niestety wezwanie to tez nie jest pewna sprawa...patrz sfinks, poza tym na razie jest zapowiedz...i pewnie będą czekać do ostatniej chwili, czyli przełom 2Q i 3Q tak żeby średni kurs zbliżył się do 4.2-4.3
Dlaczego Ty Piotrek mówisz - niestety? Wezwanie,to żaden cymes. Po te 4 z groszami,
które (podobno) zaoferują,to nie atrakcja. Ja po tej cenie nie mam zamiaru oddać. Niech mi leżą w portfelu lata całe. Każę sobie te akcje na nagrobku nakleić,ale durnia ze mnie
nie zrobią.
Widać wyraźnie,że akcjonariat jest zdyscyplinowany i nie reaguje wyprzedażą na spadki.
Gra pod tani skup,jeśli ktoś ją prowadzi, może więc okazać się niewypałem.
A jeżeli spadek jest naturalną bessą na papierze,to cena staje się z dnia na dzień
coraz bardziej atrakcyjna i ktoś duży wreszcie powie - jest okazja,wchodzę.
Więc apeluję do posiadaczy EFR o zachowanie zimnej krwi. Przetrzymaliśmy
już tyle,to wytrzymamy jeszcze.
Zwróćcie uwagę na ciekawą prawidłowość. Ceną transakcyjną jest przeważnie cena z lewej strony i ta staje się nast.dnia ceną wystawianą z prawej. Dokładnie ta sama, co do grosza. Po lewej pojawia się niższa o 10-20 gr. znów niewielka transakcja po lewej i nast. dnia przechodzi na prawą dokładnie ta sama wartość. I tak tygodniami.
Wniosek - ktoś, dysponując dużym pakietem korzysta z braku popytu i niewielką wyprzedażą
stale dołuje kurs. Traci na wprawdzie na wartości swojego pakietu,ale zależy mu na skupieniu akcji ,a nie na chwilowej wartości pakietu. Rozumuje i słusznie ,że przy bardzo niskim poziomie ceny zacznie się ostra wymiana dużych ilości akcji i skupi dużą ilość za psie pieniądze.
Spryciarz,nie ma co.
Mówią,ze ponoć Jupiter ma ogłosić wezwanie. Czy to prawda,cholera wie. Manipulacja kursem wskazywałaby na to.
Dzisiaj Wielki Cwany Gracz zbił kurs tylko o 1 gr. Z 4,15 na 4,14. Niewiele.
Mamy teraz po lewej 4,03 po prawej 4,14.
Jutro przypuszczalnie lewa pójdzie,może nawet sprzeda ten, co wstawił kupno po 4,03.
Taka gierka na zbicie kursu. Możliwa,bo obrotów brak.
Niedługo ta zabawa przeniesie się na poziom poniżej 4,00.
Będzie np. lewa 3,80 prawa 3,90. Niewielka transakcja po 3,80 i nast. dnia - lewa 3,70
prawa 3,80.
Tak to będzie trwało,dopóki przy cenie X gracze i inwestorzy uznają,że po tej cenie warto
te akcje mieć. Zaczną kupować i skończy się czas zbijania kursu. Żeby dalej zbijać,
trzeba by rzucać po prawej tysiące akcji. A to bez sensu.
parę miesięcy temu jako "świeżynka" zaryzykowałam i kupiłam Eurofaktor. Do dzisiaj pluję sobie w twarz bo teraz nie mogę tego zbyć.
Być może masz lepsze wiadomości od innych drobnych inwestorów.
Jeśli tak jest to podziel się nimi z nami.
Ale ponad -25% straty to aż nadto.
Rada dla młodych i początkujących: NIGDY NIE INWESTUJCIE W SPÓŁKI NIEBANKOWE!!!!!
Jeśli macie nadmiar adrenaliny to przejdźcie na NC.
Nie mam wiadomości o tej spółce. Moje wnioski wynikają tylko z zachowania się kursu.
Zgadzam się,że inwestycja w EFR była błędem. Też umoczyłem sporo. Co do spółek
niebankowych,też masz rację. Szukanie gwiazd i gwiazdek kończy się najczęściej
umoczeniem.
Jeśli ktokolwiek z większych chciałby skupić te akcje, to mogłoby oznaczać, że Pan H. może przestanie kombinować w wyciąganiem pieniędzy, bo sam siebie chyba nie rozłozy na łopatki... chociaz... ech
Też się zastanawiam czy się nie poskarżyć.
Spółka od ponad półtora roku nie odpowiada na pytania (w tym i moje) w akcji PB inwestor.
Szczególnie chodzi mi o pożyczkę dla podmiotu dominującego.
Cytuję pytanie bez odpowiedzi
"Jak wytłumaczą państwo fakt, że pożyczka dla podmiotu dominującego , prawie w 100% objęta jest odpisem aktualizującym (raport półroczny 2010: wartość brutto 5377, odpis 5355, wartość netto 22). Czy oznacza to, że podmiot dominujący bez skrupułów drenuje Eurofaktora, czy może jest w tak fatalnej sytuacji finansowej".
Jeśli podmiot dominujący jest taki biedny niech odda Eurofaktorowi część akcji emitenta w celu rozliczenia pożyczki
O dziwo w kolejnych raportach kwartalnych nie zamieszczono informacji o wartości odpisów...