Lipa, bo Brazylia to taka sama lipa, jak wszystkie poprzednie umowy, z których żadna przez 5 lat nie została zrealizowana chociażby w ułamku. Ta spółka to jedna wielka lipa.
Zapomniałem dopisać, że kara już działa i nawet kontrahenci odwracają się od SVE, co widać po o 50% niższych przychodach niż w ubiegłym roku. Nie ma chętnych do współpracy z oszustami.
Jeżeli komuś nie zależy na sprzedaży to tak jest. Myślą że kontrahent będzie wali do nich drzwiami i oknami. Zastanawiam się za co oni przyznali sobie akcje w programie motywacyjnym. Powinni je oddać i spłacić część zadłużenia.
Prezes pomyśli, pogłówkuje i sam pewnie też dojdzie do wniosku, że powinien przyznać sobie kolejną nagrodę. Pierwszą przyznał sobie po stratach kwartalnych, zatem i teraz należy się, wszak udało mu się zrobić to ponownie. Generowanie strat nie jest łatwe i bardzo męczy. Spróbuj siedzieć w miejscu nic nie robiąc przez 8 godzin. Zobaczysz, że będziesz zmęczony. Zatem nagroda należy się, aby utrzymać motywację do dalszego siedzenia.