i co odblokować zwieszone notowania...............tak tak...........tak jak mówiłem.......ale jestem w plecy .............ciekawe czy na 6 się zatrzyma................
Tak sypie ktoś za 7 gr milion akcji poszło... ale to ktoś większy... były prezes ?? Chociażbym miał rok czekać nie oddam za tą cenę ;) więcej optymizmu to tylko cyferki :)
trzeba było wyskoczyć gdy ledwo zaczął tonąc......(trudno).................teraz jak już utonął (prawie).......to już nie ma znaczenie trzeba trzymać i tyle.............najwyżej na koniec roku się akurat w moim przypadku wykaże mniejszy zysk.......wiec mniejszy podatek do zapłacenia.........bo w tym roku mam dość spory zysk..........a to kiedyś jako dodatkowy przyszły zysk będzie o ile wzrośnie.......
sądzę jednak że zobaczymy..... i oby na tych 0,06 się zatrzymało.....................jest 3 większościowy graczy ...... pytanie który sypie..............invest (który można powiedzieć że został zastąpiony na rzecz Grant Thornton Frąckowiak ) .........lub ruchawy bo kasiorka potrzebna na poczet sprawy sądowej lub zapłaty tych 800 tys zł. na rzecz pokrzywdzonego..... a i tak czy owak będzie potrzebował pieniędzy więc skąd weźmie???..... chyba oczywiste...............może wszystkiego nie sprzeda ale widzicie sami co się dzieje....czyli trzeba wywalić jakieś 10-12 mln akcji od 0,09 do 0,06- 0,0... (korelacja zleży od popytu)
Złożenia:
1) Ruchawyy się akcji pozbywają...... od ogłoszenia komunikatu o zatrzymaniu szefa tyle akcji zostało już sprzedane 5.481.365(należy też wg mnie dodać że jeden z nich dużo wcześniej też puścił akcje czyli już wtedy prawdopodobnie wiedzieli że tak się sprawa potoczy) czyli 2.000.000 akcji ......podsumowując 5.481.365+2.000.000=7.481.365 akcji
7,5 < 10-12 mln akcji a więc jeszcze 2,5 do 4,5mln do sprzedania = 0,06 i oby się tu zatrzymał i duży popyt był........bardzo realne że będzie po 0,06 może troszkę symbolicznie po 0,05 wpadnie.....
2) Invest wywala ...... też po moich wyliczaniach wychodzi że wiele mu nie zostało ponieważ należałoby uwzględnić że sprzedawał dużo wcześniej...
3) wersja to że jest 20mln akcji wolnym obiegu a więc mniejsi i ci troszkę więksi akcjonariusze (posiadujący mniej niż 5% w spółce) sprzedają na potęgę i łatwo sterować tłumem jeśli ma się kapitał.....................
Prędzej czy później wyjdzie wszystko na jaw.......
niektórzy tu piszą że Ruchwy wywalają a gdzie zatem komunikaty o transakcjach osób zarządzających ?
Prawda jest taka, że słabością spółki jest tylko aresztowanie prezesa bo wyniki mają dobre. Problem w tym, że muszą zacząć jakoś walczyć o dobre imię klimat się zrobi nieciekawy.
Zarząd firmy Artefe S.A. informuje, że otrzymał od Członka Rady Nadzorczej spółki informację o dokonaniu przez niego transakcji 3 mln szt akcji firmy ARTEFE S.A. poza rynkiem NewConnect. Ta ilość akcji stanowi 2,96% w kapitale akcyjnym i w głosach. Aktualny stan posiadania akcji przez Członka Rady Nadzorczej wynosi 36.598.488 sztuk akcji, co stanowi 36,14 % w kapitale akcyjnym i w głosach. Umowa została zawarta w dniu 6 grudnia 2010 roku. Cena transakcyjna akcji to 10 groszy za jedną akcję. Łączna wartość transakcji to 300.000,00 PLNN
To jak kto sprzedał jak nie Rucha....nawet nazwiskiem się nie podpisze tylko członek RN ................... cwaniaczki................. dymać akcjonariat................co za typy......coś na ten temat wcześniej pisałem....kasiorka potrzebna na zapłatę sprawy sądowej i kary (800 tys. i tyle w temacie)...........ale info ....to już po bandzie polecieli...........że sprawa się już rozwiązła....tak ładnie brzmi jakby się nic nie stało......................splamiona reputacja i honor tych ludzi..........a najgorsze to że prosto z mostu nie walną tylko pod dywan może nikt nie połapie się....................jeszcze gorzej na tym wyjdą............
przeczytałem teraz to co wyżej pisał ktoś...........że jak to wywalają skoro komunikatów nie ma ......no i jest.............ja pier........le............... miałem racje...................
Oj ludzie przecież jakcoś narozrabiał i musi zapłacić grzywne to skąd ma wziąść ?Musi sprzedać troche papiera żeby uregulować zobowiązania.Z drugiej strony po co ktoś miałby kupować po 10 groszy jak z rynku można było zebrać spokojnie 3mln szt po 8 groszy.Najwidoczniej mu sie to będzie opłacać może nie zaraz ale za jakiś czas.
Fakt, 800 tys to sporo, ale jako prawnik dodam:
- na naprawienie szkody sąd daje nawet kilka lat, czyli kasa nie jest mu potrzebna na gwałt
- to kasa jego brata za te 3 mln szt, a ciul wie jak między nimi jest faktycznie
- wg gazety do sprawy są 2 osoby, a Ruchwa jest tam jako "pomocnik" czyli zgolą z niego tylko część z tych 800 tys (myślę że około 50-100 tys)
- jeśli firma leasingowa wystawiła tytuł wykonawczy (co jest wręcz pewne) na tą kwotę zaległości, to sąd już nie może zasądzić naprawienia szkody (bo nie może być dwóch tytułów sądowych na tą samą kasę), a wówczas Ruchwa nic nie zapłaci tylko płacił bądzie prezes spółki która leasing wydymała czyli ten drugi oskarżony
- gdyby zarzuty wobec obu oskarżonych były mocne to nie wyszli by tak szybko z aresztu z uwagi na zagrożenie wysoką karą i dużą kwotę szkody, tylko kiblowali by do czasu rozprawy czyli z 5-6 miesięcy.
Moim zdaniem ktoś szyje komuś buty...
w końcu coś sensownego ktoś napisał........pozdrawiam......
(przypominam wszystkim jestem uwalony na tej spółce i mi zleży na wzroście by odzyskać pieniądze a nie że liczę na to że sobie dokupię..............po niskiej cenie ...........)
be może leki zacznij brać.
Czytaj ze zrozumieniem.
Sprzedał poza rynkiem, czyli ktoś jeden to wziął a nie drobnica i po 10 groszy zapłacił czyli nie walnie tego nam po 8, no chyba że strata mu potrzebna.