Do niedawna spółka wychwalana i stabilna z rekomendacją BRE 42,60, a kurs leci z siłą wodospadu czy to już dno czy zejście do 20zł, a może jeszcze nizej.
Co się z nią dzieje? Czy to drobnica tak kurs dołuje
Spadek -10% przy obrotach nie przekraczających 200 tys. zł to ruchy wystraszonych leszczów i tyle. Co do bankructwa to jeszcze daleko, zaliczyli wpadkę z Silesią, a poza tym I kwartał to najgorszy kwartał dla budownictwa.
Jest to ścierwo jakich mało.
Wyniki poniżej krytyki.
Prezesi wychwalają się zdobytymi kontraktami, a dokładają do ich realizacji.
Jednym słowem żenada i partactwo idzie w parze z głupotą zarządzających.
Scenariusz ksiazkowy - wywołanie,na bazie słabych wyników, paniki i maksymalne zdołowanie kursu akcji a teraz powolny i systematyczny ich skup. Pytam tylko- kto po tak śmiesznej cenie sprzedaje teraz ?
Jak tak dalej pójdzie, to faktycznie Erbud zaliczy 20zł i nie obronimy ostatniego wsparcia
Dziwne jest to, że zarząd w wogóle się nie wypowiada choć kurs spadł poniżej 50% w tak krótkim czasie.
Drobnica sypie, a funusze Aviva i ING nie reagują.
Przybywa mi akcji.
Co taki strach obleciał wszystkich?
Czyż to po moich miarkowanych zleceniach?
Jeśli tak to witajcie jutro w okolicy 20tu.
Swoją drogą,ja poczekam na 40ci.