Nie trzeba kupować akcji spółki, aby wybudować schody.
Spółka zapewne da zarobić tym którzy posiadają jej akcje od chwili zawiązania Spółki z o.o. a następnie przekształcenia jej w SA.
Technicznie po przebiciu sufitu (7 zł.) droga otwarta na dowolny poziom.
Widać wyraźnie, że jest grupa zainteresowanych takim rozwojem sytuacji.
Niech więc działa. Uzasadnienie wzrostów zawsze się znajdzie.
Tym, którzy nie posiadają akcji tej spółki kupowanych w granicach 1-3 zł. zalecam szczególną ostrożność ze względu na :
1/ Ryzyko rośnie wprost proporcjonalnie do tempa wzrostu kursu.
2/ Rodzaj rynku i casus Tymochowicza.
3/ Skład akcjonariatu oraz akcje uprzywilejowane.
Spółka była emitowana po 5zł za akcję 3lata temu. Teraz jest 6,6zł. Większość akcji po spadku spowodowanym bankructwem funduszu posiadającego ponad 10% akcji Mery odebrała żona osoby posiadającej 51% akcji które są niedopuszczone do obrotu. Także jeśli pozostałe 40% akcjonariuszy wysypała się po około 3zł - co jest niemożliwe bo na 80% akcji jest lock-up! to i tak zostaje raptem kilka osób które coś zarobił. Qwa spółka rozwija się jak TGV a tu cały czas jakiej gadanie.
Kolego fundamentalnie powiedz 1 argument przeciw temu żeby spółka była wyceniona na 20zł?
Po co ma szukać argumentów przeciw przecież napisałem cyt.
"Technicznie po przebiciu sufitu (7 zł.) droga otwarta na dowolny poziom."
To ty i wyniki spółki powinny potwierdzić uzasadnienie takiej ceny.
Sam napisałeś:
"Większość akcji po spadku spowodowanym bankructwem funduszu posiadającego ponad 10% akcji Mery odebrała żona osoby posiadającej 51% ..... " - jeżeli żona odebrała po spadku to nie ZDZIWIŁBYM się gdyby teraz chciała zrealizować zyski.
Tytuł wątku "Jeden z pewniaków na 2011 rok. Przeczytać! Pomyśleć!"
Szkoda gadać. Nieważne. Mniejsza z tym. Człowiek daje strzał i argumenty, a tu takie teksty. Pewnie każdy kto zawarł lock-up przy cenie 6zł tylko patrzy żeby wywalić po 7zł... Szkoda gadać.