SMT Software Rentowność może jeszcze wzrosnąć
Dariusz Wolak 14-07-2010, ostatnia aktualizacja 13-07-2010 23:03
Notowana na NewConnect spółka twierdzi, że nie powinna mieć kłopotów z utrzymaniem wysokiego tempa rozwoju z poprzednich lat. W 2009 r. miała 1,36 mln zł zysku netto (wzrost rok do roku o 51,5 proc.) i 10,2 mln zł przychodów (wzrost o 65,4 proc.) Rentowność operacyjna sięgnęła 16,4 proc., a netto 13,4 proc.
– I kwartał pokazał, że rośniemy bardzo szybko. Również wyniki za II kwartał będą bardzo dobre – zapewnia Sebastian Łękawa, prezes SMT Software. W pierwszych trzech miesiącach firma świadcząca usługi programistyczne i outsourcingowe miała 2,8 mln zł obrotów (wzrost o ponad 55 proc.) i 240 tys. zł zysku netto wobec 3,6 tys. zł rok wcześniej.
Łękawa uważa, że kryzys w branży już się skończył. – Rozmowy z klientami są znacznie łatwiejsze niż rok temu. Wkrótce powinniśmy poinformować o kilku dużych umowach – zapowiada. SMT Software wiąże szczególnie duże nadzieje z autorskim systemem Satis, który służy do lokalizacji pojazdów i identyfikacji klientów. Inwestycja w Satis została częściowo sfinansowana z dotacji unijnej. Kilka dni temu firma pochwaliła się zdobyciem kolejnego kontrahenta na aplikację, tym razem ze Szwajcarii.
– Dzięki Satisowi chcemy zmienić model funkcjonowania naszej firmy na bardziej usługowy. Mając własny produkt, możemy czerpać stabilne przychody z utrzymania systemu i opłat abonamentowych. Po osiągnięciu odpowiednio dużej liczby klientów zyski z tego typu działalności rosną geometrycznie – wyjaśnia prezes.
Jego zdaniem w dłuższej perspektywie, być może już w 2012 r., SMT Software może osiągać nawet 20-proc. rentowność operacyjną.
Tak, jak pisałem, prezes potwierdza,że system Satis jest obecnie najciekawszym wyzwaniem spółki oraz największą szansą na duże zyski. Obecnie trwa intensywna sprzedaż systemu w Polsce za pośrednictwem dedykowanego zespołu oraz na świecie za pośrednictwem niemieckiego partnera Cprojekt. Satis wchodzi do elitarnego grona 5-6produktów, którzy są liderami na tym rynku.
Obecnie SMT ma zagwarantowane umowami kilka tysięcy sztuk pojazdów jeżdżących z systemem Satis. W przyszłości może to być wielokrotność tej ilości. Satis przewag nad innymi systemami ma aż nadto. Praktycznie wszystkie parametry ma na poziomie najlepszych na rynku, dochodzą do tego dodatkowe funkcje nieobecne u konkurencji dowolnie konfigurowalne oraz stały rozwój systemu przez SMT i związane z tym aktualizacje.
Miłe jest również to,że Prezes mówi o rentowności, ale w kontekście rozbudowy działu outsourcingu nie widzę takiej szansy. Chyba,że sprzedaż systemu Satis, który ma prawdopodobnie ponad 40% rentowność operacyjną (ok.30% rentowność netto)już przy kilku tysiącach pojazdów sprzedaje się nad wyraz dobrze i mówimy tutaj o poziomach ok.20mln przychodów w 2012 z tytułu sprzedaży tej usługi. Na razie pozycjonowanie strony www.satisgps.com.pl wypada bardzo udanie. Pierwszy wynik w google na hasło "system zarządzania flotą" :)) Niestety danych o bieżącej sprzedaży systemu nie mamy, jednak optymistyczne słowa Prezesa odbieram jako bardzo dobry znak iświadczy o bardzo dobrym wyniku w tym względzie. Przypominam,że sprzedaż systemu Satis jako takiego w Polsce, działa dopiero od kilku miesięcy....
Czytając Twoje wypowiedzi na temat tej spólki nasuwa się kilka refleksji:
1.Skąd masz tak szczegółowe informacje(przy tym co piszesz to informacje z samej spółki wyglądają jako wiadomości szczątkowe)
2,Dla dobra spółki i akcjonariuszy poinieneś pracować w PR SMT.
3.Mówiąc o takich przychodach(W DODATKU ZDYWERSYFIKOWANYCH) aktualna cena spółki ok.4zł to jakieś kosmiczne nieporozumienie,absolutnie nie do wytłumaczenia tylko słabą płynnością.Dlaczego nie kupuje chociażby symbolicznie Prezes czy współpracownicy,rodziny,znajomi?
4.Należy cieszyć się że są na tym forum inwestorzy którzy dzielą się poglądami wsposób merytoryczny.pozdrawiam
Dnia 2010-07-14 o godz. 14:40 ~walida napisał(a):
> Czytając Twoje wypowiedzi na temat tej spólki nasuwa się
> kilka refleksji:
1.Skąd masz tak szczegółowe
> informacje(przy tym co piszesz to informacje z samej spółki
> wyglądają jako wiadomości szczątkowe)
2,Dla dobra spółki i
> akcjonariuszy poinieneś pracować w PR SMT.
3.Mówiąc o
> takich przychodach(W DODATKU ZDYWERSYFIKOWANYCH) aktualna
> cena spółki ok.4zł to jakieś kosmiczne
> nieporozumienie,absolutnie nie do wytłumaczenia tylko słabą
> płynnością.Dlaczego nie kupuje chociażby symbolicznie
> Prezes czy współpracownicy,rodziny,znajomi?
4.Należy
> cieszyć się że są na tym forum inwestorzy którzy dzielą się
> poglądami wsposób merytoryczny.pozdrawiam
1. Zasięgnąłem języka o strategicznych planach spółki w branży, dodatkowo większość informacji jest w Dokumencie Informacyjnym, na stronie spółki,i w raporcie rocznym, innych raportach spółki oraz w prasie. Brakuje całości obrazu, ale brakujące informacje udało się w dużej mierze uzyskać nieoficjalnie.
2. Dzięki za pochwałę, ale jestem akcjonariuszem i to co robię leży również w moim interesie.A pisanie porządkuje mi informacje, które udało mi się zdobyć z różnych źródeł.
SMT
3. Piszemy o planach i aktualna wycena nie uwzględnia ich w żadnym stopniu, ale w miarę jak się będą ziszczać (informacje będą spływać w nadchodzących tygodniach/miesiącach) a C/Z spadnie wyraźnie poniżej 10 (już po wynikach za IV kwartał) spodziewam się już ceny 60-100% wyższej. A Prezes i reszta nie kupuje, bo być może koliduje to z planami wejścia na główny rynek (muszą zadbać w niedalekiej przyszłości o 25% free floatu ).
bardzo mądrej dywersyfikacji
4.Miło mi. Jak pisałem jestem akcjonariuszem, ale również trochę pasjonuję się spółką SMT jako młodą,żywą, pracowitą i bardzo ambitną spółką, która w szybkim czasie ma szansę dojść naprawdę daleko. Między innymi dzięki innowacyjnemu podejściu na rynku pracy w Polsce oraz silnej dywersyfikacji produktowo /usługowej koncentrując się na tym, co przynosi najwyższe marże.