• To jest dobre - paliwa nie ma ? Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Kryzys paliwowy w Rosji: Urzędnicy Kremla planują kupować benzynę za granicą.
    Władze Rosji przygotowują się do zakupu benzyny za granicą z powodu kryzysu paliwowego, który ogarnął kraj po serii ukraińskich strajków w rafineriach ropy naftowej.

    https://u.newsua.one/uploads/images/default/benzina-net-gasoline-azs219021.webp
    Donoszą o tym rosyjskie media.

    We wtorek, 30 września, Rada Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej zniosła cła importowe na benzynę, olej napędowy, paliwo okrętowe i paliwo lotnicze. Bezcłowy import na terytorium krajów związkowych będzie obowiązywał do 30 czerwca 2026 roku. Decyzja ta wejdzie w życie za 10 dni i wiąże się z „redukcją produkcji”.

    Zauważono, że na rosyjskim rynku paliw brakuje około 20% miesięcznego wolumenu zużycia benzyny – 400 tysięcy ton z 2 milionów. Sytuacja jest „krytyczna”: po nalotach dronów na rafinerie, w wyniku których co najmniej sześć zakładów całkowicie lub częściowo wstrzymało produkcję, produkcja benzyny we wrześniu spadła o 1 milion ton.
    Okupowany Krym i Daleki Wschód najbardziej cierpią z powodu kryzysu paliwowego. Na Krymie od 29 września obowiązują dyrektywne ograniczenia w sprzedaży detalicznej benzyny.
    Początkowo niezależne stacje benzynowe cierpiały z powodu niedoboru benzyny, a niektóre z nich całkowicie przestały działać. Teraz jednak sytuacja stała się bardziej skomplikowana, nawet dla stacji benzynowych dużych firm naftowych, powiedział prezes Niezależnego Związku Paliwowego, Paweł Bażenow. W szczególności takie problemy pojawiły się w obwodach kirowskim, niżnonowogrodzkim i kostromskim.

    Jak wyjaśnia analityk Freedom Finance Global Władimir Czernow, hurtowe ceny benzyny wzrosły o ponad 40% od początku roku. Jest to negatywne dla inflacji, ponieważ wzrost cen paliw nieuchronnie zwiększa koszty w rolnictwie, transporcie i logistyce, co przekłada się na wzrost cen żywności i towarów pierwszej potrzeby. Jednocześnie surowe środki administracyjne nie rozwiązują fundamentalnych problemów branży, co oznacza, że ​​presja inflacyjna utrzyma się w nadchodzących miesiącach.

  • Re: To jest dobre - piechoty też nie ma . Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Ukraińskie Siły Zbrojne zbombardowały koncentrację rosyjskiej piechoty.
    https://i.c97.org/ai/657724/aux-head-1759317596-20251001_gbu62_360.jpg
    Ukraiński Su-27 zadał potężny cios.

    Pilot ukraińskiego samolotu Su-27 zaatakował skupisko wrogiej piechoty za pomocą precyzyjnej amunicji GBU-62.
    Jak podaje NET , w mediach społecznościowych opublikowano nagranie wideo przedstawiające moment uderzenia.
    „Nasze lotnictwo chroni piechotę! Potężny Su-27 Sił Zbrojnych Ukrainy rozwala wrogie grupy szturmowe na miazgę precyzyjnym uderzeniem GBU-62” – zauważa autor publikacji w komentarzu.
    http
    s://vid
    eos.cns
    cdn.co
    m/5/d/d/3/5dd30792cf425c08b8e883e50e09e625/or
    iginal.mp4
  • Re: To jest dobre - piechoty też nie ma . Autor: ~anty [83.26.188.*]
    NPS w obwodzie rostowskim wstrzymał pracę po nocnym ataku drona.
    Stacja pompowa Suchodolnya w obwodzie rostowskim przestała działać po ataku dronów w nocy 1 października.
    Informację tę podały rosyjskie kanały Telegram.
    Wiadomo, że na terenie NPS, który znajduje się w rejonie wierchniedońskim, spadło co najmniej 10 dronów.
    W wyniku ataku zapalił się dach budynku pompowni i transformatora.
    Pracownicy Suchodolnej Elektrowni Cieplnej zostali ewakuowani, nikt nie został ranny.
    Wcześniej gubernator obwodu rostowskiego Jurij Slusar potwierdził, że na terenie zakładu przemysłowego wybuchł pożar w wyniku upadku drona.
    Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że nad regionem zestrzelono 8 dronów.
    Satelity NASA zarejestrowały również ślady pożaru w pobliżu stacji pompującej ropę Suchodolnya.
    Stacja naftowa Suchodolna jest częścią ropociągu Kujbyszew – Łysyczańsk. W 2023 roku główny agregat pompowy na stacji został wymieniony na nowoczesny o wydajności 7000 metrów sześciennych na godzinę, poinformował Transnieft.

    G7 przygotowuje się do zwiększenia presji sankcji wobec Rosji: Bloomberg opublikował szczegóły.
    Grupa G7 jest bliska osiągnięcia porozumienia w sprawie „znacznego wzmocnienia” sankcji antyrosyjskich w związku z niechęcią do zakończenia wojny z Ukrainą.
    Agencja zapoznała się z projektem oświadczenia, które ma zostać wydane na spotkaniu ministrów finansów G7, zauważając, że kluczowe postanowienia mogą ulec zmianie, zanim wszystkie kraje podpiszą dokument.
    „Zgadzamy się co do potrzeby wspólnego działania i wierzymy, że nadszedł czas na znaczące, skoordynowane zwiększenie środków mających na celu wsparcie odporności Ukrainy i istotne osłabienie zdolności Rosji do prowadzenia wojny” – czytamy w projekcie.
    Zgodnie z obecnym dokumentem grupa G7 pracuje nad szeregiem opcji, w tym nad nowymi środkami wymierzonymi w kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki, takie jak energetyka, finanse i przemysł zbrojeniowy, a także w kraje i organizacje, które pomagają Moskwie w jej wojnie i omijają obowiązujące sankcje.
    „Zgodziliśmy się, że nadszedł czas, aby zmaksymalizować presję na eksport rosyjskiej ropy naftowej, która stanowi główne źródło dochodów Rosji” – czytamy w oświadczeniu.
    Wskazuje to na możliwość wprowadzenia nowych sankcji wobec rosyjskich gigantów naftowych, a także „floty cieni” i handlu energią.
    Projekt oświadczenia przewiduje dyskusję ministrów finansów państw G7 na temat potrzeb finansowych Ukrainy. Dotyczy on koordynacji działań mających na celu dalsze wykorzystanie zamrożonych aktywów państwa agresora.
    UE pracuje nad nowym pakietem sankcji, który będzie obejmował zakaz importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego do 2027 roku. Planowane są również dodatkowe ograniczenia dla rosyjskiego sektora energetycznego i finansowego.
    Źródła agencji podały, że zarówno Unia Europejska, jak i G7 planują zakończyć prace nad pakietem sankcji w tym miesiącu.
  • Re: To jest dobre - pieniędzy też nie ma. Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Sankcje niszczą rosyjski biznes: większość firm przyznaje się do poważnych problemów.
    Mimo że rosyjska propaganda zaprzecza niszczycielskiemu wpływowi sankcji nałożonych na Federację Rosyjską za inwazję na Ukrainę, większość rosyjskich przedsiębiorstw zdaje sobie sprawę z ich destrukcyjnego wpływu.

    https://u.newsua.one/uploads/images/default/1759319477499.webp
    78% rosyjskich firm odczuło negatywne konsekwencje ograniczeń. Prawie 60% zmaga się z poważną presją, która utrudnia im pracę. Jednocześnie 19% firm poniosło tak dotkliwe straty, że zmuszone zostały do ​​całkowitej reorganizacji.

    Aby przetrwać, firmy masowo przechodzą na „obejścia”: 48% jest zmuszonych skupić się na dostawcach z krajów „przyjaznych” Rosji, 24% wciąż poszukuje skutecznych rozwiązań, a 15% otwarcie deklaruje, że jest zmuszonych do spowolnienia rozwoju.

    Wśród samych rosyjskich firm panuje pesymizm: prawie 60% spodziewa się jedynie częściowego złagodzenia sankcji w ciągu najbliższych 3–5 lat, a ponad jedna trzecia (37%) liczy na zmiany w przyszłym roku – przyznają jednak, że nie oczekuje się całkowitego zniesienia ograniczeń.
    Presja ekonomiczna ze strony Zachodu działa: rosyjski biznes dusi się pod sankcjami, a próby znalezienia „obejść” jedynie potwierdzają głębokość izolacji kraju agresora.

    Rosja przewiduje rekordowy deficyt budżetowy przekraczający 68 miliardów dolarów – TsPD
    Rząd rosyjski przewiduje deficyt budżetowy w wysokości 68 miliardów dolarów do końca 2025 roku, prawie dwukrotnie wyższy niż poprzednie prognozy. Wynika to ze spadku dochodów z ropy naftowej i gazu oraz wysokich wydatków na wojnę.
    Rząd rosyjski spodziewa się, że do 2025 r. deficyt budżetowy osiągnie 5,7 biliona rubli (około 68 miliardów dolarów), co będzie kwotą prawie dwukrotnie większą od poprzednich prognoz.
    Głównym powodem jest spadek dochodów z ropy naftowej i gazu, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich kosztów wojny z Ukrainą. Aby pokryć deficyt, rosyjski rząd podnosi podatki, wprowadza nowe opłaty dla przedsiębiorstw i planuje zwiększyć dług publiczny.
    Mimo problemów gospodarczych i rekordowego deficytu budżetowego Kreml nadal poświęca stabilność własnego państwa i jego perspektywy rozwoju w imię agresywnej wojny z Ukrainą.
    - zauważa Centralna Agencja Ochrony Danych.
    Analitycy zauważają, że prowadzi to do stopniowego wyczerpywania się gospodarki i grozi głębokim kryzysem finansowym w kraju.

    deficyt jest dużo wyższy ale putin wszystko tuszuje i nakazuje by na papierku lepiej to wyglądało.
  • Re: To jest dobre - pensji też nie ma. Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Rosjanin zwrócił się do Sił Zbrojnych: „Chochły, proszę uderzyć w zakłady wojskowe Tajfun w Kałudze. Drugi miesiąc pensja nie zostaje wypłacana”.
    W sieci opublikowano nagranie, na którym rosyjski pracownik przedsiębiorstwa zbrojeniowego „Tajfun” w Kałudze apeluje do ukraińskich żołnierzy o atak na jego przedsiębiorstwo.

    https://u.newsua.one/uploads/images/default/8550_snimok.webpRosjanin narzeka na opóźnioną wypłatę i filmuje swoją fabrykę.

    http
    s://video
    s.cnscdn.c
    om/f/2/9/2/f292f438ec1c75
    6a6fe0dd9cfb11acde/o
    riginal.mp4
  • Re: To jest dobre - pensji też nie ma. Autor: ~anty [83.26.188.*]
    PACE poparło utworzenie komisji ds. odszkodowań dla Ukrainy.
    Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (PACE) poparło projekt konwencji w sprawie powołania Międzynarodowej Komisji do Rozpatrzenia Roszczeń Ukrainy. Komisja zajmie się kwestią odszkodowań dla Ukraińców za szkody wyrządzone przez rosyjską agresję.

    https://newsua.one/uploads/images/default/33490702813.jpg
    Rezolucja została przyjęta jednogłośnie.

    Międzynarodowa Komisja będzie działać w ramach Rady Europy, rozpatrywać, oceniać i podejmować decyzje w sprawie roszczeń o odszkodowania za szkody, straty lub obrażenia poniesione w wyniku działań Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy lub przeciwko Ukrainie, a także ustalać wysokość odszkodowań – czytamy w wyjaśnieniach Rady Europy.

    Międzynarodowa Komisja będzie również prowadzić Rejestr Szkód, który już został uruchomiony i przyjął dziesiątki tysięcy wniosków od poszkodowanych Ukraińców.
    Obecne głosowanie w ZPRE nie jest ostatnim etapem tworzenia Międzynarodowej Komisji. Ostateczną decyzję powinien podjąć Komitet Ministrów Rady Europy w październiku, a w grudniu tego roku, na konferencji dyplomatycznej w Hadze, konwencja zostanie otwarta do podpisu przez zainteresowane kraje, nie tylko z Europy. Konwencja

    wejdzie w życie po ratyfikacji jej przez co najmniej 25 krajów świata i zapewnieniu środków na rozpoczęcie prac.

    W swojej decyzji ZPRE wyraźnie podkreśliło potrzebę zapewnienia odpowiedniego finansowania, które mogłoby zapewnić realne odszkodowania Ukraińcom dotkniętym wojną.

    „Zgromadzenie wyraża ubolewanie, że projekt konwencji nie przewiduje jaśniejszych regulacji dotyczących finansowania odszkodowań, a także ich wdrażania i wypłaty” – czytamy w decyzji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

    Wyobraź sobie kacapie Tomahawka rozbijającego się na FSB.
    https://i.c97.org/ai/469290/aux-head-1653413152-20220524_tomahawk_360.jpg
    Czy wiesz, jakie to będą wakacje?

    Keith Kellogg mówił o zezwoleniu na użycie amerykańskich zasobów do ataku głęboko na terytorium Rosji. Niewiele wiemy, ale jeśli ograniczenia dotyczące obecnie dostarczanych lub przyszłych dostaw, w tym pocisków rakietowych z amerykańskimi komponentami, zostaną zniesione, to będzie to wielka sprawa. Jeśli to tylko preludium do stwierdzenia, że ​​„nie ma żadnych ograniczeń”, a nagle pojawią się Tomahawki, z pewnością będzie to sygnał dla Moskwy.
    To, co J.D. Vance powiedział wczoraj o dostawie Tomahawków – i bądźmy szczerzy, wcale nie żywi sympatii do Kijowa – jest ważne. Słyszeliśmy od niego różne rzeczy, zarówno oficjalne opinie, jak i osobiste oświadczenia, ale ewidentnie nie żywi sympatii do Ukrainy. Myślę, że Trump powiedział Vance'owi i Kelloggowi: „Wyjdźcie i powiedzcie to. Niech Putin to usłyszy”.
    Dlaczego? Wyjaśnię. Bo Rosjanie ewidentnie przesadzili ze swoimi prowokacjami przeciwko Europie. I przekonani o swojej bezkarności, postanowili kontynuować. Najwyraźniej nie powinni. Głosy napływały z Europy. „Co się właściwie dzieje? Donaldzie, czy ty w ogóle widzisz, co się dzieje? Zamknęliśmy lotniska, nie pracujemy, tracimy pieniądze i nic z tego nie jest koszerne”.
    Najprawdopodobniej nie potrafił wymyślić niczego innego, jak tylko powiedzieć: „Dobrze, rozwiąż ten problem, tylko mnie nie naciskaj”.
    Musimy monitorować, co dzieje się w Ameryce. Sytuacja jest tam tragiczna. Według ostatnich sondaży 60-70% Amerykanów popiera transfery broni na Ukrainę. Jak Trump może to ignorować?
    Jak mógł zignorować fakt, że w ostrzale zginęła osiemnastomiesięczna dziewczynka? Dwunastoletnia dziewczynka? Pół kwartału Kijowa zostało zniszczone.
    Może Melania do niego podejdzie, może inni powiedzą: „Słuchaj, wszystko w porządku, dajemy im Patrioty. Ale to tylko po to, żeby zestrzelić pociski. Jeden z nich i tak wyląduje i zabije kolejną dwunastoletnią dziewczynkę”.
    Aby temu zapobiec, trzeba zacząć atakować Moskwę. Bo jeśli przestaną atakować Kijów, zaczną atakować Lwów, Kirowohrad albo Zaporoże. Czy naprawdę lepiej będzie, jeśli zaczną tam zabijać dwunastoletnie dziewczynki?
    Powtarzam: rozwiązaniem nie jest zapewnienie systemów obrony przeciwrakietowej Patriot. To nie wystarczy. Potrzebna jest kara. Musimy dopilnować, żeby amerykański pocisk wylądował, zniszczył Most Krymski, Wieżę Spasską i uderzył w Ministerstwo Spraw Zagranicznych i FSB. Wyobraźcie sobie tomahawka spadającego na FSB? Wyobrażacie sobie to zamieszanie? Nikt nie wyszedłby bez szwanku. Dlatego myślę, że Moskwa i Waszyngton prowadzą obecnie intensywne negocjacje. A Waszyngton po cichu próbuje przekonać Putina do kompromisu. Dzieje się to najwyraźniej w obliczu wewnętrznej presji na Trumpa, co wpływa na jego notowania, które nie są wysokie. Nie spadły do ​​zera – nie wynoszą 13% jak Starmera, ale też nie są świetne. W przyszłym roku odbędą się wybory do Izby Reprezentantów. Po co Trump miałby ryzykować? Chce pokazać, że nadal jest skuteczny.
  • Re: To jest dobre - pensji też nie ma. Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Rosja przewiduje rekordowy deficyt budżetowy przekraczający 68 miliardów dolarów – TsPD
    Kijów  •  UNN
    1 października 2025, 03:26 •  4792  wyświetleń
    Rząd rosyjski przewiduje deficyt budżetowy w wysokości 68 miliardów dolarów do końca 2025 roku, prawie dwukrotnie wyższy niż poprzednie prognozy. Wynika to ze spadku dochodów z ropy naftowej i gazu oraz wysokich wydatków na wojnę.


    Rząd rosyjski spodziewa się, że do 2025 r. deficyt budżetowy osiągnie 5,7 biliona rubli (około 68 miliardów dolarów), co będzie kwotą prawie dwukrotnie większą od poprzednich prognoz – podaje UNN , powołując się na Centrum Zwalczania Dezinformacji.
    Bliższe dane 
    Głównym powodem jest spadek dochodów z ropy naftowej i gazu, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich kosztów wojny z Ukrainą. Aby pokryć deficyt, rosyjski rząd podnosi podatki, wprowadza nowe opłaty dla przedsiębiorstw i planuje zwiększyć dług publiczny.
    Mimo problemów gospodarczych i rekordowego deficytu budżetowego Kreml nadal poświęca stabilność własnego państwa i jego perspektywy rozwoju w imię agresywnej wojny z Ukrainą.
    - zauważa Centralna Agencja Ochrony Danych.
    Analitycy zauważają, że prowadzi to do stopniowego wyczerpywania się gospodarki i grozi głębokim kryzysem finansowym w kraju.
    Przypomnimy ci
    Niedawno Służba Wywiadu Zagranicznego poinformwasła , że ​​rząd rosyjski zatwierdził projekt budżetu federalnego na lata 2026–2028 z rekordowym deficytem w wysokości 54,6 mld dolarów. Rosyjskie Ministerstwo Finansów proponuje podniesienie podatku VAT do 22% i obniżenie progu „uproszczenia”, aby pokryć brakujące środki.
    Ponadto w Rosji urząd skarbowy masowo wysyła wezwania do zapłaty podatku od dochodów z lokat bankowych za 2024 rok, aby zrekompensować budżetowi straty finansowe ponoiesione w zwizku z wojną na szeroką skalę przeciwko Ukrainie.

    tylko martwy kaCAP JUŻ NIE BĘDZIE KŁAMAŁ- putin nakazał przedstawienie budżetu według jego scenariusza by nie siać paniki - lepiej to już wam było.