• Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~labik [195.116.199.*]
    Doszliśmy do poziomu, bardzo nielubianego przez wielu inwestorów na Budopolu. Faktem jest, że kurs się mocno rozkorelował z trendem na rynku. Jest szansa na powrót sentymentu grubego do spółek budowlanych w tym budopolu, a tym samym, można przy grubym będzie zarobić. Pozdrawiam labik.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [83.9.198.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~stefek [95.171.120.*]
    Daj sobie spokój z sileniem się na wypisywanie takich bzdetów.

    Co można było w tym roku na tej spółce zarobić to się już zarobiło.
    Powrotu do sentymentu na budowlance już nie będzie. Budowlanka to jest dziecko ostatniej bańki spekulacyjnej, kupa tobie podobnych została ubrana i straciła kupę forsy na tego typu spółeczkach. Teraz siedzicie i się modlicie by odrobić chociaż straty.

    Niestety nie jest najlepszym pomysłem trzymanie akcji na których potrafiło się po kilkadziesiąt procent. Najpewniej będzie to samo co było z innymi bańkami chociaż by internetową. Popatrz jak skończyły wszystkie tamte spółki, o2. hoga, interia optimus. Wtedy też ludzie trzymali się tych akcji i powtarzali sobie na forach dyrdymały "niedługo los się odwróci", "powróci sentyment".

    Teraz to trzeba kombinować na co przyjdzie moda na kolejnym szczycie hossy. I konia z rzędem temu co zgadnie :-)

    Wracając do samego Budopolu nie jest to spółka bankrut. Zapewne da się tu zarobić w skali kilku lat paręnaście procent. Ale nie jest to spółka na której można pomnożyć pieniądze. Powodów można by wymieniać wiele. Głowy jest taki że jest to spółka należąca do Ganta. Jako taka ma wypracowywać zysk dla Ganta nie dla siebie. Gant ma spijać smietankę a Budopol jest od czarnej roboty. Spójrz chociażby na to że zamiast inwestować w rozwój, miliony z ostatniej emisji całą kasę pożycza na jakiś śmieszny procencik spółce matce Gantowi.

    Prezes Budopolu to przeciez człowiek Ganta. Zainteresowany przede wszystkim interesem Ganta a nie drobnych akcjionariuszy Budopolu. Lubi poopowiadać fantasmagorie o rozwoju spółki, przejęciach wielkich inwestycjach. To mu naprawdę nieźle wychodzi. Ale niestety za tymi słowami nigdy nie szły czyny. Jedyne co przez tyle lat zrobili to mydlenie oczu i zapora dymna pod tytułem przejęcie jakiejś śmiesznej spółeczki drogowej za jakieś drobne. Ot by nikt nie mógł się przyczepić że nie został zrealizowany cel emisji pod tytułem "przejęcie".

    Obstawiam dalsze obsuwanie się kursu Budopolu gdzieś w okolice 1.35 zł. Na wiosnę 2011r pewnie będzie kolejna podbitka, ubieranko i wyciąganie akcji z tej podbitki długimi miesiącami od sfrustrowanych i zniechęconych inwestorów co wskoczyli bezmyślnie w euforii. Dokładnie to samo mamy teraz.

    Prawdziwy sens ma powrót tutaj na początku roku 2012. Wtedy być może Gant odda Budopolowi kasę ostatecznie i pozwoli ją zainwestować w rozwój spółki. To info dla wielu będzie impulsem do wejścia w akcje spółki. Do tego czasu będzie tu taka bieda z nędzą jaka jest.

    Pozdrawiam
    Stefek
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~budek [83.238.224.*]
    stefek podpisuję się obiema rękami pod twoim tekstem.
    A co do branży wartej inwestycji ,myślę o energetyce.
    Pozdrawiam.
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~labik [195.242.176.*]
    każdy się podpisuje, jak komu podpasuje, ważne - mieć swoje zdanie i obraną strategię. Budopol to ostoja - przystań. Faktem jest, że rosnąć ostatnio nie chce i do tego przyznać się należy. Ale kontrola kursu istnieje i to zauważyć też trzeba. Ostatnio wybrane spółki NC dają sowicie zarobić, o czym w tym wątku pisał nie będę. Tam jest agresywnie, ale konkretnie, a Budopol cóż - sentyment pozostał...
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~bud [212.244.62.*]
    do konca listopada bedzie przejecie zebudu. Czesc kasy miala byc wzieta z emisji obligacji, kto wie czy czesc nie byla zbierana ze sprzedazy akcji pod wyniki III kw. stad kurs nie wystrzelil. Licze ze niedlugo bedzie wzrost pod przejecie.
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~stefek [95.171.120.*]
    Fajna mi ostoja i spokojna przystań :D

    Zaraz dolne widły a wig20 powoli do góry ;-)
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~labik [195.116.199.*]
    budopol też wrócił, ale ty stefek pesymista jesteś
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~stefek [95.171.120.*]
    Labik, żaden pesymista ani optymista. W przypadku giełdy to po prostu jest biznes, tu się dla mnie liczy tylko kasa. Zero sentymentów. Chłodna kalkulacja.

    Zachowujesz się tak jak byś należał do sekty. Co by się nie działo powtarzasz jakieś magiczne zaklęcia jak to będzie cudownie na Budopolu i jak by nie było źle to ty ciągle że to przejściowe. Za jakiś czas będzie chwilowy wzrost to będziesz skakał z radości pod sufit i wypisywał na forum teksty w stylu "a nie mówiłem że będą wzrosty". Rzecz w tym że te wzrosty są bardzo marne i bardzo rzadkie.

    Nie raz pisałem już tu że lepiej kupować KGHM niż Budopol. Porównaj sobie wykres tych spółek za ostatni rok czy dwa...

    Niestety ale mimo sentymentu do tej spółki nie wróże jej w najbliższym czasie wielkich wzrostów. Siedzi tu za dużo drobnicy i różnej maści spekulantów. Ci pierwsi poubierani na przeróżnych górkach, ci drudzy mają od cholery akcji kupionych poniżej 1zł. W tej chwili mają często zysk na poziomie 100% i nie bawiąc się w żadne sentymenty wypieprzają akcje wciskając je w słabe ręce.

    Co mogło by pomóc kursowi to zmniejszenie FF o chociaż te 10pkt procentowych. Niestety nie widzę szans na taki rozwój sytuacji. Żaden fundusz nie wejdzie w tą spółkę.

    Tak jak pisałem już nie raz, zarobić tu być może się da ale dopiero w 2012r. Do tego czasu nie liczył bym na spektakularne wzrostu. Oczywiście jeśli zadawala cię wzrost rzędu 5 czy 10% rocznie to możesz sobie tu siedzieć. Tyle zapewne da się zarobić...

    Dla mnie Budopol na najbliższy rok jest spalony. Lubię czasem zainwestować trochę kasy w jakąś spekulację i czekać a nóż widelec zrobię z 1000% zysku w rok czy dwa. Tak jak kiedyś wstrzeliłem się na Gancie. Później na PP Budopolu nim przejął go Gant też ładnie zarobiłem. Stąd zresztą mój sentyment do tej spółeczki. W tej chwili wolę potrzymać przez rok dwa akcje Ecard'a kupione za jakieś śmieszne 40gr kiedy był na granicy bankructwa. Tam przynajmniej jest jakieś prawdopodobieństwo tzw "mega odpału". Budopol o ironio, na nieszczęście drobnych inwestorów najgorsze ma od dawna za sobą. W tej chwili jest w bardzo stabilnej sytuacji bez perspektyw na jakieś spektakularne info...


    Pozdrawiam
    Stefek
  • Re: Gdzie jesteśmy, a gdzie jest WIG Autor: ~labik [195.242.176.*]
    taką wypowiedź lubię - konstruktywna, bez ubliżania i nawet z sensem. Pozdrawiam labik. Ostatnio na ASSETUSIE i GEO odegrałem wielki mecz, a Budopol cóż, może niebawem trochę urosnąć tak technicznie odreagować po nożach. Na NC są ostatni miesiąc mega ruchy i to kręci wszystkich, mnie też.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [86.28.182.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
[x]
BUDOPOL 0,00% 0,06 2017-05-04 15:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.