O zamówieniach decydują potrzebu państwa i moce produkcyjne + możliwości technologiczne producentów ale to ciekawa obserwacja i kolejna koncepcja, która potwierdzałaby przyczynę usiłowania przez Tomusia wyduszenia jak największej ilości akcji z inwestorów indywidualnych, żeby funduszom tylko musieć zapłacić dużo w ostatecznym wezwaniu i mieć pozytywną sytuację przed kontraktami... Choć dotychczasowe działanie GRENEVIA jako zbioru biznesów nie budzi zastrzerzeń i wszystko jest coraz sprawniejsze i coraz więcej gotówki produkuje, więc fundusze blokują tylko to, co uważają za szkodliwe dla interesów akcjonariuszy mnieszościowych i nie zrobią cokolwiek, żeby uszkodzić samą spółkę, której akcje chcą sprzedać jak najdrożej Tomusiowi... lub komuś innemu, gdyby chciał zaatakować go bardziej brutalnie wchodząc jako wrogo przejmujący... Jak zwykle każdy rozważa to po swojemu, ale grunt żeby patrzyć na fakty i wyciągać racjonalne wnioski przede wszystkim z tego co się dotąd działo i ze sprawozdań finansowych, nie zaś opierać się na straszeniach i bajaniach trolli czy z kolei naganianiach spekuskoczków, którzy ogłaszają potrojenie wyceny w tydzień, armagiedon i upadłość albo inne bzdury skrajne... Pozdrawiam spokojnych, rozumnych i cierpliwych, bo to gwarancje sukcesów inwestorów w świecie pełnym niekompetentnych potworów :)