Może ktoś pokusi się o analizę. Wg mnie jest to pozytywna informacja. I jeszcze jedno - jaki jest podział akcji w spółce. Od kilku dni sprawdzam na stronie GPW i tych właśnie informacji nie znajduje. Czy ktoś wie?
Jeszcze jedna uwaga jesli chodzi o ilość akcji. Paszński informował o kupnie akcji w komunikatach w ilości 614 976 800 a posiada akcji 617 476 800. Nie ma informacji od kogo kupił dodatkowo 2 500 000 akcji??????
No to się Buczkowski władował. Nawet w najczarniejszych snach nie wyobrażał sobie z jakim draństwem będzie musiał walczyć. Pewnie też nie jest bez winy. Ale wdając się w układy z cinkciarzem oszustem i kumplem komuchów na co liczył? Pewnie zechcą go totalnie zniszczyć. Tylko czy my akcjonariusze nie oberwiemy rykoszetem jeszcze bardziej?
Czy Wy naprawdę sądzicie, że jakiekolwiek fakty przedstawiane przez NICH są prawdziwe? To zwykłe pieniactwo i próba odwrócenia uwagi od problemów z jakimi się borykają. Po prostu konsekwentnie uzyskujemy wyroki, komornik coraz skuteczniej działa. Ich to drażni, bo do tej pory swoich partnerów z PGR rolowali bez większych problemów. Tym razem solidnie skonstruowane umowy i dobra pomoc prawna przynosi zakładane efekty.
Mnie osobiście jest jedynie przykro, że tak wiele nieprawdy napisano na mój temat, a część osób zakłada, że skoro napisali, to chociaż "częściowo" musi to być prawda. Niestety nie jest ... Spójrzcie choćby na fragment wyprowadzania pieniędzy do Techmexu. To jakiś absurd. Proszę zastanówcie się czasem i szanujcie porządnych ludzi.
Pozdrawiam,
WB
Na wstępie chciałbym napisać ze cieszę się że głos zabiera sam prezes Buczkowski, o ile nikt się nie podszywa pod niego.
jeżeli to Pan to witam serdecznie i mam kilka pytań:
1. Skoro to tacy " bandyci " lub " oszuści" to po co w ogóle usiadł Pan z nimi do stołu i rozpoczął tę transakcję ?
2. Co Pan chce powiedzieć nam akcjonariuszom , którzy Panu zaufali ( ja sam mam walory i byłego Karen i Komputronik), a którzy w wyniku tej operacji stracili realne pieniądze. Nie mówię tutaj o spekulantach , którzy na hasło amerykańskiego inwestora zaszaleli w zakupach, ale o nas zwykłych akcjonariuszach, którzy potracili niemałe pieniądze podczas spadku akcji. Ja osobiści mam ogromna stratę , która de facto nastąpiła w wyniku splotu zdarzeń od podpisania waszej umowy.
3. Dla czego nie ma jakiś zdecydowanych ruchów prokuratury sadów i co najważniejsze co na to KNF ?
4. Jakie ma Pan plany wyjścia z tej dość nieciekawej sytuacji? Oczywiście takie jakie może Pan ujawnić i które mogą dać nam trochę optymizmu ?
A co do przykro, rozumiem ,ze Panu jest przykro ale co ma czuć taki inwestor jak ja , który stracił sporo pieniędzy ufając w Pana jako managera i w Pańską firmę ?
No i na koniec nie chciał bym być niegrzeczny w stosunku do Pana, ale skoro mówimy o szacunku do uczciwych ludzi, to gdzie był szacunek do inwestorów , którzy powierzyli swoje pieniądze w Pańskie ręce, skoro poszedł Pan na rozmowy z takimi " oszustami" ryzykując nasze pieniądze. Jak by to była Pańska spółka z o o to rozumiem robi Pan co chce, ale w tym przypadku ? Niech Pan chociaż powie ,że dokładnie w świetle dzisiejszych możliwości sprawdził Pan inwestora.
czyli zgubiliśmy jakieś 250 mln akcji. ciekawe kiedy zobaczymy info na ten temat. czyżby knf faktycznie spi. zero reakcji - badają sprawę. za mniejsze przewinienia potrafią zareagować szybko nakładając kary. dziwne.