Mam duzy szacunek do tych co siedzą tu od debiutu lub od 7-8 zł. Są na pewno dobrze zorientowani w sytuacji spółki i ruchach tzw. trzymaczy kursu. Jakie maja oni perspektywy aby odzyskać zainwestowane pieniadze skoro kurs krązy w okolicach 2,5-2,6 zł?
Ja tu jestem, bo uwierzyłem 3 lata temu prezesowi MOJ'a, że firma ma przed sobą dobrą przyszłosc i kupiłem akcje uśredniając za 8,50 zł. Byłem bardzo zadowolony, gdy w pewnym momencie cena doszła do 9,70 zł. Liczyłem wtedy na przebicie 10 zł. Niestety znamy dzisiejszą cenę. W miedzyczasie obnizyłem cenę zakupu z 8,50zł na 5 zł, ale kiedy dojdzie do 5 zł i zacznę zarabiac....mijają już 3 lata od ceny 9,70zł
Taka powstała sytuacja. Obie strony tracą i ta która trzyma kurs i ta która ma akcje.Oni stracili dużo sypiąc i dołując kurs. Ale teraz oni rozdają karty bo mają kasę.Nie pamiętam po ile sprzedałem ,chyba ponad 8,bo miałem kilkanaście % zarobku.Póżniej straciłem ,odkupiłem po 6 i wywałiłem po 5,bo były potrzebne pieniądze na inną mocno dołowaną spółkę i tu moje szczęście.Teraz znowu powoli przechodzę na Moj i Fasing.To trzeba pretrzymać i koniec!!!
Skoro Wy siedzicie tu ze średnią zakupu 4-5 zł i jesteście przekonani, że MOJ wzrośnie i odrobicie stratę to ja spokojnie mogę zainwestować teraz po 2,65 zł i czekać razem z Wami.
Jak to mówił pewien znajomy -"zarzucić wędkę po niskiej cenie i czekać co się złowi "-.
Pozdrowienia
nie mozna wszystkiego zwaac na besse.nie ulega watpiwosci-zze akcjonariusze moj zostali oszukani-spolka majac pieniadze nie realizuje celow emisji.nie maja wstydu-nie stac ich nawet na buy-back.nie ma zadnych przejec a tanich okazji bez liku.ponadto prezes-bankowiec-kosecki na razie nic nie robi-mimo tego zrzedzenia wciaz wierze w grupe moj-fasing
Kris B, piszesz, że spółka ma pieniądze, ale podobno 20 milionów zarobionych na debiucie pożyczyła Fasingowi. Więc raczej nie ma kasy, chyba że piszesz o kasie zarobionej przez ostatnie 3 lata po debiucie na giełdzie. Zarobili coś przez 3 lata? I o tej kasie piszesz?
Piszesz, że nie ma żadnych przejęc, a gorol uważa, ze na pewno we wrześniu będzie przejęcie i wtedy cena akcji MUSI pójśc DRASTYCZNIE w górę siłą rzeczy, bo nie było jeszcze tak, że po przejęciu firmy cena akcji nie rosła. Przecież wzrasta wtedy ogólnie wartosc firmy po przejęciu.
NAPISALEM ZE NIE DOKONALI PRZEJEC NA TA CHWILE-OPROCZ KUZNI OSOWIEC-GDZIE WYSZLI NA ZERO.CZY MAJA COS NA WIDOKU-RACZEJ NIE-REL Z FIRMY PISZE ZE KASA Z IPO POSZLA TYTULEM POZYCZKI DO FASINGA-NIE DO BANKU.TAK WIEC KARTY ROZDAJE FASING-PREZES -BANKIER KOSECKI ZUPELNIE BEZ JAJ-NIE MA WIZJI.TU TRZEBA SWIEZEJ KRWI-JAK ZASTOJ NA KOPALNIACH-TO UDERZAJA W BIOMASEALE JAK NA RAZIE-ZERO INF-WCIAZ CZEKAMY-MINELI PARE LAT-I NIC-A KURS 2.5-JA JEDNAK JESTEM DOBREJ MYSLI MAM SR.2.8-TO LATWO MI MOWIC/POZDRO
rel zapominasz ze gielda jest czesto irracjonalna-jest duzo przykladow spolek ktore nic nie robia albo mega-straty i rwa denka.teraz jedzie odziezowka.a p.elektromaszynowy jeszcze stoi.dzisiaj spolka matka-fasinf-przebila w koncu te 20 zl-ewidentny sygnal kupna-ostrzegam nie bawcie sie zleceniami na mojuna -s.nawet bez wynikow moj podazy sladem fasinga-koniec letargu-kto ma kase-kupuje-promocja dlugo nie potrwa/pozdro