w moim odczuciu wyniki za ostatnie dwa kwartały nie były rewelacyjne , a już nie takie dobre jakich się spodziewałem. Myśle że znam przynajmniej częściowe wytłumaczenie tego stanu rzeczy. Wszyscy wiemy że vindexus zajmuje sie ściąganiem należności głównie za pośrednictwem komornika ,ale nie każdy wie ( nawet dłużnik ) ,że pracując na umowe o pracę z najniższym krajowym wynagrodzeniem komornik nie może ściągnąć nawet złotówki. Przepis istnieje od ponad dwóch lat , ale dopiero teraz wychodzi na światło dzienne. Ja przekonałem się w lipcu tego roku .Znajomy pan Kowalski nabral kredytow w pewnym banku i ich nie splacal . Jest zatrudniony w pewnej firmie na najniższą krajową , ale do ręki dostaje więcej. Komornik wystosował pismo do firmy z zajęciem wynagrodzenia i... otrzymał odp ,że pan Kowalski z najniższą krajową nie podlega egzekucji...Po chwili namysłu można tylko dodać ,że takich Kowalskich będzie coraz więcej , a zyski firm windykacyjnych będą coraz mniejsze. Życzę powodzenia . Ja póki co wysiadam. Pozdro !
Trochę to naiwny pogląd. Gdyby ten fakt decydował o wszystkim, to tak dużych spółek windykacyjnych nigdy by na rynku nie było. Przecież komornik nie ogranicza się tylko do zajęcia pensji...
Słowem, ani to żadne novum to co napisałeś - w kodeksie pracy jest od dawna - ani też w żaden sposób dla VINu groźne. Radzą sobie z tym od lat i będą radzić dalej.
wyniki najlepsze w historii spółki a że taka miernota na rynku to ktoś sobie zbiera tanie akcje, najpierw było branie po 8 a teraz poniżej. Dziś można kupić poniżej WK która wynosi 7,72. Moim zdaniem znowu okazja
Ale pakietóweczka poszła za 1,2mln zł. Zawsze tak było, że przed taka transakcją zbijano kurs, by wyglądało na to, że pakiet poszedł po cenie rynkowej albo podobnej... Stary numer