Nie wiem jak z resztą, ale o Wojewodzkiego bym sie niebał, nie przepadam za nim, ale umiejętonści muszę przyznać, chłopak sobie poradzi ... ale mam zamiar go przerosnąć, poprzeczka wysoko postawiona, ale dla mnie to powód do zwiększenia motywacji ;)
Pochankę mogę zatrudnić u siebie w oborze do dojenia i wypasu krów.
Durczoka jako stajennego, a Wojewódzkiemu i Wernerowi mogę zaproponować rozrzucanie obornika po polu + prace ogroniczne i odśnieżanie obejścia w zimę.
Oferta jest aktualna do końca listopada, także proszę się szybko decydować.
> Wojewódzkiemu i Wernerowi mogę zaproponować rozrzucanie obornika po polu
Panie rolniku,śpieszę z wyprowadzeniem pana z nieświadomości, ale Werner ma na imie Anita i raczej jest kobietą, w dodatku całkiem atrakcyjną. Wiem, że człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy, ale mimo to dobrze byłoby zachować choć podstawy gramatyki i kobiece nazwisko odmieniać zgodnie z zasadami.
Powinno być: " Wojewódzkiemu i Werner mogę zaproponować..."
Proszę nie dziękować, nie ma za co - to dla mnie nie problem, cieszę się, że mogłem pomóc. Pozdrawiam.
Widzę, że pan bardzo pomocny, cenię takich ludzi, więc i dla pana znajdzie się zajęcie.
Może pan ten obornik w taczkach do wernerowej na pole dowozić.
Dam panu widły i gnój spod koni i bydła będzie pan na taczką wrzucał i do wernerowej dostarczał.
Proszę nie dziękować, wiem że teraz z pracą ciężko, więc dodatkowego parobka zatrudnić mogę.