Wczoraj serwis GPW infostrefa o 17:30 podał info o wprowadzeniu do obrotu 2.020.000 akcji Orco wydanych w kwietniu 2010 r. Kto ma je objać? Leszcze takie jak ja? Czy moze były jakieś zapisy dla powaznych inwestorów z Forum Orco i akcje już dawno są objęte?
Dnia 2011-02-24 o godz. 08:57 ~max napisał(a):
> akcje są już dawno rozdane , z dniem emisji były już
> przydzielone instytucją finansowym , info nie ma żadnego
> wpływu ,
Dzięki, mam nadzieje, że owe instytucje nie postapią z akcjami Orco, tak jak z papierami rządu greckiego, ale ogólnie uspokojony wracam do codzienności.
kazde akcje orco sa dopuszczone do obrotu na rynkach na których orco jest notowane.
nic wiec dziwnego, ze i akcje wyemitowane w kwietniu dla inst. finansowych sa w obrocie na kazdym rynku.. a prawdą jest, ze kazdorazowo nadzorca danej gieldy, w naszym wypadku gpw, musi o tym wiedziec, i to 'zaakceptowac' jak nie widzi nieprawidlowosci.
pewnie będziemy następne pół roku podniecać się rozgrywkami spółdzielni z grubasami aby w nagrodę dostać 1EUR zwyżki. No cóż giełda jest imprezą dobrowolną.
Dnia 2011-02-24 o godz. 18:59 ~paluszko napisał(a):
> pewnie będziemy następne pół roku podniecać się rozgrywkami
> spółdzielni z grubasami aby w nagrodę dostać 1EUR zwyżki.
> No cóż giełda jest imprezą dobrowolną.
To Orco to jeden wielki szwindel - ograbiają ludzi z oszczędności - nic nie dając w zamian,,-przekonali się o tym ci co kupowali te akcje po kilkaset złotych,,,Zwyczajne naciągactwo i złodziejstwo..
powiem jeszcze ze jesli ta spolka nie bedzie szybko rosla ... czyli to o czym kazdy z nas marzy....
to wlasnie po 2 3 sesjach bedzie dochodzilo do takich sytacji
to jedna z nielicznych spolek ktora stoi w miejscu .... zadne info nic nie daje..... wkur...a mnie to ze siedzi na tych akcjach z kilkanascie instytucji.. ktorzy blokuja wzorst
bo inaczej tego sie nie da nazwac
czekam maks do konca roku.... i puszczam jesli bedzie to co bedzie
bo po protsu nei mam sily .. a zwlszcza ze sledze notowania dziennie
i tylko nie bawie sie na wachanaich kursu... bo boje sie ze zostane z niczym
do 24 nastawiam sie na boczniaka jesli wczesniej sie cos stanie.. mile sie zaskocze
Karmienie leszcza zwane też pompowaniem czy ubieraniem to popularna taktyka grubasów zmierzająca oczywiście do tego do czego zmierzaja wszyscy - żeby zarobić duzo w kótkim czasie. Żeby nakarmic leszcze muszą być spełnione pewne warunki:
- nurt musi być ale nie za bystry (spółka płynna ale nie za bardzo).
- należy posiadać rzeczony papier i gotówkę (najlepiej oba w większych ilościach).
- przynajmniej 30 minutowy średnio-dzienny wolumen musimy mieć.
- papier na ostrych wzrostach (trzeciea lub czwarta biała świeca).
- na S nie stoi gruba kolejka bo większość spodziewa się wzrostów.
- najlepszy moment to średnia sesjak w stanach i małociekawe otwarcie na WIG.
Leszcze obserwują bacznie otwarcie (po dwóch-trzech sesjach wzrostowych gromadzi się ich zwykle większa ilość) i czekają. Wtedy stawiamy średnią beleczke na K. Leszcze obserwują co się będzie działo. Należy włożyć sobie wtedy trochę papiera w ryj samemu, żeby podejrzanie nie wyglądało a potem, po chwili skubnąć ze 2-3 razy tę kolejkę co czeka po prawej i walnąć PKC-em K ale obliczyć tak, żeby sięgnąć piątego w kolejce co do wielkości zleceń na S. Powstaje wtedy pełne mignięcie całych notowań na zielono. Ktoś kto obserwuje 20 spółek w arkuszu (w tym naszą spółkę) - nie ma bata, żeby tego nie zauważył. Spogląda.
(BTW: drobnica i małe leszczyki zazwyczaj używaja podglądu tylko jednego lub trzech zleceń w kolejce bo są na tyle pazerni, że szkoda im wywalić stówkę miesięcznie na obserwację notowań. Tych pomijamy w naszych rozważaniach).
Odczekujemy 30-40 sekund i powtarzamy operację sięgając wyżej. Mija 30 sek. Tyle potrzeba, żeby leszcz jeden z drugim zrozumiał, że coś się dzieje i, że "kto szybko kupuje -dwa razy kupuje" i wklepał zlecenie. Po wklepaniu wrzuca je szybko na parkiet. Najlepsi łyknęli a ci co nie zdążyli przepisują zlecenia i kupują wyżej.
My podsycamy odpowiednio skubiąc po trochę tych z prawej (nazywa sie to skubaniem leszcza), żeby wyglądało, że jest ruch na spółce. Możemy skubać po 30 - 50 akcji. Ważne, żeby migało.
Leszcze są juz posrani i dociągają do zamierzonyc przez nas 7-8% wzrostu. Ruch zamiera... czekają... teraz musimy wykazywać aktywność. od czasu do czasu skubniemy z prawej ale każde zlecenie pojawiające się na K napychamy (ale nie do pełna !!!).Zostawiamy końcówki. Leszcze są głodne wzrostów i pazerne. Będą chciały ustawiać zlecenia zawsze o grosz wyżej, żeby tylko mieć papier.
W ten sposób pilnujemy przez zamierzony okres (niekoniecznie przez całą sesję). Po lewej tymczasem zaczyna grubieć bo już przestają się wyprzedzać po groszu i gromadzą się w ławicach na pewnych poziomach po lewej blisko wielkości transakcyjnych. O to nam chodziło.
UWAGA: Na skubanie i podtrzymywanie kursu zużywamy to co łyknęliśmy, żeby doprowadzić papier na poziom +7-8%. Jak już to zużyjemy - dalej karmimy umiejętnie. Ważne, żeby kurs ani nie rósł ai nie spadał.
Inni się dokładają, rośnie wolumen. Leszcze myślą: nie po to ktoś tyle kupił, żeby teraz stracić więc żrą coraz śmielej (zupełnie jak te szczury w filmie "Szczurołap" - polecam). Smart-Leszcze już zwęszyły - duże obroty nie oznaczaja kolejnego wzrostu tylko sesję odwrotu spod szczytu - ale nie są pewne... czekają... handel na papierze zamiera ale zlecenia grube na K jeszcze stoją.
Wtedy sypiemy mocne dwie garście, obliczone tak, żeby wcisnąć całej widocznej kolejce do głębokości 5-tego poziomu a potem drugi raz, żeby jeszcze pogłębić i sprzedać tyle ile zamierzalliśmy. Leszcze są nakarmione i posrane... zamierają jak zając w snopie światła z latarki. Ale właśnie wtedy jest 16:07.
Mija minuta i zaczynają sprzedawać delikatnie. Wtedy spokojnie stawiamy swoją beleczkę na K niżej i odbieramy trochę tego co spanikowani nam w dogrywce oddadzą.
Resztę odbierzemy nazajutrz
W ten sposób odkupimy swój papier tanio i skutecznie i mamy nakarmione leszcze oraz zapewnioną niską cenę na otwarciu nazajutrz oraz pożądaną świeczkę z długim górnym cieniem dającym układ harami lub spotkania lub nawet zasłonę czarnej chmury - co sygnalizuje spadki i wypłoszy nam leszczy na drugi dzień
PRAWDA ŻE FAJNE?
A tak serio - Panowie - widać że toczy się jakaś gra , niestety nie wiemy kto z kim gra i o co ale nie dajmy się zwariować. Idzie ku lepszemu. Teraz zrezygnować i się wysypać to jak przegrać dwa , nie trzy razy!!!!!
Przyjdzie taki dzień ( i mam nadzieję że jest on bliski) że nastąpi autentyczny wystrzał , niekontrolowany , spontaniczny niczym niezakłócony WZROST, a widłowy będzie tylko ładował - kierunek Szkocja!!!!.
zrobiłeś sobie dużo fatygi wstukując tak długi text. Ale cel osiągnąłeś, humor mi się polepszył, mimo że stwierdziłem, że po 3 latach GPW ciągle jestem leszczem, i daje sie łapać na opisane karmienie. Dzieki.
Niezły opis Mirek , fajnie się czyta .
Trzeba mieć wór papieru , albo być potężną spółdzielnią na takie zagrywki ,
Lubie sobie na rybki pojeździć , ale przez zimę niech się leszcze same karmią , przyjdzie wiosna , wędki w ruch ;))
pozdrawiam
Panowie spokojnie, spórzcie na wskaźniki we Francji już wszystkie na minimach, Slow i Fast Stochastic oraz RSI już w dole, lada moment wybicie w góre, dodatkowo linia kanału bardzo silna...
Dnia 2011-02-25 o godz. 12:05 ~Hans napisał(a):
> Wszystko jasne- znowu ubierają drogo małych...
Jakby małych ubierali, to by wystarczyło zebrac drobne zlecenia po S i drobnica zaraz by się zleciala. Tak jest na spólkach o malej plynności - przy braku transakcji zwykle drobni sprzedają po 30-50 akcji dołują kurs.
możecie czarować, czarować, a kurs i tak poleci, i do 24 marca to bedzie juz na duzo niższych poziomach.
realista :
nic tu nie pasuje, spółka wyszła na prostą, ze wszystkimi wszystko dogadane, realizuje projekty, zarabia kase, spłaca długi..... a jak stala tak stoi, wszystko inne poszlo o 200-300 % Up w stosunku do apogeum krryzysu, a orco swoimi prawami sie kieruje :czli boczniak, odwieczny boczniak.
Dnia 2011-02-25 o godz. 16:06 ~shp napisał(a):
>
realista :
nic tu nie pasuje, spółka wyszła na
> prostą, ze wszystkimi wszystko dogadane, realizuje
> projekty, zarabia kase, spłaca długi..... a jak stala tak
> stoi, wszystko inne poszlo o 200-300 % Up w stosunku do
> apogeum krryzysu, a orco swoimi prawami sie kieruje :czli
> boczniak, odwieczny boczniak.
pzdr
shp
j.w. PS. wczoraj Trolle z Emilii Plater, ze swoją Panią Mecenas oprotestowały kąt nachylenia wylotu zsypu na śmieci ! I bynajmniej nie jest tak, że śmieci będą na wolnym powietrzu przelatywać od ich strony kilka metrów, a nastepnie dopiero wpadać do pojemnika. Śmieci mają wpadać do podsatawionego kontenera wewnątrz pomieszczenia! (ale jak akurat ktoś otworzy drzwi i śmieci bedą spadać, to pył wydostanie się na otwarta przestrzeń itp. itd.)
Żyjemy w państwie "legalizmu formalistycznego" - (określenie moje!)
Nie ma się co dziwić -nabraki mnóstwo ludzi - sam pamiętam jak te akcje chodziły po kilkaset złotych...Zdefraudowali kasę inwestorów..Całkowita utrata zaufania rynku..Teraz to już tylko taki oscylator : kupuj poniżej 28 -sprzedawaj powyżej 30 i nic więcej..
Po kilku wieczorach w towarzystwie poczciwego Jacka spędzonych na przemyśleniu tej sytuacji doszedłem do takich oto wniosków.
Ktoś z tego towarzystwa które objęło w kwietniu tanie akcje sypie.
Dlaczego akurat teraz? Bo właśnie teraz te akcje zostały dopuszczone do obrotu.
Nie sypie zbyt agresywnie ponieważ raz - nurt nie jest zbyt bystry więc nie da się nim spławić zbyt wiele i ma dużo czasu bo konkurencja nie chce zbytnio spławiać na tak kiepskich warunkach.
Wniosek z tego taki że jeśli wyniki nie będą bardzo dobre i nie ruszą kursem to na tym poziomie postoimy dłużej.
Chyba że...
Chyba że znajdzie się ktoś gruby kto te akcje szybciutko odbierze.Momentami patrząc na arkusz francuski mam wrażenie że ktoś je istotnie zbiera. Ale patrząc na kurs z kolei , pukam się w głowę mówiąc - Mirek , zdawało ci się.
Optymistycznie
Dziś rano w CNBC wypowiadał się jeden z zarzadzających ( całkiem sensowny gość , nie taki jacy tam zazwyczaj bywają , i mówił że inwestorzy z Londynu coraz mocniej zaczynają się interesować akcjami firm developerskich. Polskich ma się rozumieć.
Pozdrawiam
Mirosław A. Glewitz Oberschlesien
Widzę, że wszyscy zaniemówili po zakończeniu sesji w Paryżu +1,83%.
Tak myślałem :)
Cóż, będę w takim razie pisał do Was jednokierunkowo.
he he
Pozdrawiam trzymających
ale , faktycznie we francji ktoś odrazu zabrał w jednym pakiecie ponad 30tys!, ktoś widział wogóle to zlecenie na arkuszu ?, czy to była zwykła 'wymiana'
Dnia 2011-02-28 o godz. 21:41 ~shp napisał(a):
> oj, i zepsułeś, zmowę milczenia.
czym mniej postów na
> orco, tym lepiej dla nas :)
ale , faktycznie we francji
> ktoś odrazu zabrał w jednym pakiecie ponad 30tys!, ktoś
> widział wogóle to zlecenie na arkuszu ?, czy to była zwykła
> 'wymiana'
pzdr
shp
Ktoś zabrał ukrytą podaż wiszącą na ofercie po 8,14 EUR.
Siedziałem na Dudzie prawie rok. No powiem szczerze, że pooglądam ruchy po ogłoszeniu wyników, ale wybicie do 3-4 zł tylko kiedy jakaś "spółdzielnia" siądzie na Dudę.
Teraz wychodzą z Optyka, a gdzie pójdą ???
Ja mocno bym się zastanowił przed kupnem Dudy . Prezes- własciciel kłamca i krętacz.
W akcionariacie banki które objęły akcje za długi . Moim zdaniem potencjał wzrostu mocno ograniczony. Nikt duży nie wejdzie w tą spółkę mając na względzie olbrzymią potencjalną podaż ze strony tych banków.
te 30 tyś zakupione za jednym zamachem w poniedziałek, to nie przypadek. A potem poszły następne zakupy. Normalnie taki zakup wywindowałby kurs Orco mocno w górę, a tu batonik ukryty czekał, jakby ktoś o tym wiedział i specjalnie go łyknął. Kupują chłopcy po taniości i to duże pakiety, a dzisiaj znowu to samo, zwałka w ciągu dnia, zeby potem dobrać znowu po taniości. Coraz większe pakiety kupują... przed wynikami.
pzdr mr.money
We Francji to strasznie kiepskie wykresy mają, nie to co nasz stooq, w każdym razie u nas w polszy maluje się wg mnie taka flaga, chorągiewka czy tam proporczyk który wzniesie nas do 40 zł niebawem, może wtedy ktoś zauważy że spółka tania i rosnąć chce to zaczną kupować i zrobią hossę na Orco. No a w dłuższej perspektywie to już będzie bardziej zielono im bardziej będą w słońcu lśniące wieżowce na Złotej błyszczeć...
Przyznam że ja się nieco skróciłem na walorze i sprzedałem tysiączek.
Cognor wyglądał dwa dni temu bardzo zachęcająco a ja byłem bez gotówki ....
No i pomyślałem sobie że Orco chyba raczej nie ucieknie mi do góry.
W każdym razie Cognor sprzedany z ładnym zyskiem a Orco jutro się odkupi.
I wilk syty i owca cała.
Zrobiłem podobnie na wcześniejszej podbitce na Petrolu, niestety wróciłem juz z mniejszym kapitałem i wiecej na kilka procent sie nie połaszcze, a tutaj czekam do wyników i adios, pół roku kiszonki mi wystarczy.