Yifan nie pojawił się w Biotonie żeby w niego inwestować. Yifan chciał skorzystać z wydawało się taniej fabryki aby wyprodukować SWOJE analogi insuliny. Tylko że coś nie pykło. Coś o czym się nie dowiemy. Moim zdaniem Biotonowi się upiekło, bo znów sporo leszczy pod te analogi grało a dostali Zonka.
Ja nie dawno zadałem podobne pytanie. Jaką rolę Yifan jako większościowy, pełni obecnie w Biotonie? Przypomnę, że na wejściu wywalił na projekt ok 100 mln.$ nie licząc badań, budowy linii itd. Bioton w raportach nie daje sygnałów że ma jakiś kontakt z Yifanem. Z niczym się do niego nie zwraca. Piszą że sami pracują nad Glargine. Myślę, że zarówno Bioton jak i Yifan mają problem i na wzajem plują sobie w brodę, że się za to wzięli. Notabene analogi insuliny stają się powoli passe.
Przyczółek powiadasz. Ciekawe czemu od sześciu lat nie mają żadnych koncepcji jak ten przyczółek wykorzystać. Na kasę, którą wydali, to trochę długo a branża nie śpi. Nie słyszałem o jakichś kontraktach czy umowach. Sprzedaż Bio w Chinach to żart. Co do pomocy Bio w sprzedaży produktów Yifan w Europie też nic mi nie wiadomo. Także chyba kulą w płot :/ Ale może o czymś nie wiemy. Może tak się napinają do współpracy, że jak odpalą to łeb z płucami urwie :)))))))
Misiu - ty wychodzisz, odpocznij. Póki co wojna handlowa nie wymaga opierania się na takich przyczółkach jak chiński Bioton w UE. Z drugiej strony mogliby, i ponoć takie są zamiary, wprowadzić nowe produkty, zwiększyć zakres działania. Po prootu jedno drugiemu nie przeszkadza
Dnia 2025-10-13 o godz. 12:35 ~Misiu napisał(a): > Tak zachęcasz, że aż żal wychodzić.
Na razie to Noble zachęcił. Co niektórzy już siedzieli w rakiecie przypięci pasami czekając na przeciążenie 10G ale start na razie odwołano bo im majty opadły po tym 4,86 za dziewięć miesięcy. A z opadniętymi majtami lecieć nie wolno. 4,10 na busoli a może i trójkę z przodu przywitamy.
L-4 ma rację - nie wypada z majtami poniżej bioder. Sparciała guma, więc jest jak jest .. ale ten pesymizm ;))) dobrze wróży ! Rakieta już drży, a towarzystwo z opadniętymi gaciami stoi w kolejce do toi-toi na parkingu Bajkonuru. Lżej startować
No tak guma sparciala po dobrych paru latach... pesymizm na spółce ile juz lat.. hmm mysle ze sporo.. mysle jakiekolwiek beda wyniki za niedługo i tak to ledwo drgnie.. I dalej stagnacja dopóki Jeremy czegoś nie ogłosi.. a póki co pije kawkę w wygodnym fotelu patrząc na jesien za oknem