Po pierwsze, i po drugie : mam się – świetnie.
Wieszczono mi wiele nieszczęść, takich jak pójście do kryminału, za rzekomy „przekręt stulecia”, takich jak „samobójstwo biznesowe”, (w wydawałoby się renomowanym – Forbes’ie) czy czarne proroctwa mojego ulubionego redaktora Jedlińskiego z Pulsu Biznesu, (któremu winien jestem wdzięczność i przyjaźń za zwiększenie rozpoznawalności projektu – bo przecież to najważniejsze).
No cóż, prawda o mojej sytuacji biznesowej jest dość trywialna: nie mam na razie żadnych profitów (i nie miałem) z Infinity, ale coraz bardziej popularny Komunikatu Otwarty i Relacyjny bije wszelkie rekordy zainteresowania i licznych zastosowań. A o licznych moich przedsięwzięciach finansowych, nauczony polskim doświadczeniem nie będę się na razie rozpisywać.
Tak jak pisałem, wszelkie moje informacje o akcjach, czy o zamiarze czy braku zamiaru ich sprzedawania były PRAWDZIWE, ale nie chce mi się już dziś niczego udowadniać – wystarczy przestudiować sobie daty komunikatów.
W normalnym świecie jest tak, że wszelkie innowacyjne czy kreatywne przedsięwzięcia uzyskują natychmiastowe wsparcie i biznesowe i publicystyczne, ale nie żyję w normalnym kraju, więc szkoda czasu na komentarze.
W normalnym świecie jeśli nawet coś nie udaje się natychmiast od pierwszego dnia, czy pierwszych chwil, czy od pierwszej firmy – to wierząc w projekt – opłaca się pozostać kreatywnym, bo właśnie kreatywność jest wspierana i promowana przez rynek, czy tzw. komentatorów medialnych.
U nas najspokojniej i najlepiej – nic nie robić, najlepiej siedzieć nad klawiaturą z łbem, pełnym frustrująco narastających kompleksów i pisać anonimowe fekalia – ku chwilowej rozkoszy – „dokładania znienawidzonym”.
Bardzo jestem wdzięczny losowi, za zmasowany i całkiem nieźle PR-owo przygotowany atak na mój wizerunek, na mnie samego – dużo się nauczyłem i tym większą uzyskałem i motywację i energię do zaprojektowania – znacznie większych przedsięwzięć.
Większości z nich nie będę realizować w Polsce, a tym bardziej nie będę ich tutaj przedwcześnie zapowiadać.
Jeśli chodzi o Infinity, to cóż …
Obwieszczony został komunikat o przyjęciu zupełnie innego kursu, zorientowanego na jak najszybsze uzyskanie doraźnych korzyści – za pomocą nowej koncepcji – „Strefy Korzyści” która na razie niczego konkretnego, oprócz kilku ogólników – nie wyjaśnia.
Niestety moi wspólnicy nie mieli dość odwagi, by samodzielnie mi zakomunikować o zmianie wszelkich priorytetów, nie mieli dość odwagi by poinformować mnie o braku miejsca dla mnie i w spółce i w jakichkolwiek przyszłych przedsięwzięciach – wyręczyli się osobą nowego prezesa.
Nie zostały również przyjęte bardzo konkretne możliwości – pozyskania regularnych i znaczących wpływów od października tego roku. No cóż, mam na szczęście pomysł jak je zupełnie inaczej w czymś nowym – wykorzystać.
Ale to już zupełnie inny temat, mógłbym pewnie wiele o tym pisać, ale nie bardzo mam prawo, ponieważ … nie jestem bez winy.
Nikt mnie nie zmuszał do naiwności, ani tym bardziej do tego, by przyjąć mniejszościowy pakiet akcji. No cóż, mam nauczkę, żeby nie rozpoczynać żadnych biznesów bez przynajmniej 51 procent i głosów i udziałów.
Błędem – moim błędem, było nadmierne skupianie się na wizji, zamiast na sprawach formalno- prawnych tak jak i na koncepcji – błyskawicznego pozyskiwania kapitału na podstawie najpierw jednego, potem kilku – dobrze zdefiniowanych konkretnych produktów – nie byłoby wtedy podstaw do filozoficznych i dość pustych dywagacji, czy wizja się w Polsce przyjmie czy nie.
Na razie przyjąłem postawę – wyczekującą, ponieważ mam dość pokory w sobie, by przyjąć do wiadomości, że być może istotnie projekt SolarisGate – nie potrzebuje ani żadnej odległej wizji ani tym bardziej „Tymochowicza wraz z jego kłopotliwym pewnie bagażem kontrowersji”, tym bardziej że „już swoje zrobił”.
Tak czy owak, nie moje emocje się tu liczą.
Chłodno oceniając, bardzo bym pragnął aby Infinity zdobyła jak największy sukces w Polsce i mam nadzieję że tak właśnie się stanie, choć nie potrafię powiedzieć czy zgadzam się ze szczegółową koncepcją nowego prezesa czy nie, ponieważ zwyczajnie jej nie znam.
/Poinformowano mnie o swoistej blokadzie informacyjnej, zgodnie z zasadą równego dostępu do informacji, tym bardziej, że nie jestem ani członkiem zarządu ani członkiem Rady Nadzorczej/.
Formalnie więc – wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku.
W rozwój i plan projektu – włożyłem natomiast zbyt dużo czasu, energii i zobowiązań, by beznamiętnie i bezczynnie czy biernie się wszystkiemu z oddali – przyglądać.
Paradoksalnie zatem, Infinity zyskała nowego krytyczno- konstruktywnego obserwatora, któremu w równym stopniu jak i pewnie zarządowi – zależy na powodzeniu firmy.
Nowy prezes – wydaje się bardzo trzeźwo myślącym człowiekiem, miał wiele wymiernych sukcesów na rynku – to nie budzi żadnych wątpliwości, więc naprawdę nadzieja na sukces – jest jak najbardziej – uprawniona. Miałem okazję zamienić z nim kilka zdań i mogę powiedzieć, że wzbudził duże zaufanie mimo że postanowił odrzucić moje koncepcje i mój punkt widzenia.
Także personalnie, Nowemu Prezesowi – życzę wielu sukcesów – po,… nie oszukujmy się – wcale nie łatwym starcie firmy, zaakceptowania nowej koncepcji przez akcjonariuszy i tego by we wszelkich umowach- zabezpieczył swoje interesy – lepiej niż pełen pokory – poprzedni prezes.
Dla moich wiernych i niewiernych czytelników – będę miał już wkrótce (na początku października) kilka – mam nadzieję – interesujących i może nawet bardziej niż SolarisGate innowacyjnych propozycji, ale ogłoszę je po wstępnym sukcesie, już nigdy przed……
Tak czy owak idea i wizja SolarisGate – będzie kontynuowana – do skutku, a czy poza Infinity – czas pokaże.
Z klewek to bym się tak nie śmiał ---- drogi kolego internetowy----bo czy lądowali w {Polsce talibowie tego prawei nikt nie wie ale już oficjalne oświadczenia władz Polskich sa ostrozne nie potwierdzają ani teżnie zaaprzeczaja. A teraz sobie popatrz na mapę i zomacz jak daleko leżą Klewki od Szyman...............
Tymochowicz był jest i będzie małym zakłamanym gnojem . Patrząc się w oczy z uśmiechem na tym swoim krzywym ryju łże aż miło a najlepsze jest to że ma słuchaczy którzy mu wierzą . A samo Infinity i Solaris Gate było od samego początku tylko wielką ściemą potrzebną do doprowadzenia Infinity na giełdę i zebrania od naiwnych inwestorów
kapitału i jak widać ze skutkiem pozytywnym a co w tym pomogło ? kłamstwa i oszustwa Tymochowicza. Infinity spółka która jest tylko na papierze niestety albo stety jest skazana na porażkę to pewne pytanie tylko kiedy ?
Nowidzisz Pawełku wszystko wiesz tylko najważniejszego nie wiesz kiedy plajta infiniti. Juz miałą byc niedawno wyrzucona z giełdy, a Tymo miał gnić w pace. A to nic biora siędo roboty i postawią soółke na nogi na przekór takim jak TY chłoptasiu :))))))))))))
Do MBC
No proszę jak się domyślam sam śmierdzący Tymoch zawitał na forum ! Na maile huju nie odpisujesz a na forum próbujesz dalej się śmiać w oczy wszystkim oszukanym?
Wiec że jak trafie na ciebie na odległość krótszą niż wyciągnięcie ręki to łeb ci wyrwę i najszczam do karku!
Apropo Infinity " biorą się do roboty " niby co poszli rowy kopać żeby na ZUS zarobić ?
czy może zaczęli znowu swoje akcje sprzedawać żeby mieć na utrzymanie?
Ty jebana frajerska torbo !
moim zdaniem to moze byc ukartowanie wspolnicy sie wypieli sprzedja akcje hehe tutaj jest strona co wycenia strony internetowe :) http://www.cwt.com.pl/wycena.html ta strona i tak zawyza wycene a uzytkownicy to chyba jest za caLY OKRES ISTNIENIA STRONY ilu ich bylo
do mbcpisałem długą odpowiedź do ciebie frajerku i przydupasie tymocha ale mnie wysypało i nie będę już poświęcał ci czasu - tymochowicz to zakoksiona i zapijaczona morda i pewnie sobie here szprycuje między palce a jedyne co go powinno spotkać to jesień szrednioweicza zrobiona zjego odbytnicy przez jakiegoś czarnucha. na trionie wypowiada się niejaki CZARNUCH i CZARNUSZY BRAT więc może by byli zainteresowani.
a może mbc to ten prezesik co napisał nową strategię w pięciu zdaniach, jemu też powinieCZARNUCH zapakować.albo niech skończy kolejnego mba i zacznie resoraki kolekcjonować, skoro dom już wybudował.
apol1976 - wydymali Cię :)))))))))))) Trzeba było poczekac ikupować np.w poniedziałęk za grosze, a nie za złotówki ) NiesZczęsniku wtopiłeś i masz problem psychiczny bha:))))))))))))))
do mbc,
nie nie wydymali. a jestem tu tylko dlatego że mam ochotę oplówać tymochowicza i wszystkich którzy go popierają. złodziej narkoman i alkocholik o tym że pedofil nie będę pisał bo nie mam pewności.
Tymochowicz zrobił z ludzi frajerów i zwyczajnie ich okradł, kazdy to wie,więc nie ma sensu go bronić, jak i kopać leżących (właścicieli akcji). Choć każdy , kto ma akcje tego śmiecia , jest dla mnie kretynem, bo kurs leci na 9 groszy.
tu pojęcie kradzieży nie ma racji bytu, Tymoch tak jak zarabiał na życie tak zarabia -
z chłopka roztropka robi gwiazdę - czy z pożytkiem dla wszystkich ..? nie ! z pożytkiem dla siebie i chłopka, ale to historia i nawet ciekawa. Potem służy innym cwaniakom. Zawsze to polega na tym, żeby z g.... zrobić zegarek.
W końcu postanowił zrobić coś ze swoją marką - no i co się stało .- otóż projekt jest ten sam z g.. zrobić zegarek, ale tu już kolega przecenił swoją osobę. To nie polityka i szara masa, ale dość duża grupa myślących no może w 95%, ale nie w 5% jak w polityce.!
Nowomowa, którą stosuje na blogu po prostu nie trafia a wręcz śmierdzi pustką, czarną dziurą. Odbija piłkę, pisząc że to wina innych - -:) -:) ale nie widzi, że niczego nie sprzedaje jego "słoneczna brama" .. prócz akcji dla 5% naiwnych