Myślałem , że to jednak pójdzie w kierunku OFE i budowaniu pozycji na "duecie " dla f.emerytalnych.
Uważam , że aktywo "duet" jest w beefie najbardziej perspektywiczne ( wyniki providenta -szalone ).
Ale , jak się zastanowić , budowanie grupy banków spółdzielczych gdzie leaderem będzie Sanok ma głęboki sens.
Sama sieć placówek beefa współpracujących z BS ( akcjonariuszami) ,pod warunkiem , że osiągnie kilkanaście sztuk będzie posiadała wartość.
Duetowi to nie zaszkodzi.
Dodatkowe plusy budującego się obecnie akcjonariatu to brak podaży z ich strony , w sumie na zawsze oraz dyscyplina przy obejmowaniu nowych emisji.
Reasumując jest lepiej niż dobrze ,
patrzę w przyszłość z optymizmem
Że są fundamenty znakomite to wszyscy wiemy. Ważniejsze żeby mi ktoś wyjaśnił czy banki spółdzielcze idą w kierunku wezwania i wycofania Beefa z giełdy czy też chcą go wykorzystać żeby od kuchni wskoczyć na giełdę?
można... tylko po co? wezwanie można było robić dużo poniżej 1 PLN... jaki sens teraz jak jest powyżej?... po co przepłacać?... gdzieś pisałem 'bank nie jest instytucją charytatywną, celem i misją banku jest robić cash"
to samo... z wywalaniem... w sierpniu duże wolumeny i duże wzrosty.. po co trzymać pół roku czy rok ryzykując, że kurs spadnie?
a wejście na giełdę... jak nóż w masło... też jakiś czas temu gdzieś pisałem... 6 m-cy i masz spółką jak ta lala... i to pod własną nazwą... czyściutką... i bez obciążeń jakie nakłada dyrektywa T... a co najważniejsze giełdową
banki spółdzielcze to najlepiej zorientowane w sytuacji lokalnej przedsiębiorczości instytucje... tam się nie zostaje dyrektorem czy prezesem na dwa lata, a później jak w przypadku innych banków przeniesienie na inna placowkę bądź awans... tam się jest dyrektorem albo prezesem... dożywotnio... i zna się każdego... :-)
BS Brodnica dokoptował do inicjatora... bo widać również jakiś sens w tym widzi... :-)
w każdym razie wygląda, że coraz mniej kwita na rynku... ;-)
poczekamy na RIVQ i być może niebawem poznamy kolejnego 5-cio %-towca
czarujcie sie tak dalej :) te wasze pakiety to mogły byc rowniez na sprzedaz jak kupno ewentualnie poprostu dla podpuchy a to ze ktos tam objoł to mozecie spekulowac po ile objoł rownie dobrze 4% zakupił po 1,4 a 1% kupiłł po 1,72 i srednia sie robi.... a ogłoszenie jest ze kupił (po ostatnim kursie)...
wiec czarujcie sie dalej a kurs spada .. na dodatek przy duzych obrotach !
a nawet jeśli tak jak piszesz objął 4% po 1,4, a 1% po 1,72 to jaka średnia wychodzi? ... 0,5? 1,0? czy więcej?... :-)
rok temu te akcje kosztowały 0,34 PLN
i teraz troszke sadowniczego gdybania:
nawet jeśli rozważyć sytuację, że stroną sprzedającą tej transakcji był GA to na ile spadło jego zaangażowanie.... o 1,53%?... i co nam to dało?... co dało to GA? ...otóż poznaliśmy dotychczas nieznanego akcjonariusza BEF... a co nam to daje... otóż świadomość, że akcje nadal w rękach banków... :-)
robi się tylko ciekawiej o tyle, że obecnie wiemy, że w rękach BSów znajduje się nie 44,76 a minimum 48,59% akcji... :-)
a co jeśli sprzedającym nie był PBS? jakie jest wówczas zaangażowanie BSów w BEF?... :-)
Informacja - Bank Spółdzielczy w Brodnicy w wyniku zakupu 800 tyś. akcji Beef - Sanu
w czterech transakcjach pakietowych na giełdzie zwiększył udział w tej spółce
do 5,36. proc . z 3, 83 proc .
W tym przypadku zachodzi pytanie kto sprzedał .
Moim zdaniem akcje zostały zebrane z rynku przez Dom Maklerski na zlecenie Banku
Spółdzielczego w Brodnicy a następnie sprzedany w pakietach .
Wątpię że akcje sprzedał Deutsche Bank AG który posiada 1 mln. 840 tyś. akcji spółki
Beef - San .
a z ciekawostek to wam powiem, że miałem dziś przyjemność odwiedzić jedną z nowootwartych placówek BS w Brodnicy... więc wygląda na to iż i ten BS stawia na dynamiczny rozwój... :-)
Pomysł na włoski bank spółdzielczy .
cyt . " Kilka dużych banków spółdzielczych z powodzeniem mogłoby plasować akcje
nie dające prawa głosu na warszawskim parkiecie . Krakowski Bank Spółdzielczy ,
Podkarpacki Bank Spółdzielczy z Brodnicy czy jeszcze kilka banków "
a moze ktos ruszy ten gówniany zarzad zeby poinformował drobnych akcjonariuszy o zamiarach tej spólki ,my tez zasługujemy na jakies informacje albo trzeba sprzedac dziadowska spólke skora nie licza sie z nami ,wymieniaja sobie papiery jak chca robi sie taki syf do manipulacji ,miałem nadzieje na okolice 2zł do konca roku a tu tylko do dołu
Zarząd spółki to Jerzy Biel
Faktyczny zarząd spółki to Lesław Wojtas Prezes Podkarpackiego Banku Spółdzielczego
z siedzibą w Sanoku który faktycznie zarządza spółką przy pomocy Dyrektorów PBS którzy
są członkami zarządu spółki .
Jeżeli chcesz uzyskać jakieś informacje co do dalszej strategii spółki to musisz zadzwonić
do faktycznego właściciela spółki tj. Lesława Wojtasa Prezesa PBS .
Jeżeli zadzwonisz to spytaj czy jest prawdą że PBS przejmuje jako wierzyciel spółkę
SCOR SA . w Komorowie .
Do końca listopada 2010 roku zakończyć się powinny negocjacje z Podkarpackim
Bankiem Spółdzielczym w sprawie umowy na prowadzenie przez Beef - San SA.
placówek agencyjnych .
Jest prawie koniec roku i kto mi powie jak zakończyły się negocjacje ,
być może przeoczyłem informacje ze spółki .
Faktem jest że PBS z siedzibą w Sanoku nie jest zainteresowany wzrostem wartości
akcji spółki w tym roku , tylko zebraniem akcji po najniższej cenie przez instytucje
powiązane z bankiem .
Faktem jest że akcji w obrocie na GPW jest bardzo mało - zaobserwować to można
przy otwarciu notowań jak i zamknięciu , a jak odstrasza się spekulantów
to najlepszy przykład inf . o zwiększeniu udziałów w spółce przez Bank Spółdzielczy
w Brodnicy - zobacz ile wzrosły akcje spółki .
Krótko mówiąc spółka nie dla spekulantów .