Coś, podejrzewam, że ktoś chche się obkupić, wpierw nabył, rynek nie chciał więcej oddać po tak niskiej cenie, zaczyna sprzedawać, ze stratą aby owczym pędem reszta poszła za nim...
Tylko, że tutaj zostali sami "twardziele" którzy raczej nie przestraszą się takich spadków bo czekamy już długo...