Cześć, 1. Wyniki jutro przed sesją, konfa 9:30 2. Scenariusz optimum na jutro: -potwierdzenie wyników z 25.09 może z ew. lekkimi plusami co do KPIs -info o dywidendzie bez ekscesów (dywidenda za FY25 0,4-0,5 zł) -ew. info o kolejnej transzy skupu od połowy stycznia 2026 -kurs startuje bez luki, ale cały dzień jest zbieranie na dużych obrotach, zamkniecie +5-7% (30,5 zł) 3. Przemiał 6-8 mln akcji jutro, po 2 mln w czw, pt (3 wiedźmy) 4. Sypacz (TFI Allianz) wychodzi ze wszystkiego do 23.12 - żeby zaksięgować zysk w 2025, i nakupić pod korek świetnego CCC, Buahahaha 5. Rok (30.12) kończymy 30,5-32 zł 6. Nowy rok zaczynamy powolnym wzrostem 7. 15.01 (wyniki I kw FY26) potwierdzają zdrowy wzrost, świat pozycjonuje się na Polskę, szorty wychodzą, a nowe longi wchodzą, pojawiają się nowe, wyższe reko, może kacapy kończą napadać ludzi 8. Od 16.01 jesteśmy w stanie: wszyscy jęczący wyszli, szorty wyciśnięte, nowe longi wchodzą.
Hmm, i raport się potwierdził (a nawet lekko przebił), ale reakcja ceny coś dziwna. Parę wniosków po dzisiejszej sesji:
-nie ma obrotów... W dniu wyników, przy pozytywnych zaskoczeniach jest 2,5 mln akcji w obrocie (do 15:30 było 1,5 mln)
-nie ma obrotów, bo nie ma (na razie) dużego popytu - nie widać sypania, bo i kto miałby sypać, jak wielu zniechęconych (małych i dużych) już wyszło, ale obiektywnie rzecz biorąc nikt na razie nie daje hasła: kup mi 5/10/15/20 mlnów akcji. Skupuje spółka, trochę spekulantów, ale grubasy na razie czekają - w przeciwieństwie np. do LPP, które od raportu jest systematycznie skupowane - zaskakuje mnie to, bo wg mnie LPP jest droższe i gorsze od Pepco, ale co poradzić, rynek ma zawsze rację...
-do 15:30 wyglądało to tak jakby szort sobie sypał (płynność była słaba - ruchy po 20-30 groszy i stabilizacja), ale na wykresie 5 mins doskonale widać, jak od 15:30 zaczęło się wywalanie - może ktoś z USA spanikował (NYSE też zaczęła wtedy lecieć), czy sprzedawał po raporcie, a może szort się dosypał - choć tu też wszystkiego było kilkaset tys. akcji (wolumen wzrósł o 1 mln akcji 15:30-17, przy czym na dogrywce było raptem 100 tys. akcji. Ew dzisiejsze ruchy szorta zobaczymy w rej KNF w tym tygodniu.
Myślę, że fundy dopiero siądą do dzisiejszego raportu Pepco - zobaczymy kto zacznie kupować, kto dorzuci nowe reko itd. Nie obawiam się tu odwrócenia trendu wzrostowego (ten wg mnie jest niezagrożony), bo spółka cały czas poprawia wyniki, nie jest droga, szczególnie na tle konkurencji.
Trzeba im przyznać, strategia mistrzowska. Są tak dobrzy jak Trigon, z tego co widziałem ten mimo podniesienia wyceny z 13 do 29 w ciągu niecałego roku, znów typują Pepco jako outsidera. Nigdy się nie nauczą.
Tych ok. 13 zł nigdy im nie zapomnę. Nieliczni wytrwali a ilu inwestorów z powodu tej rekomendacji (jeśli można to coś nazwać rekomendacją) sprzedało akcje?
Ostatnio Ipopema wyceniło CPSa na 8.50 - za takie coś powinien być kryminał. A co śmieszniejsze na wątku udziela się mocno stary znajomy z Pepco Zdzisio89. Dziś info o prawomocnym wyroku i zatwierdzeniu sukcesji. Stary z kulką odsunięci od zarządzania. Wszystko przełożyło się na mocny wzrost i odcięcie.
Korzystając z okazji Wesołych świąt Panowie.
Tak, zacząłem po 11.50 jakiś czas temu, a po zamknięciu pozycji na PCO, dobierałem, dziś skończyłem i godzinę później info z Luksemburga :) Pozycja długoterminowa na przynajmniej kilka miesięcy.
Tam wydaje się, że było mocne przereagowanie problemów wlascicielskich, wczoraj dodatkowo NN dało info o zejściu poniżej 5%. Część akcjonariuszy na minimum rocznym, zmniejszało sobie podatki. A tam inwestycje w OZE zamknięte, płatność za częstotliwośc obciąży wynik w tym roku, odsetki mocno w dół. Po ustatkowaniu sytuacji w zarządzie, jak dla mnie kandydat na byka 2026. Sorry, że się rozpisuję, na temat nie związany z PCO, ale mam dobry humor po dzisiejszej sesji. Żeby było jasne, nie pisze żeby kogoś nagonic, bo wg mnie wpisy na forum długoterminowo nie wpływają na kurs, a co najwyżej na decyzje pojedynczych akcjonariuszy. A wcale nie jest powiedziane, że Pepco nie osiągnie większego wzrostu w 2026 niż CPS, także pamiętajcie własne decyzje tylko :)
każdy głosuje swoimi pieniędzmi, zastanawiam się czy nie posprzedawać wszystko do połowy stycznia i wstrzymać się z inwestycjami tak do marca, jakąś taką "czutkę" mam, no i chyba zmęczenie tym zarabianiem ;)
Dnia 2025-12-23 o godz. 16:10 ~stockpicker napisał(a): > Tych ok. 13 zł nigdy im nie zapomnę. Nieliczni wytrwali a ilu inwestorów z powodu tej rekomendacji (jeśli można to coś nazwać rekomendacją) sprzedało akcje?
ale o co chodzi?
przeciez ich cena 13 sie sprawdzila bo tyle przeciez bylo,...... czyli jak rzadko kiedy mieli trafną rekomendacje:)
Tak, mieli rekomendacje sprzedaj z ceną docelowa 13. Bardzo trafna rekomendacja, jak ktoś posłuchał musi być zadowolony, że sprzedawał po 16-13 :) rekomendacje zaczęli podwyższać, z tego co pamiętam, jak kurs był w okolicach, albo powyżej 20 i to zawsze podwyższali na wartość poniżej aktualnego kursu.