Mi już ręce opadają i nawet nie wiem co napisać... Pit, siedzę tu mniej więcej od tego samego czasu co Ty, na szczęście trochę wywaliłam po 9,05 (ale i tak ze stratą:/, bo kupowałam nawet o zgrozo po 9,92). Na pocieszenie (chociaż dla mnie to tragedia) prawie 100% małych spółek od lutego przechodzi jakaś dramat. Ja w życiu nie byłam tak w plecy i dostaję już z deka palpitacji serca.
Czy też macie wrażenie, że wraca kryzys, tylko nikt nie chce tego głośno powiedzieć?
Moja przygoda z Ambrą , zaczęła się pierwszy raz gdy kupiłem ją po 5,20 , potem sprzedałem , kupiłem znowu po 7,20 , sprzedałem i kupiłem po raz trzeci po 9.80 na początku września 2010.Uznałem i nadal tak sądzę ,że to dobrze zarządzana i perpektywiczna spółka .Wypłaca dywidendę, wskazniki śmieszne niskie .Trzymam i nie panikuję.Prędzej ,czy póżniej powróci do wzrostów.Wnioski? mój błąd ,że sprzedawałem.
Pozdrawiam znad Bałtyku.Więcej optymizmu.
ja na ambrze jestem od 1,50 i tak samo jak ty, raz kupowałam, raz sprzedawałam, potem odkupowałam drożej, bo odjechało. Dlatego przy 9,92 stwierdziłam, ze nie bede sprzedawać, tylko potrzymam dłużej. No i sie okazało, ze lepiej było sprzedać szybciej a nie czekać na 11 zł:P
Mówisz, ze wróci do wzrostów... ok, ale jakim kosztem... jak kupowałam w lutym 2009 po 1,50 to było to po roku od spadku z 14 zł. I co powiesz tym, co trzymali od lutego 2008 po 14 zeta? Mija 3 rok a oni ciągle mają stratę rzędu 50% ! I jaką masz gwarancję, że znowu nie spadnie na poziomy do 2 zł? Może się okazać, że będzie huśtać kolejne 3 lata i będzie kupa a nie zarobek.
Uważam, że w dzisiejszych czasach strategia długiego trzymania jest złą strategią...
Mam podobnie. Średnia ok 9zł. Lipa totalna, aż żałuje że stopa nie zrobiłem.
A co do strategii buy and hold to jest to jedna z najlepszych strategii tylko trzeba kupić w dobrej cenie. Wyobraź sobie jakbyś trzymała akcje od 1,5 do tej pory nawet ;)
Tak, mam wrażenie, że jest duże ryzyko kolejnego kryzysu (bankrutujące kraje EU, problemy w USA itp.). Dlatego w tej konkretnej sytuacji kupno na dłuższy okres może się okazać bardzo ryzykowne.
Współczuję akcjonariuszom Ambry, którzy wchodzili powyżej 8 lub 9 złotych, na Waszym miejscu nie wiedziałbym co robić...
jak wychodzili estończycy /fund/ to też kurs zdołowali z 1,70 do 1,15 pozdr cierpliwych długodystansowców.powinien pamiętac kolega PIT .którego serdecznie pozdrawiam choć mieliśmy różne zdanie co do jutrzenki /dalej potrzymuje że jtz nie ma pomysłu na sukces i dopóki nie skupią zaplanowanych akcji kurs bedzie poniżej 3,80 pln/.