No wyszło szydło z worka: transkacji z Makaronami nie będzie a jeszcze grupa białostocka chce oszukać mniejszościowych i wziąć 8,80 a nam pozostaje cieszyć się 7,20, o ile Litwini będą jeszcze dokupować. Ta prezes od początku mi się nie podobała. Cały czas tylko obiecywała, że już za miesiąc już za 3 miesiące będą nowe produkty, będą zyski, będą komunikaty dla inwestorów. A co dostajemy? Wyniki dużo gorsze od konkurencji, spadki sprzedaży, kiedy konkurencja dynamicznie rośnie, zero nowych produktów. Dodatkowo strategia, na którą czekalismy ponad pół roku, która mówi, żeby rezygnować z dań gotowych, na których firma najwięcej zarobiła w 2010 roku no i co chwila komunikaty o transakcjach, umowach itd, ktore okazuja sie tylko manipulacją. Miała być fuzja z Makaronami, nie będzie. Miał być wzrost wartości, nie będzie. Miało byc przejęcie PMB nie będzie. Ta Prezes powinna być oskarzona o manipulowanie kursem. Przeciez widać teraz czarno na bialym, ze umowy i komunikacy dotyczace PMB i Makaronów to były tylko zrobione po to, żeby oszukać mniejszościowych, żeby sie nie zapisali w wezwaniu, żeby grupa bialostocka mogla dostac 8,80 pod stolem. Przy okazji to przeciez tez ta sama grupa bialostocka sprzedala Mispolowi akcje PMB i to po 6,60, a dwa tygodnie pozniej sprzedaja po 8,80. Gdzie jest KNF? Gdzie jest SII?
czego ty dziewczyno placzesz na pewno nie stracisz-wg mnie 8,8-to cena z premia ktora bedzie obowiazywala wszystkie akcje.knf to przypinuje-rownosc na rynku bedzie zachowana.co do pani prezes mam inne zdanie-prawdziwy fachowiec z unilevera.co do fuzji z makaronami to pal licho-wazniejsze jest pmb-pod niego wlassnie odkupilem mispola-a tam dementi nie ma.moze byc bardzo ciekawwie.co na odpowie jutkiewicz-mimo ze wszedl dodatkowo w ganta-po sprzedazy hoopa ma jeszcze kupe kasy-na mispolu pieknie zarobi bo ma sr.po 5zl-ale czy jeszcze bedzie walczyl o mispol z liwinami/pozdro
o PMB jest napisane, ze Litwini nie chcą
jest tez napisane o tym, ze cena 8,80 bedzie tylko dla grupy bialostockiej
a prezes byla w Unileverze, ale co tam robila - nie wiem. moj kolega tez byl w unileverze - pomylil pietra - ale to nie swiadczy o nim, ze jest dobry na prezesa. Co pokazala Achinger? moim zdaniem nic, oprocz sciemy, ze juz za chwile zrobi cos wielkiego. Wziela firme w momencie, kiedy ta byla po restrukturyzacji i rynek sie silnie odbijal - widac to chociazby w wynikach konkurencji, ale tez w komunikatach Mispola. A Achinger obiecywala, ze bedzie super, a sprzedaz spada. Jak do tej pory nie zrobila nic z tego co obiecywala. A przez te poltora roku jak jest prezesem spolka sporo stracila do konkurencji. To sa fakty. jesli 'krisie b' masz cos wiecej niz tylko to ze Achinger pracowala w Unileverze, to napisz. Ja widze, ze mamy prezes (w ktora wszyscy wierzylismy przed rokiem, bo duzo obiecywala plus rynek sie odbijal, plus firma byla po restrukturyzacji), a poltora roku pozniej mamy oszukiwanie mniejszosciwych, lewe transkacje z akcjnariuszami (zakup akcji PMB po 6,6 i odsprzedaz ich dwa tygodnie pozniej po 8,80). Dla mnie to sprawa do prokuratury, a Achinger do zwolnienia!
przede wszystkim achinger przyszla prawdopodobnie z nadania jutkiewicza-i dziwnym trafem zaczely sie bardzo poprawiac wyniki mispola-zastapila nieudacznika bez pojecia.postawila na segment karmy gdzie jest super marza.poprawa wynikow spolki to po czesci jej zasluga i innych ludzi ktorych sciagnal jutkiewicz z b.hoopa.ze swoimi akcjami zrobisz co chcesz ja chyba zostaje na dluzej.jesli juz daja po 8.8zl to i bedzie dlej roslo bo sa mocne podstawy-to sa wasze akcje i sami decydujcie.wg mnie zarobia ci co patrza dalej/pozdro
Super, tylko to poprzednik wymyslil karme i przez dwa lata (2008 i 2009) zalatwil wzrost sprzedazy kilkukrotny w tym segmencie, a pani prezes (czyli jak piszesz 'udaczniczka z pojeciem') zalatwila spadek sprzedazy w tym segmencie. a to czy jest ona osoba jutkiewicza to zobaczymy: jak wyleci po wejsciu Litwinow, to masz racje, jak nie to znaczy, ze wsadzil ja bialystok, zeby robic lewe transkacje. Bo o dobrych biznesowo rzeczach nie bylo slychac przez ostatnie poltora roku (oprócz obietnic oczywiście, które nigdy się nie sprawdziły).