absolutnie nie zaklinam rzeczywistości ale w ub. roku też był BlackFriday i powiem szczerze w tym roku ogólnie na wszystkim w Polsce nie było takiej spiny jak dwa lata temu czy rok temu- ludzie trochę oprzytomnieli i nie kupują na siłę. Nie zmienia to faktu że przychód słaby- przynajmniej plus że marże utrzymali-zapasy spore wg raportu q3 -trochę zastanawiające po co tak duże skoro ta sprzedaż jakoś mocno nie wzrasta-może grudzień będzie z nawiązką- tak czy inaczej mamy kolejny miesiąc padaki
padaki ciąg dalszy, przecena na ten moment nie ma uzasadnienia
porównując wskaźniki EAH vs LPP to pod każdym względem jest ponad dwukrotnie lepiej na esotiqu ale skoro nie ma kupujących to kurs jest jaki jest, pozostaje tylko trzymać i zgarniać 9% dywidendy (2razy tyle co na lokacie)
EAH vs LPP
c/z 8,18 vs 19,35 c/wk 1,11 vs 7,22 cena/przychody 0,24 vs 1,65 cena/zysk oper. 4,34 vs 13,89 cena/cashflow 2,93 vs 9,54 EV/EBITDA 4,61 vs 9,46
nie muszę już kupować bo mam tyle ile mogę trzymać nawet kilka lat dla dywidendy, jeżeli kurs się mocniej obsunie to pewnie coś dokupię ale nie za dużo bo przy tej płynności ciężko wyjść. Ja nikogo nie namawiam bo ten papier jest tak niepłynny że można tu na lata zawisnąć, gdyby nie dywidenda to pewnie kurs byłby już w okolicach 10zł. Mi się nie spieszy i zamiast trzymać nadwyżki na obligacjach to trzymam na esotiqu, może w końcu kiedyś odpali