W okresie I półrocza 2010 r. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku obrotowego nastąpił wzrost przychodów i zysków Spółki.
Przychody netto w okresie I półrocza 2010 r. – 9 352 tys. zł. w stosunku do pierwszego półrocza 2009 nastąpił wzrost o 1,74% (I półrocze 2009 r. – 9 192 tys. zł.)
Zysk z działalności operacyjnej w okresie I półrocza 2010 r. – 5 591 tys. zł. w stosunku do pierwszego półrocza 2009 nastąpił wzrost o 22,42% (I półrocze 2009 r. – 4 567 tys. zł.)
Zysk netto w okresie I półrocza 2010 r. – 2 697 tys. zł. w stosunku do pierwszego półrocza 2009 nastąpił wzrost o 4,66% (I półrocze 2009 r. – 2 577 tys. zł.)
I to przy beznadziejnym rynku, co odczuli wszyscy pozostali giełdowi windykatorzy, mający słabsze, bądź znacznie słabsze wyniki za I pólrocze 2010 w porównaniu z analogicznym okresem 2009. FFI RULEZ!
no i sporo dziś odebrali. Ktoś dziś wyszedł z papiera, ktoś wszedł. Wymiana akcjonariatu to rzecz pozytywna. Na FFI jest ruch w przeciwieństwie do innych spółek windykacyjnych.
Widać, że mocno odbudowuje się popyt. Spółka niebawem powinna znów ostro ruszyć w górę. Raport bardzo pozytywny. Kolejna odsłona rozwoju, który trwa już 6 lat.
no dobra ale takie pytanie jezeli sektor caly ma sie zle to po co kupowac w ogole spolki w tym sektorze. Bo ja tego nie rozumiem,
ja mialem fast finance jako najlepsza spolke z szybkko rozwijajacego sie sektora, a teraz to jest najlepsza spolka z sektora w ktorym panuje stagnacja.
Wiec po co trzymac takie akcje skoro sa sektory gospodarki ktore wykazuja duzo lepsza dynamike zyskow i sa duzo tansze.
a przychody tez tu stoja w miejscu co raczej jakos super nie rokuje na przyszlosc.
a to ze spolka kupuje pakiety to przeciez musi kupowac bo inaczej zbankrutuje nawet jak przychody by spadaly a zysk bylby na minusie to spolka i tak bedzie kupowala wierzytelnosci bo to podstawa jej dzialania. Choci o to zeby co roku wiecej kupowala. i zeby byly rentowne.
Ale czemu wy uważacie że FF ijest nalepsza z sektora..... Pzreciez liderem jest KREDYTINK, (owy inwestiore, obligacje za 250 mln zł!!!) 20 mln tak jak FFI to kredytink miało 2 lata temu. Zyski i przychody znacząco większe. Pragma choć zyski ma minimalnie niejsze to jest 2 razy tańsza!!!!!!! i nie ma konkurencji , bo ona skupuje inne akiety , pojedyncze wieksze, a ffi konkuruje z kredytink, który teraz planuje zdminowac wierzytlenosci bankowe i ma ku temu kaptał z uwagi na nowa emisje. Obecnie FFI jest 3 w branży windykacyjnej i patrząc na najmniejszy wzorsty zysku operacyjnego w branży r/r to szybko sie to nie zmieni. Pezesi opowiadaja banialuki juz od 2 lat gdy miało byc 7,5 mln zysku..... a jaki zysk jest to widzimy. Moze w 2013 będzie 7,5 mln i wtedy przy c/z wycena na 75 groszy będzie właściwa. Radze sie zastanowić... była podbitka by ktos mógł sie wysypać, co widac po gronie wzajemnej adoracji jakie poswstało(ubrani)z prorokiem mecha na czele któryjuz kisi sie tu 2 lata choć kupował za 1,2 zł i szuka frajerów...
KINK jest słabszy od FFI. Spójrz na poziom zyskowności. Emisja na 250 mln jest warunkowa i raczej nigdy nie dojdzie do skutku. Pragma to jest jakaś prowincja. Jeśli kupować windykatora, to tylko FFI.
Popatrz lepiej na przychody... skala działalności jest minimalna..... to jest szarak wśród windykatorów.....Rentowność jest sztucznie zawyżana poprzez wpisywanie w zyski wierzytleności jeszcze nie zwindykowanych i powiekszanie aktywów w taki sposób. Przychody mówia jasno ile kasy od dłuzników wpłyneło do spółki i jest tego mało. Spółka sie w ogle nie rozwija i drepcze w miejscu... odsetki od kredytów i koniecznośc wykupu obligacji sprawiła że FFI juz dawno zaprzastał kupowaźć pakietów na większa skale i obecnie pracuje na zaciągniete zobowiązania zamiast sie rozwijać.....
Suche fakty......Zysk netto za półrocze wyniósł 2,7 mln zł, a więc o 4,7% więcej niż rok wcześniej!!!!. To ma byc rozwój.... 4,7% rocznie??? To jest najmniejsza dynamika w całej branży. Wiec nie zamydlaj ludziom oczu...To sa fakty.. FFI jest po prostu przewartościowany i to solidnie.
natomiast PRAGMA ta niby prowicja ...Zysk netto oraz przychód brutto ze sprzedaży za I półrocze wzrosły odpowiednio o 25% i 36% względem analogicznego okresu z roku ubiegłego.
Przychody FFI - 9 mln ... Przychody Pragmy 50 mln!!!! Zysk netto FFI 2,7 mln , Zysk netto Pragmy 2,1 mln!!! Kapitalzacja FFI - 83mln , Kaitalizacja Pragmy 42 mln!!!!! Jezeli mozna kupic pewniejsza spółke która sie dynamiczniej rozwija i której skala działalnosci jest 5 razy większa(przychody) to po co przepłacać... jeszcze pragma jest 2 razy tańsza..... !!! trzeba byc albo mechą albo niepełnosprawnym umysłowo by mysleć że tu w tym roku bedzie 1 zł na stałe..... 100 mln za 4 mln zysku rocznie..?? to by był rekordowy balon... z dynamika 4,7% zysku, nie rób sobie żartów. Suche fakty mówią same za siebie.
przychody nie są zupełnie miarodajne. Są różne standardy tej kategorii i wiele firm co innego księguje jako przychody. W windykacji istotą jest zyskowność, czyli stosunek zysku do przychodów. I tu FFI wiedzie prym. Pozostała część twojej wypowiedzi staruszku to brednie niegodne komentowania.
Twoja wypowiedź to demagogia pierwsza klasa. Wpierw mówisz że przychody sa bez znaczenia bo każdy inaczej je ustala i to tylko zabieg ksiegowy, a potem że najważniejszy stosunek zysku właśnie do tych "zupełnie niemiarodajnych" przychodów..... Skoro przychody sa bez większego znaczenia a interesuje nas zyskowaność... to najbardziej kluczowym jest wskaxnik C/Z. a on wskazuje wyraźnie że pomimo tego ze FFI ma wieksze zyski to jego wartość jest zupełnie do nich nieproprcjoalna. Albo FFI spadnie 40% albo Pragma wzrosnie 100%... kwestia uznania. Jedno jest pewne... jakieklwiek wzrosty na FFI sa mało prawdopodobne...
Posiadacze akcji FFI z klanu Mechy nie reagują na jakiekolwiek złe wskaźniki, nawet z kiepski raport jest dla nich wspaniały. Tylko odpowiedzcie mi na pytanie: dlaczego kurs spada???
papier przeszedł korektę, jak wiele spółek na GPW. Doszło do sporej wymiany akcjonariatu. Teraz przed nami kolejne wzrosty. A ty stary przestań gadać bzdety, przystojące jakiemuś durnemu młokosowi. W tym biznesie liczy się zyskowność. Im ktoś większe wykazuje przychody, tym ma mniejszą zyskowność, przy porównywalnym zysku netto.
Obserwujcie spółkę Cognor, tam się szykują duże wzrosty i niezła spekuła, jeśli przejęcie przez Arcelor Mittal dojdzie do skutku (czwartkowe informacje m.in. w Pulsie Biznesu, TVN CNBC). Już niedługo, bo do połowy września wszystko się wyjaśni i może być ciekawie (próbki w czwartek i piątek) ;)