• "lepiej późno niż wcale" Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Administracja Trumpa zatwierdziła pierwsze dwa pakiety pomocy NATO dla Ukrainy.
    Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zatwierdziła dwa pierwsze pakiety pomocy wojskowej dla Ukrainy finansowane przez NATO, które mogą zostać wkrótce wysłane.

    https://newsua.one/uploads/images/default/1476747264_650x410.jpg
    O tym informuje Reuters.

    Zauważono, że jest to pierwsze zastosowanie nowego mechanizmu opracowanego przez Stany Zjednoczone i sojuszników w celu dostarczania Ukrainie broni z zapasów USA kosztem krajów NATO.

    Według zastępcy sekretarza obrony USA ds. polityki Elbridge'a Colby'ego, są to dwie dostawy broni o wartości 500 milionów dolarów w ramach mechanizmu PURL.
    Mechanizm PURL (Prioritized Ukraine Requirements List) to nowa inicjatywa USA i NATO mająca na celu przyspieszenie dostaw broni na Ukrainę. W ramach tego programu Ukraina tworzy listę priorytetowych potrzeb w zakresie broni, która jest przekazywana NATO. Następnie kraje partnerskie finansują zakup amerykańskiej broni odpowiadającej tej liście.

    Środki są przekazywane na specjalne konto NATO, a broń jest kupowana bezpośrednio od Stanów Zjednoczonych. W ten sposób program zapewnia szybkie i ukierunkowane wsparcie dla armii ukraińskiej.

    Chorwacja oferuje Węgrom i Słowacji zastąpienie rosyjskiej ropy.

    Zagrzeb może zagwarantować dostawy ropy naftowej w ilości ponad 12 milionów ton rocznie poprzez rurociąg adriatycki.
    Chorwacja jest gotowa dostarczać ropę naftową Węgrom i Słowacji rurociągiem adriatyckim, powiedział premier Andrej Plenković . Opublikował fragment wywiadu dla CNN w H.
    Według niego przepustowość rurociągu pozwala na zagwarantowanie dostaw ponad 12 milionów ton ropy naftowej o wymaganych parametrach, co pokrywa wszystkie potrzeby rafinerii w węgierskim mieście Szazhalombatta i Bratysławie.
    Plenković podkreślił, że ta trasa mogłaby stać się alternatywą dla dostaw z Rosji w sytuacji, gdy prezydent USA Donald Trump powiąże ewentualne zaostrzenie sankcji wobec Moskwy z odmową Unii Europejskiej na przyjęcie rosyjskiej ropy.
    „Uważamy, że nie ma żadnego zagrożenia dla dostaw ropy naftowej do naszych dwóch sąsiadujących krajów, którym chcielibyśmy pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego” – powiedział Plenković, dodając jednak, że problemem jest nie tylko pochodzenie ropy, ale także „rzeczywista cena, po której jest kupowana”.
    Premier Chorwacji zauważył również, że rozwiązanie problemu zaopatrywania Węgier i Słowacji za pomocą rurociągu adriatyckiego może przyczynić się do ukształtowania jednolitego stanowiska UE w kwestii sankcji.
    Już w lipcu 2024 r. Plenković złożył Komisji Europejskiej propozycję wykorzystania ropociągu adriatyckiego do dostarczania ropy naftowej m.in. na Węgry i Słowację.
    Następnie zauważył, że chorwacka firma JANAF, która obsługuje rurociąg, „jest gotowa negocjować długoterminowe kontrakty, które zapewnią duże wolumeny, aby zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne i zmniejszyć zależność”.
    Ropa naftowa z Rosji jest dostarczana na Węgry i Słowację południową nitką rurociągu Przyjaźń, biegnącą przez Ukrainę. Tłoczenie rosyjskiej ropy naftowej nitką północną, która trafia do Polski i Niemiec, zostało wstrzymane z powodu sankcji UE.
    Ropociąg Adriatycki został zbudowany w latach 70. XX wieku w celu transportu ropy naftowej z portu Omisalj (wyspa Krk, Chorwacja) do krajów Europy Środkowej, w tym Węgier, Czechosłowacji i innych. Jego trasa biegnie od Morza Adriatyckiego przez Chorwację, Słowenię i dalej na Węgry, zaopatrując rynki europejskie w surowce.

    I co zrobi skorumpowany Orban i Fico , nie mają wyjścia "USA naciska na skorumpowane krajecłami" i już nie pomogą finansować wojny putinowskiej.
  • Re: "lepiej późno niż wcale" Autor: ~anty [83.26.188.*]
    Międzynarodowa grupa robocza przygotowała propozycje mające na celu zwiększenie nacisków na Rosję, aby zgodziła się na zawieszenie broni.
    https://armyinform.com.ua/wp-content/uploads/2024/05/sankcziyi-proty-vagnera.webp
    Międzynarodowa Grupa Robocza ds. Sankcji przeciwko Rosji przedstawiła dzień wcześniej Dokument Roboczy nr 23 „Nowe sankcje mające na celu zmuszenie Rosji do zgody na zawieszenie broni na Ukrainie”.
    poinformowano o tym na stronie internetowej prezydenta Ukrainy.
    Wśród propozycji znalazły się dodatkowe sankcje wobec sektora energetycznego i finansowego, konfiskata zamrożonych rosyjskich aktywów i ograniczenia dostępu Rosji do zachodniej technologii wojskowej.
    W szczególności podkreśla się potrzebę trwałego zaprzestania zakupu rosyjskich surowców energetycznych, co oznacza kontynuację walki z flotą cieni i naftowymi super-profitami. Mowa tu o nałożeniu sankcji na pozostałe tankowce floty cieni i infrastrukturę z nią związaną.
    Ponadto, istnieje propozycja utworzenia mechanizmu powierniczego, czyli rachunku powierniczego, w celu zablokowania dochodów Rosji z eksportu energii. Przewiduje on, że środki będą przechowywane na specjalnym rachunku bankowym.
    Zaproponowano również wprowadzenie sankcji wtórnych i taryf wobec krajów, które nadal będą kupować rosyjską ropę, a także stopniowe embargo na rosyjskie porty i infrastrukturę energetyczną.
    Zalecenia dotyczące sektora finansowego obejmują ograniczenia działalności wszystkich rosyjskich banków, zaostrzenie kontroli nad obiegiem kryptowalut oraz wprowadzenie sankcji personalnych wobec urzędników Ministerstwa Finansów, członków zarządu Banku Centralnego i szefów głównych banków państwowych, którzy popierają rosyjską inwazję na Ukrainę.
    W dziedzinie technologii wojskowych proponuje się wzmocnienie kontroli nad eksportem towarów i sprzętu krytycznego, rozszerzenie listy odpowiednich kategorii towarów, wprowadzenie weryfikacji użytkownika końcowego i zapobieganie obchodzeniu ograniczeń przez państwa trzecie.
    Ponieważ większość zamrożonych rosyjskich aktywów jest skoncentrowana w Europie, grupa robocza apeluje do europejskich partnerów o przeznaczenie tych środków na rzecz Ukrainy.
    „Ten pakiet propozycji to plan działania dla Unii Europejskiej i G7, jak realnie zwiększyć presję na Rosję. Priorytety są oczywiste: przyspieszone wstrzymanie zakupów rosyjskich surowców energetycznych, zamknięcie schematów obejścia przepisów przez tajną flotę i państwa trzecie, zacieśnienie kontroli nad kanałami finansowymi. Kluczem jest szybkie i skoordynowane działanie, podczas gdy dochody Kremla maleją. Każdy miesiąc opóźnienia oznacza miliardy dolarów na wojnę z Ukrainą” – podkreślił współprzewodniczący grupy, Andrij Jermak.
    Międzynarodowa Grupa Robocza ds. Sankcji wobec Rosji została powołana z inicjatywy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w 2022 roku.
    Państwa będące częścią koalicji sankcji, w tym Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Wielka Brytania i Japonia, wielokrotnie uwzględniały zalecenia grupy w procesie wdrażania sankcji.

    kacapy w czym jest wasza "potęga" może jakieś sugestie bo argumenty raczej nie przedstawicie - macie jakąś propagandę "sukcesów"
  • Re: "lepiej późno niż wcale" Autor: ~anty [83.26.190.*]
    Politico: Król Karol może wpłynąć na stanowisko Trumpa w sprawie Ukrainy.
    Sojusznicy Ukrainy chcą uzyskać nowe możliwości wywierania wpływu na Trumpa.
    Wraz z Pierwszą Damą Melanią, Trump zostanie pierwszym prezydentem USA oficjalnie przyjętym w Zamku Windsor. To kolejny wyjątek w serii nietypowych kroków podczas drugiej wizyty państwowej Trumpa.
    Londyn przygotowuje wystawne przyjęcie z bankietem, eskortą honorową i paradą lotniczą. Ceremonia ma również cel polityczny – upamiętnienie długiej historii współpracy wojskowej między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi.
    Król jako mediator
    https://i.c97.org/ai/312008/aux-head-1541663967-20181108_czarlz_t.jpg
    Brytyjskie władze liczą na królewski urok, który przekona premiera Keira Starmera do zwiększenia presji na Władimira Putina. Chociaż rozmowy pokojowe na Ukrainie oficjalnie nie są w programie, źródła spodziewają się, że będą one omawiane za zamkniętymi drzwiami.
    Wysoki rangą urzędnik wojskowy zauważył, że król jest bardzo blisko szczegółów negocjacji w sprawie zawieszenia broni i osobiście zna Wołodymyra Zełenskiego . To daje Londynowi wyjątkową przewagę: monarchę, który po cichu, ale konsekwentnie wspiera Kijów.
    Wsparcie dla Zełenskiego
    W przeciwieństwie do chłodnego stosunku do prezydenta Ukrainy, Trump okazuje głęboki szacunek brytyjskiej monarchii. Wyjeżdżając do Londynu, nazwał Karola „eleganckim dżentelmenem”, a wizytę „wielkim zaszczytem”.
    Po skandalicznym spotkaniu w Gabinecie Owalnym Zełenski znalazł poparcie u Karola. Król niespodziewanie zaprosił go na herbatę do Sandringham, a następnie na lunch do Zamku Windsor przed szczytem NATO w czerwcu.
    Orisia Lutsevich z Chatham House zauważyła, że ​​gesty Karola były sygnałem „solidarności i przypomnieniem, kto jest ofiarą, a kto agresorem”. Według byłego brytyjskiego dyplomaty monarchini ma talent do wyrażania swojego stanowiska nawet bez publicznych wystąpień.
    Tajna dyplomacja
    Podczas swojej wizyty Trump spędzi noc w Windsorze, gdzie będzie mógł podziwiać procesję powozów, zjeść kolację w Sali Państwowej oraz wziąć udział w bankiecie państwowym. Byli dyplomaci uważają, że to za kulisami król może próbować przekonać prezydenta do poparcia Ukrainy.
    Karol wezwał niedawno do „sprawiedliwego i trwałego pokoju” w swoim orędziu z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy. Eksperci nie wykluczają, że ponownie wspomni o Ukrainie w swoim przemówieniu na bankiecie. Symbolika wizyty podkreśla rolę Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych jako sojuszników w czasie wojny.
    Trudny wybór dla Trumpa
    Pozostaje jednak pytanie, czy król rzeczywiście może wpłynąć na amerykańskiego przywódcę. Doradcy wskazują, że podobne taktyki pomogły już wcześniej przekonać Trumpa o znaczeniu NATO. Tym razem towarzyszą mu sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik Steve Witkoff , którzy również będą starali się przekonać ich do poparcia Kijowa.
    Biograf Karola, Robert Hardman, podkreślił, że „jeśli chodzi o miękką siłę, świat jest bardziej zainteresowany monarchią niż Downing Street”. Jednak stanowisko Trumpa w sprawie Rosji pozostaje kontrowersyjne.
    Prezydent jasno dał do zrozumienia, że ​​dalsze działania USA wobec Moskwy będą możliwe dopiero po tym, jak sojusznicy NATO przestaną kupować rosyjską ropę i nałożą cła na Chiny. Eksperci twierdzą, że takie stanowisko pozostawia niewielkie pole manewru.
    Trump może wysłuchać argumentów króla, ale eksperci nie są na razie gotowi oczekiwać gwałtownej zmiany jego polityki.

    Unia Europejska zgodziła się zaostrzyć sankcje wobec Chin.
    Unia Europejska zamierza w najbliższych dniach nałożyć nowe sankcje na chińskie firmy, które handlują z Rosją.
    Politico uważa, że ​​Trump stawia Unii Europejskiej warunki, wiedząc z góry, że są one niemożliwe do spełnienia. Może to później stać się pretekstem dla amerykańskiego prezydenta, by twierdzić, że nic nie może zrobić, aby zakończyć wojnę Rosji z Ukrainą.
    W ten sposób przerzuca odpowiedzialność z siebie na kraje UE. Unia Europejska od dawna próbuje przekonać Donalda Trumpa do zaostrzenia sankcji wobec Rosji i krajów kupujących rosyjską ropę.
    Pod wpływem sankcji kraje kupujące rosyjską ropę (takie jak Indie i Chiny) prawdopodobnie zrezygnują z niej, co doprowadzi do załamania się rosyjskiej gospodarki i zmusi dyktatora Władimira Putina do zakończenia wojny z Ukrainą.
    Kilka dni temu Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone są gotowe nałożyć nowe sankcje na Rosję, ale tylko wtedy, gdy kraje NATO całkowicie zaprzestaną kupowania rosyjskiej ropy i nałożą cło w wysokości 50–100% na towary chińskie.
    Według Politico, 19. runda sankcji wobec Rosji, którą Unia Europejska planuje ogłosić 19 września tego roku, obejmie specjalne środki ekonomiczne wobec kilku chińskich firm współpracujących z Rosją. Ale to wcale nie jest to, czego domaga się Trump.
    To nie jest stuprocentowa podwyżka ceł na towary chińskie. Europejscy dyplomaci uważają, że żądanie Trumpa, by podnieść cła na towary chińskie i indyjskie, to pułapka. Sądzą, że Trump po prostu chce zrzucić winę na sojuszników z NATO.