Na stronie ccc promocja na asortyment 30%. Sezon jesienny się dopiero zaczął, a oni już towar wypychają za półdarmo. Przy pogodzie jaka się zapowiada ciepłej jak w latem w grudniu możliwe, że będą dopłacać do zakupów byle opróżnić magazyny i nie ponosić kosztów utylizacji zgodnie z przepisami.
Siedzę w branży obuwniczej i powiem CI tak: Nawet jak robi się promocję 50% to i tak zarabia się 100% ceny produktu. Początek sezonu zawyża się ceny wyjściowe by za chwilę robić promocje i ludzi kusić :)
Powiem Ci tak. Ostatnio planowałem kupic rower. Nowy model dopiero co na nowy sezon cena ponad 15k. Jak pogadaliśmy chwilę to tu nawet bez negocjacji ceną odrazu była 3k niższa.
Po pierwsze nie rabaty, przeczytaj różnice między promocją i przeceną i rabatem. Po drugie pogoda w grudniu ma być taka jak na grudzień przystało. Po trzecie, to sezon już się zaczął sprzedażowy i skoro się mocno zatowarowali, to chcą z tego zejść i mieć pewną masę marży zamiast liczyć na wsparcie wszelkich znaków z niebios, bo pomyłki ani wpadki już nie może być i lepiej "w miarę" ale bezpiecznie niż ryzykować. W dodatku już jest akurat okres schodzenia powoli z cen, a oni mają połączone wszystko. Zakupy ilościowe (kup dwa minimum) żeby generować sprzedaż większą i zwrot na kartę żeby kasa wracała. Kolega z branży ma rację, że nawet przy 50% przeceny marża i tak wynosi 50%, a nawet więcej. 30% przeceny to jest taki standardzik i nie świadczy to o żadnym kłopocie, jakbyś miał 50% za każdą sztukę teraz, to wtedy by to świadczyło o czymś ale tak nie jest i w tej branży przeceny i akcje promocyjne to jest kalendarz, a nie jakaś specjalna akcja świadcząca o problemach. Spójrz na przykład na Deichmann, który ma tam 20% chyba obecnie przeceny. Czy to świadczy o tym, że lepiej sobie radzi, bo ma 20% przeceny? Prawdopodobnie nie i nie są w stanie walczyć przecenami z CCC, bo muszą utrzymać marże i inne swoje wskaźniki, które im się nie zepną. CCC mając 30% przy2 sztukach, daje Ci 15% średnio na sztukę i kupujesz dwie, a Deichmann ma 20% za sztukę. Nie dość, że komunikuje niższa przecenę, a ma wyższą, to jeszcze świadczy to o słabszej sytuacji niż u CCC na przykład. itd itd itd
Ja parę dni temu kupowałem buty dla dziecka przez aplikacje . Co mnie trochę zaskoczyło to to ze sporo numerów jest na wyczerpaniu lub w ogóle już nie ma. Miedzy innymi buty które ja chciałem kupić niestety sie wyprzedały.
Kupiłem 2 pary bo kupując 2 odrazu 25% niżej cena a do tego miałem cashback z poprzedniego zakupu i łącznie 2 pary dla dziecka kosztowały mnie jakieś śmieszne pieniądze.
Chłop wam pokazuje jak krowie na miedzy, że sprzedają buty poniżej cen z fabryki, a wy dalej że 100% zarabiają na parze. Minimalna cena butów w fabryce w polsce to jest 100 - 150 zł. Czyli tyle co ccc sprzedaje w sklepie. A gdzie takie koszta jak komorne za lokal, reklama w prasie i telewizji, opłacenie kierowców co to rozwiozą, zus. Niestety to się nie kalkuluje. Jednak ccc ma kibiców a nie inwestorów.
Napiszę to jeszcze ra, bo chyba nie zrozumiałeś: Po pierwsze nie rabaty, przeczytaj różnice między promocją i przeceną i rabatem. Po drugie pogoda w grudniu ma być taka jak na grudzień przystało. Po trzecie, to sezon już się zaczął sprzedażowy i skoro się mocno zatowarowali, to chcą z tego zejść i mieć pewną masę marży zamiast liczyć na wsparcie wszelkich znaków z niebios, bo pomyłki ani wpadki już nie może być i lepiej "w miarę" ale bezpiecznie niż ryzykować. W dodatku już jest akurat okres schodzenia powoli z cen, a oni mają połączone wszystko. Zakupy ilościowe (kup dwa minimum) żeby generować sprzedaż większą i zwrot na kartę żeby kasa wracała. Kolega z branży ma rację, że nawet przy 50% przeceny marża i tak wynosi 50%, a nawet więcej. 30% przeceny to jest taki standardzik i nie świadczy to o żadnym kłopocie, jakbyś miał 50% za każdą sztukę teraz, to wtedy by to świadczyło o czymś ale tak nie jest i w tej branży przeceny i akcje promocyjne to jest kalendarz, a nie jakaś specjalna akcja świadcząca o problemach. Spójrz na przykład na Deichmann, który ma tam 20% chyba obecnie przeceny. Czy to świadczy o tym, że lepiej sobie radzi, bo ma 20% przeceny? Prawdopodobnie nie i nie są w stanie walczyć przecenami z CCC, bo muszą utrzymać marże i inne swoje wskaźniki, które im się nie zepną. CCC mając 30% przy2 sztukach, daje Ci 15% średnio na sztukę i kupujesz dwie, a Deichmann ma 20% za sztukę. Nie dość, że komunikuje niższa przecenę, a ma wyższą, to jeszcze świadczy to o słabszej sytuacji niż u CCC na przykład. itd itd itd
Wrócił z Biedronki to mu się wdrukowało. Tam "30% na drugi produkt przy zakupie dwóch" to norma. Wbrew wywodom nie jest to żadna przecena ale promocja polegająca na rabacie. Można zajrzeć na stronę.
Tworczo rozwinę logikę. Kurs akcji spadł o 40% od maximów. Ale to pozory bo wychodzi 13% na szyld. Jak dojdzie WB to wyniesie10% na segment.
Aaaaa 30% było na cały koszyk, myślałem, że na drugi produkt tańszy, teraz sprawdziłem. W takim razie śmiejcie się:D nie ma to i tak znaczenia dla sensu wywodu, bo 30% to jest zwykła przecena dająca sporo ponad 50% marży. Przy przecenie 70% mniej więcej marża się nie spina ale na 70% to trafiają już stare produkty, końcówki serii ale niewypały i jest tego zwykle jak kot napłakał
Oświeć nas jeszcze o tym jak to w tą wspaniałą pogodę będzie szła sprzedaż obuwia zimowego. Bo widzę, że po wszystkich świętych pogoda raczej na sandały niźli walonki lub kozaki. Moim zdaniem wiosna blisko i przy tej pogodzie naród zdecyduje się przeczekać i ruszyć na zakupy wiosenne w maju. Moim zdaniem rabaty w ccc osiągną nawet 40% w listopadzie i 50% w grudniu. To już sprzedaż z ujemną marżą. Zakładasz się?
Po pierwsze akcja dotyczy tylko Modivo, po drugie zakupow w online, po trzecie jest ograniczona do klubu. Celem tego typu akcji jest budowanie spolecznosci klubowej z którą w przyszlosci można prowadzic komunikacje marketingową… ograniczenia o których pisalem wyzej sprawiają, ze srednia cena nie spada efektywnie 30%, bo akcja dotyczy tylko czesci transakcji (czesc osob kupuje 1 produkt, część nie przystępuje do klubu, inni kupują stacjonarnie etc.)