Niezwykle proste i oszczedza mase rozwazan. Zaczynajcie od samej glowy. Dwa dni temu napisano w watku „czy sa jakies wiesci z sr w w-wie” zeby ktos zadal sobie pytanie, kto jest decydentem i bedzie mial mniej do myslenia. Minely dwa dni i jest komunikat. I takich bedzie moim zdaniem wiecej. Krotko. Gora nie ma pieniedzy. (vide jsw). Placic maja inni. Nikt nie zrobi nic przeciw zadnemu z ministerstw. Tego nie trzeba tlumaczyc. Wezownik, mozna z prawniczym wyksztalceniem byc na rynku kap.

Moderator obcina. Dokoncze. Wiec nie czepiaj sie Klimczaka czy Wojwodki (doktora nauk ekonomicznych). Moj wpis nie jest porada inwestycyjna. Ryzyko jest zawsze. Moj wpis sluzy wymianie opinii.

Co do waszej rozmowy o intencjach forumowiczow. Kazdy. Absolutnie kazdy tu piszacy, pisze przez pryzmat pozycji swojej in/out i oczekiwan ktore ma. Kto podejmuje dyskusje czy tak jest czy nie pruje sie bez celu. Roznica polega na czym innym. Jedni otwarcie to przyznaja, a inni nie, ale dziecko po pierwszym wpisie przyjeloby, ze realista jest w papierze, ze lucek wchodzi, transek czeka z odkupem itd. Warto byc uczciwym w tym wszystkim. Dla siebie samego.

Zdarzenia lancuchowe zaczynaja sie od reakcji o znikomym, zadnym znaczeniu dla obserwatora. A do przelania szklanki potrzeba tylko jednej kropli.

Oczywiscie, jestem akcjonariuszem. A placic ryzykiem i nie tylko, moim zdaniem - beda wierzyciele. Dobranoc.

Dnia 2025-10-30 o godz. 00:45 ~Liwiusz napisał(a):
> Zdarzenia lancuchowe zaczynaja sie od reakcji o znikomym, zadnym znaczeniu dla obserwatora. A do przelania szklanki potrzeba tylko jednej kropli.

hm..jest już późno ale zdarzenie łańcuchowe? generalnie można sobie to jeszcze wyobrazić jako pewną zależność między ogniwami łańcucha ale te są raczej niezależne i w odróźnieniu do efektu motyla, efektu domina a nawet narastającego efektu kuli śnieżnej by jak autor pisze znikomej wręcz niewidocznego wydarzenia miało dojść do przelania kropla szklanki to tylko to co czerpiemy od Owidiusza
"„Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”" ale to nie jest zdarzenie łańcuchowe i mistrzami tortur byli Japończycy którzy pozwalali spadać kropli wody na głowy jeńców co powodowało odczucie bicia młotem po czasie...

Dobranoc Liwiusz ale ten prawdziwy Liwiusz też być pokrętny, Hannibał nie stał u bram jak wołał ale po bitwie pod Kannami jak zepchnięto Rzymian okrzyk brział Hannibal ad portas, więc zmierza do bram...

Dnia 2025-10-30 o godz. 00:24 ~Liwiusz napisał(a):
> ze realista jest w papierze, ze lucek wchodzi, transek czeka z odkupem itd.

Kolejny który wmawia coś co nie ma pokrycia w faktach i jeszcze

>Zaczynajcie od samej glowy. Dwa dni temu napisano w watku „czy sa jakies wiesci z sr w w-wie” zeby ktos zadal sobie pytanie, kto jest decydentem i bedzie mial mniej do myslenia. Minely dwa dni i jest komunikat. I takich bedzie moim zdaniem wiecej.

Autorem prostego pytania byłem ja i pierwszy wpis nie masuje do pomówienia i jak ktoś pisze o uczciwości to wiem jedno: przez pryzmat własnej osoby myśli...

Jedno co usprawiedliwia co fakt że napisałem SR (Sąd Rejonowy) i dziś zapadło orzeczenie a może w tytule pytania winno być
Wydział Gospodarczy ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych  przyz SR w W-wie.

Sąd to takie ustrojstwo co ma swoje wydziały i sekcje....

btw. Twoja sentencja ogranicza się do motoryki człowieka ale podczas przekazu nonwerbalnego stopy są najmniej kontrolowalną częścia ciała i nasz mózg prawie nie kontroluje, szczególnie podczas emocji. Kończyny rąk są tu lepiej kontrolowane i nadal mówię o przekazie nonwerbalnym...

Wnioski wprost okreslaja ograniczenia aparatu przez ktory obserwujesz. Mowisz ze nie wchodzisz. Ok.