Zarząd M.W. Trade S.A.(Emitent) informuje, że w dniu 20.09.2010 roku wpłynęła do Spółki
podpisana umowa z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej. Wartośc umowy
wynosi 1 893 tys. PLN. Przedmiotem umowy jest ustalenie nabycia oraz zasad spłaty przez SP
ZOZ wierzytelności, przysługujących Emitentowi w stosunku do SP ZOZ. Szczegółowe warunki
tej umowy, w tym wysokość prowizji nie odbiegają od standardów rynkowych stosowanych w
umowach tego typu. W umowie nie zostały zawarte postanowienia dotyczące kar umownych, ani
umowa nie została zawarta z zastrzeżeniem warunku. Ostateczny termin jej spłaty przypada na
26.07.2011r.
Umową o największej wartości podpisaną z tym podmiotem jest umowa z dnia 31.12.2009r. wraz
z aneksem na łączną kwotę 6 416 tys. PLN. Szczegółowe warunki tej umowy, w tym wysokość
prowizji nie odbiegają od standardów rynkowych stosowanych w umowach tego typu. W umowie
nie zostały zawarte postanowienia dotyczące kar umownych. Umowa nie została zawarta z
zastrzeżeniem warunku, a ostateczny termin spłaty to 25.12.2010r.
No właśnie... Ten zachwyt zawsze mnie zadziwia.
Udzielili pożyczki. Efekt może byc dwojaki: jak spłaca w terminie to good(!), jak nie spłacą to będzie kicha.
Tak więc wiadomośc, że podpisali jest zwyczajnie nijaka.
No gdyby było, że podmiot z którym podpisali, dotychczas regulował swoje zobowiązania terminowo to by było - neutralnie (z naciskiem na pozytywnie)... ale tak jak zostało to podane...
kolego Jan - wszystkie pożyczki zabezpieczone są wierzytelnosciami z NFZ wiec ryzyko niespłacenia jest praktycznie żadne, pozyczke spłacimy my - podatnicy :)
Ja nie zakładam takich czarnych scenariuszy. Od tego spółka zatrudnia fachowców, żeby się martwili spłatą długów; ryzyko oczywiście zawsze istnieje, ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. Ja na tej spółce zarobiłam i myślę, że jeszcze dużo zarobię, a Ci, którzy mnie właśnie podobnie ostrzegali dzisiaj nie wierzą własnym oczom, ile kosztuje jedna akcja i pluja sobie w brodę, że się nie załapali jak mówiłam żeby brali po 6 zł.