Trudno coś prorokować. Jedno jest pewne cała podaż pochodzi z jednego biura.Jeżeli pojawią się kupujący to zlecenia sprzedaży szybko znikną i kurs poszybuje wysoko.Narazie to oni są pewni swego i wzorcowo trzymają kurs niskim kosztem.Ważne jest ,żeby nikt im nie przedawał bo wszystkie zlecenia kupna również należą do nich.Wszystko robią,żeby zainteresowanie spólką było minimalne.Sami wolą przekładać własne akcje bo inaczej wylecą na 2 fixy.Akcji w zapasie mają dużo.Jednego razu nawystawiali na sprzedaż tysiącami ok 12 tys.A przy tej spółce to jest już ok 0,35%.
no tylko dlaczego tego zainteesowania z zewnątrz niema/?? przeciez papier jest naprawde atrakcyjny . / raczej karbon wezwania nie oglosi bo BGK tanio nie odda
Przy tej płynności zainteresowania nie będzie. Wzrost płynności byłby możliwy na wyższych poziomach cenowych, po ewentualnym splicie. Tylko komu poza drobnymi na tym zależy...
nie mogę patrzeć na ten obrót, bo kurwa duża firma, zyskowna, w trakcie inwestycji, pratycznie monopolista w dodatku zwiększający wpływy w kryzysie a kurwa obraoty jak na jakimś gównie z NC z biurem 13m2 i 3 zatrudnionych ludzi