Z Waszych wpisów wyróżnić można jeden negatywny scenariusz: zarząd przekłada kasę z kieszeni do kieszeni, czyli członkowie - coś może wiedząc - wywalają pod skup swoje udziały, a my zostajemy w rozkroku kursu między 1,2 - 1,8 PLN i wodospadem potem na 80 gr; na razie skup się raczej nie zaczął, chyba że chcą dziennie kupować za 50 k; Ktoś też dziś zaokraglonymi batonikami sporo wywalał (jak na NTT) - niech ta pisanina będzie elementem relacji społecznych, których celem jest chociażby wymina sugestii...

Członkowie zarządu sprzedając musieliby o tym informować, więc nie sądzę, by taki scenariusz był prawdopodobny.
Natomiast, jeżeli chodzi o skup, to aby skupić 2 miliony akcji przez pół roku wystarczy kupować po około 20 tys. dziennie, więc nie muszą się spieszyć, tym bardziej, że chętnych do dostarczania tanich akcji jak widać nie brakuje.
Osobiście zakładam, że sytuacja w spółce zmierza w dobrym kierunku (zobaczymy po wynikach) i raczej obawiam się potencjalnych radykalnych spadków na szerokim rynku.

Tak, ale po fakcie będą informować, zwłaszcza, że tuż przed ogłoszeniem skupu kupili oficjalnie około 160 tyś. akcji (mało, jak na tamowanie wzrostów); jeśli kupowaliby po 20 k dziennie to i tak kurs by zaczął rosnąc - mnie chodzi o "ustawienie ceny" - po co ktoś teraz wywala po cenie 80-90 gr?

Bo kupił po 40gr i mu się spieszy?

Wracamy na 40 groni jak nic.

A ja myśle że pójdzie w góre

ale fajniej by się czekało na 40 gr - pójdzie do góry i co, trzeba będzie sprzedać, a większość już się do tych akcji tak przyzwyczaiła... by spadło to by się dokupiło.

jeszcze tydzień dwa i będzie 40 groni.. niebawem