz podobny sklep prowadzony z centrum Warszawy.
Jesli branża nie celuje w lokalnego klienta, lecz w globalnego odbiorcę to nie ma znaczenia gdzie znajdują się ich ośrodki badawcze i rozwojowe. Żyjemy w XXI wieku, w tzw 'Connected World'.
Co do tego czy LGL będzie celował w klienta lokalnego czy globalnego to chyba nie ma wątpliwości, nie zajmują się pieczeniem pączków a m. in. technologią wizyjna dla branż powiązanych z lotnictwem.
Dnia 2012-03-16 o godz. 20:49 ~xxx napisał(a):
> a żeby Was wielcy ynwestorzy ośmieszyć, to należy
> sprawdzić, że LGL - jak nazwa wskazuje - jest
> zarejestrowana .... we Wrocławiu .....
research Panowie
> research !!!!!
miłej soboty i miłej niedzieli !jakby to kogoś interesowało to pod wrocławskim adresem lgl mieści się budynek przeznaczony na biura pod wynajem na godziny. czyli o 9.30 firma jest i ma swoją siedzibę ale o 10.30 to już niekoniecznie
W tej chwili jedno mnie martwi Panowie... ze moje Legia nie wygrała z polonia z grodziska .. a o Aera sie nie martwie bo i tak pojdzie na 1 zł !
Pozzdrawiam !
to kiedy spodziewacie się info o jakichś umowach Lubelskiej Grupy Lotniczej? 15 baniek to kupa siana, chyba beda musieli takie spore kontrakty raportowac, zgadza się?
Informacja z 8.11.2011:
"Zarząd AerFinane PLC oświadcza, iż w dniu dzisiejszym wpłynęły do Spółki oświadczenia Akcjonariuszy: Red Wisent Limited oraz Ikenga Investment Corporation Limited o przedłużeniu terminu obowiązywania umów typu lock-up, o których Emitent informował w Prospekcie Emisyjnym na okres kolejnych 6 miesięcy. W związku z powyższym zobowiązanie do niezbywania 90 % akcji, wg stanu posiadania na dzień 26 października 2011 roku, przez powyższe podmioty obowiązuje do 2 maja 2012 roku. "
2 maja już bardzo blisko. Co dalej z lock-up, czy może ktoś spróbować wyjaśnić.
Ikenga zapewne zostanie, moze nawet zwieksza zaangazowanie przez jakas mini emisje na pokrycie kosztow dzialalnosci,
Red Wisent - tych juz nie bylbym taki pewny
przestań to przecież wciąż ten AER spółka z Nc..............tu nie liczy się nic oprócz ściemy........1 zasada kup tanio sprzedaj drogo reszta bez znaczenia...............
Zawsze jestem i czuwam. Zawsze będę. Nie obawiajcie się. Pokładajcie wiarę w rozum. Emocje odłóżcie na bok a wszystko stanie się jasne i klarowne. Nic się nie zmieniło.