Dobry news to zakupy akcji przez Zarząd, neutralny to kiedy nikt nie kupuje/sprzedaje... najgorszy, możliwy scenariusz to sprzedaż akcji przez członków Zarządu. Gorsze może być tylko sprzedawanie akcji przez Pana Prezesa / właściciela... Proszę pokazać, że Unimot nadal ma karty, bo na razie słabo to wygląda. Tym bardziej, że od zawsze uważałem, że Unimot ma najlepsze relacje z inwestorami

Nie przejmuj się niedługo raj sw Mikołaja potem efekt stycznia, ferie potem wakacje no i dywidenda. Odkujemy się. A to że dwie osoby z zarządu wali papierem w rynek to zwykły przypadek.

I nie w rynek tylko do wyselkcjonowanego / wyselekcjonowanych inwestorów. Od dawna się mówi, że fundusze przegapiły spólkę Unimot (taki Quercus np.) i chętnie by ją miały, ale jak się pakowac jak jest na szczytach? Nawet sugerowano jakąś emisję pod zwiększenie freefloatu. To wcale nie jest jakiś zły news, że sprzedali - to ich część wynagrodzenia. Mieli jakiś powód by sobie wykorzystać tę kasę, więc ją potrzebowali.

Zgadzam się z opinią, że to ich (prezesów) akcje/pieniądze i mogą zrobić z nimi co chcą. Natomiast czas i cena transakcji rodzą pytania o kondycję zarządzanej firmy. Nam wypada tylko cierpliwie czekać na wyniki kwartalne i aktualizację perspektyw rozwoju.
Po ostatnich ruchach na GPW, mam poważne wątpliwości co do jakości zarządzania.

A wystarczyło korzystać z rosyjskiej ropy i nie robić interesów z komikiem i jego promotorem Kołomojskim. Ta firma tonie

A wystarczyło nie wszczynać wojny i żyć w pokoju i dostatku. Teraz na swojej ropie gotujcie zupę, bo na kartofle nie stać

Wojna została sprowokowana przez komika, Kołomojskiego i kolesi z Kijowa

Wszystko prawda - jak w radio Erewań: z tym, że wojna nie sprowokowana - tylko wywołana, nie przez komika z Kijowa - tylko przez błazna z Kremla

Prawda jest taka że jeszcze nie ma paniki...ale będzie i cena 2 cyfrowa a potem jednocyfrowa. Wina komika z Kijowa, Kołomojskiego i Polski która przenosi wojny z Rosją

Jaka będzie cena akcji - czas pokaże. A wojnie w Ukrainie winien jest nie komik z Kijowa, tylko błazen z Kremla

Wilk, won do lasu!

Chcieliśmy od Rosjan kupować chcieliśmy. Ale niedbali o BHP i im się wszystko popaliło od niedopałków. Nie słyszałeś?